Najwięcej chyba koło 30-32 godzin. Ale bez żadnego problemu można nie jeść 2-3 dni, potem już może być nieco trudniej.
Zobacz: https://paleosmak.pl/rok-bez-jedzenia/
Czytałem ten artykuł, zaraz na początku jak tu trafiłem - mega ciekawy i daje obraz jakie mega możliwości ma nasze ciało o których nawet możemy sobie nie zdawać sprawy.
Myślę że 36-38 godzin, nie było by problemu - ostatni posiłek około 16-18, następny dzień nic i pierwszy to śniadanie w jeszcze następnym dniu, tyle bym wytrzymał bez problemu, bez większego ssania ....
18 maja mam badanie krwi, zobaczymy w którym kierunku zmienią się wyniki, mam nadzieję że w dobrym ...
A po tym badaniu przymierzam się do dłuższej głodówki (minimum 7dni - max 12dni), długość uzależniam od mojego samopoczucia w trakcie jej trwania. Sama woda z odrobiną soli himalajskiej.
Wiecie może jak się przygotować do takiego tematu.?
Czy ktoś próbował czegoś takiego.?
Alex pisze: ↑niedziela 29 04 2018, 17:53
A po tym badaniu przymierzam się do dłuższej głodówki (minimum 7dni - max 12dni), długość uzależniam od mojego samopoczucia w trakcie jej trwania. Sama woda z odrobiną soli himalajskiej.
wszystko można, tylko odpowiedz sobie na pytanie po co? Jest ci to do czegoś konkretnie potrzebne??
Alex pisze: ↑niedziela 29 04 2018, 17:53
Wiecie może jak się przygotować do takiego tematu.?
Czy ktoś próbował czegoś takiego.?
W wątku DDP skończyła wczoraj 21-dniową głodówkę, właśnie rozpoczęła 21-dniowe wychodzenie z głodówki. Jej pytaj....