Minie, super, że tak dobrze ci idzie
Tak sobie myślę, że paleo byłoby idealne dla Zuzi. Bo nic jej nie smakuje Je kluski śląskie z parówkami i ketchupem
Minie, daj linka do tych pankejków i wołowiny z dynią.
Za mną DW w sobotę, wczoraj znowu wieprzowina. Dzisiaj zjadłabym kurczaka; moje dziecko nie lubi.
Dzisiaj bez B. Za to najadłam się placuszków z mąki kokosowej i kasztanowej i teraz jem pure ziemniaczane z sałatką z buraków i papryki. Same W
Jest zimno, ale nadeszła najwyższa pora. Przyłączam się do ciebie Mika. Przynajmniej z kawą dałam sobie radę
Basia bardzo się cieszę Już mi jest raźniej. Post ten traktuję jako przełom w całkowitym powrocie do DDP, bo narozrabiałam pod tym względem paskudnie...
Jak ci idzie Mika? U mnie na razie jest ok.
Zatrułam się wczoraj tymi plackami, normalnie masakra Chyba mąka była zjełczała... bleeee
I nareszcie jest ładnie na dworze