dużo to pojęcie względne...za dużo - czyli za dużo dla ciebie.
Ja lubię tłuszcz, jestem przyzwyczajony do większej ilości tłuszczu od dawna.
do surówek to ja zawsze daję minimum 50ml tłuszczu, czasami sporo więcej
Pamiętaj też, że jak wczesniej tłusczu unikałaś lub jadłaś bardzo mało, to dla organizmu to będzie rewolucja, potrzebuje czasu, żeby sie przestawić...
kiedys czytalam, ze pani dr. radzi np pic rosol przy biegunkach...a najlepsza metoda jest :nie jesc nic:)
u mnie roznie wypada z DDP..niestety mieszam bialka..
ale pulsem jest ze caly czas jeste zdrowa nic mnie nie lapie "bierze" itp. Oby tak dalej...
takze trudno mi cos napisac....dzis nie wiem co zjem nie mam pomyslu i apetytu dlatego poki co nie jem nic...
chocial glodna juz jestem hihi...ale nie wiem czego mi sie chce..
wrocilam do jadania Avocado jako popoludniowej przekaski.czasem zjem je z rana jak jestem glodna...sluzy mi:)
dzis u mnie burgery warzywne i wczoraj zrobilam rosol i mam mieso wiec zrobie paszet,
planuje tez salatke z tunczyka bez makaronow rzecz jasna...
wroila mi chec na jajka...
dalej mieszam ale nie jem zadnych zboz i owocow..dobrze mi na tej diecie bialkowo-warzywnej:)
dzis salatka o ktorejw spomnialam...zjadlam o 8 i caly czas pieknie mnie trzyma...
skonczylam rosol...
a wieczorem planuje salatke pieczona z kalafiora z sosem thainowo-czosnkowym...
i pieczone ziemniaki w piekarniku...
A ja niestety nie jestem zadowolona (złe jedzenie). Przybrałam na zimę i wkurza mnie to. Wczoraj i dzisiaj bez B, warzywa gotowane, bo zimno. Zuzia zażyczyła sobie sałatkę ziemniaczaną (lubię ją); ziemniaki gotowane sałatkowe, szczypior z cebulą, rzodkiewki, majonez, sól, pieprz ewentualnie ogórki kiszone (nie jadłam takiej wersji). I znowu codziennie ziemniory
Zupę dyniową bym zjadła.
Minie, i jak?
cześć
u mnie po wakacjach zostało nadprogramowe 2kg , ostatnio sprawdziłem w sumie już ponad 3kg więcej
ale cały czas jem trochę za dużo, choć zgodnie z zasadami....
w każdym bądź razie mobilizacja i biorę się za to
u mnie z waga tez niezbyt,,,za duzo wegli..
dobrze plan ponad miare...na razie przymierzylam sie do 24 h wyszlo 27-28.
Ale powiem wam, ze drugi poranek byl trudniejszy...
w poniedzialek znow podchodze do przerwy...
u mnie dzis sledz...
u mnie dzis zaczynam od kapusty z grzybami na smalcu gesim:)
a potem to nie mam zielonego pojecia moze orzechy ziemne, Maslo orzechowe, i jakas salatka z orzechami ziemnymi:)a moze nie..szczerze mowiac nie wiem na co mam chec...
wiem tylko, ze zadnych pelnowartosciowych bialek zwierzecych