Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Znowu jestem na huśtawce. Na razie było śniadanie wolności.
Reklama wspiera rozwój strony:
'
'
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Możliwe, że lubię wyciągać zbyt ogólne i uproszczone wnioski, mam jednak wrażenie, że im cieplej tym bardziej rozpadają się prawidłowe jadłospisy. A co Pugi zajadasz w takim wolnościowym śniadanku?
U mnie okropnie, zapalenie pęcherza, od 3 w nocy pilnowałam smacznie śpiących.
U mnie okropnie, zapalenie pęcherza, od 3 w nocy pilnowałam smacznie śpiących.
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Cześć wam
To najlepszy dzień mojego życia!
Wasz też!!!
Pugi, zejdź z huśtawki, w głowie ci się zakręci
Ale tak serio, to 2 DW już wystarczą
Ja bym wykorzystała ten dzisiejszy i wróciła na dobre tory.
Ibiniu, nic nie piszesz o swoim menu. Skrobnij coś; będzie doskonała inspiracja dla nas
Wczoraj kupiłam patelnię do jajek w biedronce
, mąkę kasztanową mam, teraz tylko muszę odszukać przepis na placki EBW bez jajek. Mam na nie chęć od dawna (mąka czeka już drugi miesiąć).
Dzisiaj gulasz jagnięcy i być może placki (jutro napiszę czy mi się chciało je zrobić czy nie). Zuzi nie ma, to większy luz



Pugi, zejdź z huśtawki, w głowie ci się zakręci


Ibiniu, nic nie piszesz o swoim menu. Skrobnij coś; będzie doskonała inspiracja dla nas

Wczoraj kupiłam patelnię do jajek w biedronce

Dzisiaj gulasz jagnięcy i być może placki (jutro napiszę czy mi się chciało je zrobić czy nie). Zuzi nie ma, to większy luz


Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Basiu, jak cudownie, że jesteś
Nie piszę, co jem, albowiem jestem na wysokich węglach i w dodatku mało rotuję, bo zostało mało w miarę służących mi pokarmów. Stosuję coś na wzór Gersona, ale baaaardzo okrojonego. Już miesiąc to ciągnę
Póki co cudów nie ma, no chyba że za cud uznać zupełnie bezzapachowe pocenie się. I tak mało się pocę (zawsze, nie tylko teraz), no ale brak odczuć węchowych zaskakuje
Pugi, na śniadanie jabłka pieczone z innymi składnikami? Niech ci to posłuży, a i zmobilizuje, niech!
soko, przez cały rok jest mnóstwo "powodów", żeby rozjechać swój jadłospis
Basiu, placki w jajecznych dołkach to zawsze 2 łyżki mąki (np. kasztanowej) plus łyżka lepiszcza (mąki z siemienia, skrobi ziemniaczanej, tapioki). Przynajmniej tak powtarza Pani Ewa. Nie próbowałam, może trzeba proporcje zmodyfikować.



Pugi, na śniadanie jabłka pieczone z innymi składnikami? Niech ci to posłuży, a i zmobilizuje, niech!
soko, przez cały rok jest mnóstwo "powodów", żeby rozjechać swój jadłospis


Basiu, placki w jajecznych dołkach to zawsze 2 łyżki mąki (np. kasztanowej) plus łyżka lepiszcza (mąki z siemienia, skrobi ziemniaczanej, tapioki). Przynajmniej tak powtarza Pani Ewa. Nie próbowałam, może trzeba proporcje zmodyfikować.
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Czyli teraz jesteś wegetarianką albo weganką
Nie wiem jak można się odżywiać samymi roślinnymi produktami. One nigdy nie dają mi uczucia sytości. Coś mi się kołacze po głowie, że na gersonie pije się sok z wątroby?
Jak to cudów nie ma, masz naprawdę zdrowy pot
, bo pot ludzi zdrowych nie powinien śmierdzieć
A to jest bardzo dużo. Pugi mam nadzieję, że już skończyłaś szarlotkę. Mój czasami "pachnie" jak zgniłe jabłka.
Ibiniu, to jest ogromny krok do zdrowia
Dzięki za przypomnienie proporcji plackowych.
Soko pilnuj się dokładnie i jedz tylko DP. Pomoże ci to szybko.

Jak to cudów nie ma, masz naprawdę zdrowy pot


Ibiniu, to jest ogromny krok do zdrowia


Dzięki za przypomnienie proporcji plackowych.
Soko pilnuj się dokładnie i jedz tylko DP. Pomoże ci to szybko.
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
zaczelam dzien doslownie kawalkiem gorzkiej czekolady...
nie chce mi sie jesc:)
nie chce mi sie jesc:)
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Basiu, kluczowe u mnie to: mało w miarę służących mi produktów
Stąd wziął się "naciągany Gerson". Zwierzęce nie zostały mi żadne
A z roślinnych: marchew, dyniowate oprócz arbuza, kalafior i pekinka (inne kapustne - koszmar), gruszki, seler naciowy, korzeń pietruchy i nać, gryka, czasem kukurydza i jagły, quinoa, i to by było na tyle
buuuu.... No i zobaczymy, co czas przyniesie...
soko, jak pęcherz? Co dziś wcinasz? I jak na to reaguje stan zapalny? Przytulasy!
Minie, bardzo dobrze że nie chce ci się jeść. Chyba?




soko, jak pęcherz? Co dziś wcinasz? I jak na to reaguje stan zapalny? Przytulasy!
Minie, bardzo dobrze że nie chce ci się jeść. Chyba?

Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Ibiniu po raz kolejny raz patrze co ty jadasz i zastanawiam sie jak wytrzymujesz...
da sie z tego komponowac posilki`?
a jak rodzina?rozumiesz, ze gotujesz inne posiki im i inne sobie?
zjadlam Jakis obiad...wieczorem znow podjem kromke chleba gryczanego z ogorkiem malosolnym i to bedzie wszystko...
da sie z tego komponowac posilki`?
a jak rodzina?rozumiesz, ze gotujesz inne posiki im i inne sobie?
zjadlam Jakis obiad...wieczorem znow podjem kromke chleba gryczanego z ogorkiem malosolnym i to bedzie wszystko...
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Miniaczku, dwie kuchnie to prowadziłam kiedyś, bo alergie mam od dawna, tylko przedtem nie miałam dodatków autoimmunologicznych. Teraz gotuję mężowi. Kilka lat on mnie obsługiwał, ja nie ruszałam się z łóżka. Nadal z trudem wykonuję podstawowe czynności, robię plan, dzielę czynności, rozciągam w czasie. Nieraz mąż pomaga (ziemniaków na placki nie dam rady zetrzeć na przykład). A dla siebie robię posiłki - nieposiłki. Gotowany kalafior. Gotowane coś tam. Surowe coś tam. Soki przygotowuje mi mój luby
Córcia jest już na swoim. Pieski wcinają suchą karmę. Ja żyję z chwili na chwilę, nawet nie z dnia na dzień. Ale to wszystko pokazało mi piękno drobiazgów, radość z niczego, harmonię mimo dysonansów. Jest dobrze 


Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
jestes niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i jeszcze tyle ciepla w Tobie!!!!!!!!