Kuloodporna kawa
Kuloodporna kawa
Znalazłam wiele informacji o kuloodpornej kawie, ale nie bardzo mogę pić kawę jako taką. Jeśli chodzi o zasycenie i dawkę energii jest ok, ale po kilku godzinach mam jakieś drżączki i ogólnie kiepskie samopoczucie. Czy znacie jakiś zamiennik, który działa podobnie, ale nie jest kawą?
Reklama wspiera rozwój strony:
'
'
-
- Posty: 2
- Rejestracja: niedziela 29 10 2017, 19:22
Re: Kuloodporna kawa
Cykoria, ekologiczna kawa bezkofeinowa.
Re: Kuloodporna kawa
to może być cokolwiek, byle będzie gorące - i dać do tego masła lub innego (który smakuje) tłuszczulena_agm pisze: ↑niedziela 25 06 2017, 16:53 Znalazłam wiele informacji o kuloodpornej kawie, ale nie bardzo mogę pić kawę jako taką. Jeśli chodzi o zasycenie i dawkę energii jest ok, ale po kilku godzinach mam jakieś drżączki i ogólnie kiepskie samopoczucie. Czy znacie jakiś zamiennik, który działa podobnie, ale nie jest kawą?
W ten sposób możesz sobie stworzyć (nie lubie takich nazw!) kuloodpornę herbate

Re: Kuloodporna kawa
Kiedyś się śmiano z tych co pili kawę ze smalcem (lata temu pili tak optymalni) - teraz celebrycki lans i wszyscy się tym zachwycają...
Dziwny jest ten świat...
Dziwny jest ten świat...
Re: Kuloodporna kawa
ta....ostatnio zdarzyło mi się kilka razy herbatę zielona i yerbe i też jest ok 

Re: Kuloodporna kawa
Jak pierwszy raz zrobiłem sobie taką kawkę, to dałem do dużego kubka (ok. 400-450ml) 4 łyżeczki masła klarowanego i dwie łyżeczki oleju kokosowego, ale to się okazało chyba za dużo, bo za 1h, wyplułem wszystko dołem.
Ale 2 łyżeczki masła klarowanego i jedna łyżeczka oleju kokosowego, jest już dla mnie Ok .....

Ale 2 łyżeczki masła klarowanego i jedna łyżeczka oleju kokosowego, jest już dla mnie Ok .....
Re: Kuloodporna kawa
ja taką samą dawkę "pobieram" - 2-3 łyżeczki. Mógłbym dużo więcej bez żadnych konsekwencji(przyzwyczajenie robi swoje), ale potem nie byłbym głodny przez pół dnia 

Re: Kuloodporna kawa
Fajnie by było jakbym po dodaniu masła do kawy nie była pół dnia głodna 

Re: Kuloodporna kawa
serio? A ile tłuszczu tak circa about jesz? Potrafisz to określić? Ja dodając kawę/olej kokosowy do kawy przestaję być głodny przez jakiś czas...czasami wręcz muszę się zmuszać potem trochę do jedzenia, żeby się zmieścić w moim zaplanowanym oknie żywieniowym.
Ale może jeszcze raz od początku. Tak się nauczyłem, że piję praktycznie tylko przed jedzeniem. Jeszcze do niedawna rano były to 2 kawy+2 herbaty,potem analogicznie przed 2 posiłkiem. Nie piję nic w trakcie jedzenia ani bezpośrednio po jedzeniu. Nie jestem w stanie niczego się napić po jedzeniu, bo jestem PEŁNY. Może trudno to wytłumaczyć, ale tak mam. Zresztą pisze to w książkach dotyczących LC, że jedząc tłuszcz, nie chce się pić po posiłku. A picie w trakcie posiłku to też zły zwyczaj, wielokrotnie o tym czytałem. Z tym zmuszaniem się do jedzenia to nie jest tak, że zapchałem się tłuszczem, tylko jestem pełny wody i nie chce mi się jeść. A dlatego, że ta "woda" była z tłuszczem, to bez żadnego ryzyka mógłbym nie jeść przez długi czas, gdyby był taka konieczność.
Ale może jeszcze raz od początku. Tak się nauczyłem, że piję praktycznie tylko przed jedzeniem. Jeszcze do niedawna rano były to 2 kawy+2 herbaty,potem analogicznie przed 2 posiłkiem. Nie piję nic w trakcie jedzenia ani bezpośrednio po jedzeniu. Nie jestem w stanie niczego się napić po jedzeniu, bo jestem PEŁNY. Może trudno to wytłumaczyć, ale tak mam. Zresztą pisze to w książkach dotyczących LC, że jedząc tłuszcz, nie chce się pić po posiłku. A picie w trakcie posiłku to też zły zwyczaj, wielokrotnie o tym czytałem. Z tym zmuszaniem się do jedzenia to nie jest tak, że zapchałem się tłuszczem, tylko jestem pełny wody i nie chce mi się jeść. A dlatego, że ta "woda" była z tłuszczem, to bez żadnego ryzyka mógłbym nie jeść przez długi czas, gdyby był taka konieczność.