Witajcie niedługo mija moje pòł roku na paleo(od 8 kwietnia) i jestem z tego powodu dumna oczywiscie były jakies zakrety po drodze ale je pokonałam we wrześniu bede robić kontrolne badania i dam znać jak poszło.
Ale w sumie to chciałabym napisać o czymś innym nie zwiazanym z paleo.
Mianowicie postanowiłam rzucić palenie wiem wiem nie pisałam że palę ale nie było się czym chwalić
Pomyślałam że jak już przeszłam na zdrowe żywienie to trzeba przestać się truć całkowicie
Wcześniejsze pròby rzucania nałogu okazały się niepowodzeniem ale teraz czuję że.jestem na to gotowa
Paliłam 18 lat z małymi przerwami nawet do roku czasu bez żadnego wspomagania
Teraz jest drugi dzień na Desmoxanie leku ktòry nie zawiera nikotyny tylko jej pochodną i musze przejść 25 dniową kuracje aby przestać palić coś podobnie jak 30 dniowy test ktòry przechodziłam z paleo
Dlatego proszę Was w miarę możliwości o wsparcie nawet w myślach oczywiście wiem że to tylko odemnie zależy czy pokonam te uzależnienie a raczej od mojej psychiki myślę też że dieta też miała tu swòj udział
Dziękuje wszystkim ktòrzy będą to czytali i przepraszam że troche nie na temat
