Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
cześć
dzisiaj dzień jajeczny...
dzisiaj dzień jajeczny...
Reklama wspiera rozwój strony:
'
'
-
- Posty: 556
- Rejestracja: środa 27 09 2017, 08:23
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
U mnie orzechy laskowe.
Później jeszcze nie wiem.
Później jeszcze nie wiem.
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Jak Wam idzie w dniu szóstym maratonu bezkawowego? Ja mam wielką ochotę na wodę spod ogórków kiszonych.
No i nabroiłam wczoraj wieczorem
Pierwszy raz jak jestem na DDP zjadłam coś po siedemnastej. O 18.30 jeszcze wpadł plaster boczku. Zdecydowanie świruję na punkcie wieprzowiny.
Zauważyłam też że po surowej dyni mam rozwolnienie i to takie "na górze nitka, na dole płachta"
No i nabroiłam wczoraj wieczorem

Pierwszy raz jak jestem na DDP zjadłam coś po siedemnastej. O 18.30 jeszcze wpadł plaster boczku. Zdecydowanie świruję na punkcie wieprzowiny.
Zauważyłam też że po surowej dyni mam rozwolnienie i to takie "na górze nitka, na dole płachta"

Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Mika, to chyba zależy tylko od Ciebie. Gdzieś słyszałam jak EBW mówiła, że jak jesz białko to pościsz od węgli a jak jesz tłuszcz to pościsz od białek a jak nie jesz nic to pościsz od wszystkiego. Zależy jakie miałaś założenia. To bardzo elastyczne podejście.
Poza tym, jeśli zjadłaś łyżeczkę tłuszczu czyli już ją połknęłaś to znaczy że w chwili obecnej nic nie jesz a więc znowu pościsz.

Prawda, że super podejście?
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Szósty dzień maratonu bez zakłóceń
właśnie piję herbatę z imbirem i cytryną.
Za to narozrabiałam z białym serem - znów dziś dzień twarogowy - przez męża - kupił całą duzą kostkę sera a u mnie właściwie nikt go nie je tylko ja
no i zjadłam...zrobię im naleśniki z farszem jak na ruskie ale resztę chyba zjem...zła trochę jestem na ten ser


Za to narozrabiałam z białym serem - znów dziś dzień twarogowy - przez męża - kupił całą duzą kostkę sera a u mnie właściwie nikt go nie je tylko ja

Pugi - z takim podejściem to właściwie prawie cały czas można pościć nawet objadając się co chwilęPoza tym, jeśli zjadłaś łyżeczkę tłuszczu czyli już ją połknęłaś to znaczy że w chwili obecnej nic nie jesz a więc znowu pościsz

Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Mika, czyż to nie cudowne?
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Wczoraj jadłam o 18.30 za to dzisiaj śniadanie o 14.30 dopiero. Ta druga o to zadbała. Byłam poza domem, myślałam że wrócę wcześniej ale wyszło inaczej. Siła Wyższa wie co robi.
Na śniadanie, o 14.30 było mięso z indyka z rosołu podsmażone na smalcu z cebulką i brokułem. O 17.00 to samo mięso z brokułem i garścią frytek.
W międzyczasie woda spod ogórków kiszonych.

Na śniadanie, o 14.30 było mięso z indyka z rosołu podsmażone na smalcu z cebulką i brokułem. O 17.00 to samo mięso z brokułem i garścią frytek.
W międzyczasie woda spod ogórków kiszonych.
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Jak tam dzień siódmy maratonu? Bo ja jeszcze dzisiaj nic nie piłam i nie chce mi się pić 
Za to jestem po śniadaniu. Zjadłam cukinię uduszoną z cebulką na smalcu. Przyprawiłam curry i było super.

Za to jestem po śniadaniu. Zjadłam cukinię uduszoną z cebulką na smalcu. Przyprawiłam curry i było super.
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
Wypiłam kawę
Jeśli pozwolicie - jutro zacznę maraton od początku...



Jeśli pozwolicie - jutro zacznę maraton od początku...
Re: Dieta Dobrych Produktów - dyskusje
hej gratuluje wytrwalosci maratonczykom!
ja mialam niestety jelitowke i trzymalo mnie od czwartku do soboty dzis juz funkcjonuje...chyba to byl efekt moich experymentow glodowkowych
kawy oczywiscie nie pilam...jutro sporbuje jak bede w stanie...
dzis sprobuje wrocic do DDp gdyz niestety ostatnio albo nie jadlam nic albo chleb z maslem...
szczerze to nawet nie wiem co robic bedac na DDp i majac jelitowke...
niewazne u mnie dzis proba zjedzenia miesa-wieprzowina...
jutro moz jajka na wzmocnienie...
Pozdrawiam
ja mialam niestety jelitowke i trzymalo mnie od czwartku do soboty dzis juz funkcjonuje...chyba to byl efekt moich experymentow glodowkowych

kawy oczywiscie nie pilam...jutro sporbuje jak bede w stanie...
dzis sprobuje wrocic do DDp gdyz niestety ostatnio albo nie jadlam nic albo chleb z maslem...
szczerze to nawet nie wiem co robic bedac na DDp i majac jelitowke...
niewazne u mnie dzis proba zjedzenia miesa-wieprzowina...
jutro moz jajka na wzmocnienie...
Pozdrawiam