Jestem przekonana, ze paleo pomoze Ci sie z nimi uporac ale z mojego doswiadczenia wynika, ze bedzie to troche trwalo, bo jelita musza sie wygoic. Powiedzialabym, ze moze to zajac rok - poltora ale naprawde warto. To samo dotyczy tarczycy czy pcos. Ja do suplementow dodalam jod (plyn lugola), bo nie dosc, ze tarczyca potrzebuje jodu to piersi i jajniki rowniez. Wczoraj czytalam artykul o jodzie, w ktorym bylo opisane, ze jesli jajniki maja braki jodu beda sie "bronily przed praca" aby nie wydatkowac resztek jodu. Wtedy powstaja polipy, narosle itp. potem dochodzi do nieplodnosci.
Masz racje trzeba cierpliwosci a ja chcialam juz cudow po 2 tygodniach ciesze sie ze Ci sie udało i tym samym dajesz mi wiare ze jest to mozliwe potrzebuje wsparcia sama tez sie wspieram jak tylko moge ale to troche trudne jak nie mozesz z nikim o tym pogadac bo narazie nie znam osobiscie nikogo na zywieniu paleo ale caly czas poszukuje dajac ogloszenia na roznych stronach w moim miescie(Białystok) pozdrawiam i dziekuje za odzew