Niedawno przez zupełny przypadek poczytałem trochę o zero carb - i postanowiłem zrobić test, jak to będzie wyglądać, jak się będę czuć, jak będę funkcjonować. Od razu zaznaczam, że to w moim przypadku będzie raczej VLC niż 0 carb - jakieś węgle pewnie wpadną co jakiś czas, do tego mam zamiar pozostać przy zasadach DDP - tzn rotowanie produktów, bez mieszania białek. Sam jestem ciekaw jak to wyjdzie w praktyce.
Tutaj będę pisać co w danym dniu jem
dzisiaj w zasadzie pierwszy dzień po nowemu - wczoraj zjadłem 1 posiłek rano, później głodówka, dzisiaj od rana też głodówka - tylko kawa,herbata zielona, woda. 1 i jednocześnie ostatni posiłek to filety z miruny na oleju kokosowym+ten olej, który notabene dla mnie ma smak słodki
