gratuluje...Mika pisze: ↑sobota 14 09 2019, 10:31Nie wiem, który to już dzień bez kawyPożyję sobie teraz bez niej
Dobrze mi bez niej.Jestem spokojniejsza i mam inną energię - nie jest to takie podkręcenie, tylko wyplywa bardziej z wnętrza.
Minie na razie dopuszczam jajka i nabiał, stąd ten dzien jajkowyDziś właśnie mam dzień białego sera
![]()

ja pje kawe ale tez poczynilam zmiany i ostatnio od niedzieli do czwartku pije o 13 tak mniej wiecej..i od razu spie jak susel..wczesniej mialam juz ogromne problemy z zasypianiem:)
wczoraj i w sobote niestety DW z dwoma bialkamizwierzecymi...w sobote byla impreza wuec nawet bylo wiecej chyba tych bialek...
dzis sprobuje z vegetariabskim chilli con corne z czerwona fasolka i quinoa, a potem moze brokul z maslem i odrobine pomidorowej krem.