Trądzik

[Grzegorz]

Trądzik się u mnie zaczął, jak miałem około 13 lat. Niestety nie zniknął parę lat później, nawet było gorzej i gorzej. Wyglądałem strasznie, ale całe szczęście udało mi się znaleść żonę i to całkiem fajną
Przez prawie 20 lat miałem trądzik i próbowałem wszystkiego - każdej maści, każdego kremu, mydła, żelu, miałem zabiegi u kosmetyczki, sesje akupunktury, autoszczepionki, rodzina stawała na głowie, żeby sprowadzić z zagranicy leki, nielegalne w Polsce ze względu na silne efekty uboczne - nic nie pomagało.

W końcu przestałem jeść chleb i inne zbożowe produkty, po t ygodniu trądzika było widocznie mniej, po kolejnych dwóch tygodniach znikł całkowicie z twarzy, ale utrzymywała się odrobina na klacie i udach. Zrezygnowałem z nabiału i to znikło. Nie ma - po prawie 20 latach trądzik znikł bez śladu. Da się? Da.

Zobacz http://paleosmak.pl/tradzik/.

A jaka jest Twoja historia?

[vvaleczny1]

U mnie to samo... Co tylko potwierdza że pszenica dziś to trucizna.. jest plastikowym wytworem.. Odstawilem chleb, krakersy, makaron i wszystko inne zbożowe i poprawa niesamowita.. A kiedyś głupi myslałem że to od czekolady czy kakao. Ale trafiłem na parę dobrych artykulów o tym czym jest dzisiejsza "pszenica" i że nie tylko ze wzgledu na gluten nie jest to dobry wybór..

Polecam też książkę rewelacyjną - Dieta Bez Pszenicy - Willam Davis Skarbnica wiedzy. Jak ktoś będzie zainteresowany książką w pdf napiszcie na pw, to podeślę linka.

[Einher]

Widzę, że Grzegorz miał takie problemy, jak ja teraz. Różnica jest jednak taka, że mi trądzik mimo nie jedzenia glutenu, kazeiny, ograniczenia węglowodanów itd. dalej nie schodzi, ew. jest lekka poprawa, ale nie mogę być pewny na 100% czy to przez dietę, czy może kolejna cisza przed burzą, bo jeszcze w tym tygodniu mi wywaliło. Niestety jest to zbyt złożony problem jak widać, aż zazdroszczę osobom, którym wystarczy zaledwie miesiąc na widoczną ulgę w sprawie trądziku.

[Grzegorz]

Einher, wywaliłeś wszystkie kosmetyki, mydła, kremy, żele itp? To jest bardzo ważne. Myj parę razy dziennie twarz ciepłą wodą i już.

[Einher]

Kosmetyków to właściwie nigdy nie używałem, jeśli teraz tak szukać to tylko szampon do włosów. Również myję twarz ciepłą wodą, minimum 3 razy dziennie. Może po prostu dłużej muszę poczekać, nie wiem. Kiedyś przy dosyć niskich węglowodanach tylko z zielonych warzyw i pomidorów (max 50g) miałem tłustą cerę, ale smarowałem się też wtedy maścią ichtiolową, więc nie wiem co było winne, ale na tlustezycie przeczytałem, że za niskie węglowodany też mogą w trądziku nie pomagać, a wręcz przeciwnie. Teraz, więc jem tak max. 200g w zależności od dnia, dziś tylko np. banana zjadłem.

[fitsmieszek]

Natknęłam się na ten temat. Ja także miałam problemy z trądzikiem i nie tylko! Parę miesięcy męczyłam się z czyrakami i tymi gorszymi badziectwami. Nie mogę uwieżyć, że zboża powodują takie spustoszenie w organizmie. Aż mnie odrzuca od nich niemiłosiernie

[FasolinkaSzparagov]

Zmagam się z trądzikiem. Stosuję toniki i kremy przepisywane mi przez pani dermatolog, a oprócz tego typowo domowe sposoby na przykład okłady z ogórka, który ma działanie wyciągające. Ostatnio przeczytałam w sieci, że występowanie trądzika jest sprzężone ze spożywaniem produktów z wysokim indeksem glikemicznym (w co jestem skłonna uwierzyć, wszak batony i cukierki w ogóle nie wychodzą na zdrowie) oraz UWAGA nabiału! Patrzcie: http://www.biomedical.pl/dieta-i-odzywi ... a9861.html Nie wiem, co sądzić o tym artykule. No ok, nigdy nie lubiłam mleka, ale braku kefiru nie zdzierżę.

[Mirela]

Dzień dobry wszystkim, piszę, bo mam dzisiaj doła. Dokładnie 5 września, pełna pozytywnego nastawienia zdecydowałam, że koniec z glutenem, cukrem, nabiałem, kosmetykami (wszystkimi). Wszystko po to, żeby pozbyć się zmory, której nie mógł wyleczyć żaden lekarz, a która mnie męczy od 20 lat czyli trądziku. I co? A no nic! Jak mnie wysypywało tak dalej mnie wysypuje, codziennie coś nowego na twarzy. Zastanawiam się, czy a) potrzeba więcej czasu, b) może coś jednak robię źle c) jestem beznadziejnym przypadkiem i nic mi nie pomoże.
Ahhh poczekam jeszcze troszkę, może trzeba więcej czasu na jakąkolwiek poprawę... martwi mnie jednak utrata kilogramów, bo chuda już jestem strasznie i w zasadzie to powinnam troszkę przytyć.

Pozdrawiam

[aneczka904]

Hej! Może poza dietą spróbuj też innych metod - oczywiście tych naturalnych, nie chemicznych. Też kiedyś miałam problem podobny do twojego i sama dieta oczywiście poprawia stan skóry ale nie zawsze dokładnie wyleczy. Tu są opisane różne sposoby. Może akurat sie uda http://www.biomedical.pl/uroda/domowe-s ... -3566.html Chociaż i tak bym ci radziła wybrać się do jakiegoś specjalisty dermatologa/dietetyka. Lepiej nie ryzykować z takimi rzeczami, bo potem ślady mogą zostać na całe życie. Daj znać co ci pomogło
Trzymam kciuki!

[AdamSZ]

No moja historia jest taka ze tez mialem problem z tym...szkoda gadac ale ostatnio znalazlem taki produkt http://suplobit.pl/forum/nonacne ktoś tu o nim slyszal moze? wydaje sie byc naturalny doradzcie cos jak uzywaliscie