Zaczełam od zytniego razowego potem orkiszowy i skonczyłam na zwykłym pszennym.Trwało to kilka dni.
No i zaczeły sie wahania emocjonalne od płaczu po zbytnia euforie niemoznosc długiego skupienia napady złosci
zamartwianie sie na zapas ociezałosc nadmierna sennosc kłopoty z porannym wstawaniem itp.
Ktoregos dnia zjadłam cały bochenek chleba i dalej miałam ochote jesc nie mogłam sie nasycic i w tym momencie zakonczyłam eksperyment.
Jeszcze raz przestudiowałam tematy z PaleoSMAK odnosnie zboż i postanowiłam nigdy nie wracac do ich jedzenia.
Wniosek z tego taki ze zboża nie przynosza mi żadnych korzysci.Pogarszaja ogolny stan zdrowia i negatywnie wpływaja na psychike człowieka.
O dziwo ryż i ziemniaki moge jesc bez żadnych skutkow ubocznych.To na tyle.Pozdrawiam.
