Jemy zdrowiej?

Miesiąc temu The New York Times opublikował artykuł, według którego, pomimo ujadania tysięcy lekarzy i dietetyków wykształconych w poprzedniej epoce, zaczynamy jeść lepiej. Pokazywane dane odnoszą się do krajów anglosaskich, ale udało mi się znaleźć też trochę statystyk dotyczący Polski. Czy rzeczywiście jemy lepiej, jemy zdrowiej?

Warzywa, Paleo SMAK

Zanim omówimy Polskę sprawdźmy, z czego się cieszą Amerykanie. Przez dziesięciolecia zakłamana machina propagandowa starała się nam wmówić, że używane od tysięcy lat tłuszcze zwierzęce stały się nagle niezdrowe, a produkowane przez wielkie koncerny przy użyciu skomplikowanych procesów technologicznych oleje roślinne są dużo lepsze. Ta sama machina mówiła, że mamy jeść zboża od rana do wieczora.

Spożycie masła w USA wzrosło o 14% w roku 2014 i o kolejne 6% w pierwszych trzech kwartałach 2015. Sprzedaż tłustego mleka wzrosła o 11% w pierwszej połowie 2015, a chudego mleka spadła o 14%. Przewiduje się także wzrost konsumpcji jajek i mięsa czerwonego i to wszystko, kiedy rząd wciąż zachęca do rezygnacji z produktów zwierzęcych, do jedzenia przemysłowych olei roślinnych i chudego albo całkowicie odtłuszczonego nabiału.

Rośnie nie tylko sprzedaż masła, ale i tłustych serów, migdałów i jajek. Co ciekawe, w USA w 2014 spożycie jajek ogółem wzrosło o 2%, ale jajek bio/eko sprzedano więcej o 21%. Podobne trendy notuje się także w innych krajach. W Wielkiej Brytanii spożycie masła wzrosło w 2014 o 9%, a w skali całego świata zjedliśmy masła więcej o 2-4%. W Europe także widoczny jest wzrost spożycia mięsa czerwonego.

Statystyki pokazują także spadek sprzedaży zbóż, które są świętą krową przekupnej i zakłamanej dietetyki. W zachodniej Europie sprzedaż makaronu spadła w ostatnich latach o 13%, a we Włoszech aż o 25%! W USA ten spadek wyniósł 6%, a nawet Francja ze swoją tradycyjną bagietką i croissantem jada mniej chleba z roku na rok. Autorzy opisywanego raportu wierzą, że znajdujemy się w przełomowym momencie i że w najbliższych latach ludzie przestaną wierzyć w kłamstwa i mity o tłuszczach.

Ta sama instytucja opublikowała dwa lata temu inny raport, według którego wciąż rośnie spożycie cukru, w ciągu ostatnich 30 lat aż o 45%. Obecnie w skali globu jadamy średnio 17 łyżeczek cukru dziennie! Brak dokładnych danych, ale stawiałbym na to, że teraz największy wzrost sprzedaży cukru występuje teraz w bogacących się krajach jak Chiny, Indie i Brazylia, a w krajach zachodnich spożycie cukru, szczególnie rafinowanego, powoli maleje.

A co się dzieje w Polsce? Ciężko znaleźć dokładne statystyki, ale znalazłem kilka ciekawostek. GUS opublikował dane za 2014, które pokazują spadek spożycia zbóż (o prawie 5%), a wzrost w przypadku mięsa owoców i warzyw, w porównaniu do roku 2013. GUS zauważa, że mniej zarabiający Polacy jedzą więcej zbóż, ziemniaków, margaryny i olei roślinnych, podczas gdy ci nieco bardziej majętni jedzą w miejsce zbóż dużo więcej wołowiny, masła, serów, owoców i warzyw. Miastowi jedzą więcej owoców, a mieszkańcy wsi dużo ziemniaków, zbóż, jajek, mleka, cukru oraz mięsa.

Według artykułu sprzed zaledwie kilku dni: najnowsze prognozy Polskiego Instytutu Pieczywa zakładają, że spożycie chleba w polskich domach spadnie w tym roku o kolejne 2,5 kg i tym samym wyniesie jedynie 45,3 kg na osobę. Oczywiście opatrzone jest to komentarzem, w którym dr inż. Anna Wojtasik z Instytutu Żywności i Żywienia bije na alarm, że zboża musimy jeść i basta, bo inaczej straszne rzeczy się będą dziać. Fundacja „Chleb to zdrowie” w ramach ogólnopolskiej kampanii „Chleb dobry” chce edukować polskie społeczeństwo i promować jedzenie pieczywa w całym kraju.

Piekarnia, Paleo SMAK

Polacy z roku na rok jedzą coraz mniej chleba, według Rzeczypospolitej: W ciągu ostatniej dekady spożycie pieczywa spadło o ponad 30 proc. W 2014 r. spożycie pieczywa w gospodarstwach domowych może spaść do 49,5 kg na osobę, prognozuje Instytut Polskie Pieczywo (IPP). W 2013 r. mogło sięgnąć 50,5 kg. Jeszcze w 1990 r. przekraczało 104 kg. Podkreślono także, że co rok pada około 300 piekarni.

Znalazłem też w sieci ciekawy raport (niestety został 2 lata po publikacji usunięty z internetu) pokazujący, że o ile w ciągu ostatnich 4 lat konsumpcja masła w Polsce urosła z 4 kg na osobę w 2011 do 4,3 kg w 2015, to w skali 20 lat spożycie masła jest mniej więcej stabilne.

Czy rzeczywiście jemy zdrowiej? Wydaje mi się, że tak. W ciągu ostatnich 10 lat strony polecające rezygnację z jedzenia chleba rozmnożyły się w internecie jak grzyby po deszczu. Cieszą dane statystyczne pokazujące spadek spożycia chleb, a wzrost w przypadku masła, wołowiny, owoców i warzyw. W przypadku społeczeństw zachodnich możemy mówić głównie o większej świadomości, a w Polsce widać także wpływ naszego bogacenia się, przez co stać nas na pokarmy, których 10 i 20 lat temu nie jadaliśmy za często.

Pamiętajmy jednak, że ilość i jakość gruntów rolnych wciąż maleje, a populacja naszej planety rośnie. Zboża muszą być podstawą wyżywienia miliardów i w Polsce ludzie wciąż będą jeść chleb. Cieszy jednak, że w społeczeństwach zachodnich niejedzenie chleba staje się coraz częstsze i za jakiś czas przestanie kogokolwiek dziwić. Wtedy dla nas jedzenie na mieście stanie się dużo łatwiejsze, bo uliczna gastronomia będzie musiała się dostosować do zmian.


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *