W ostatnim wpisie informowaliśmy o raporcie wskazującym nowe rekomendacje dietetyczne dla Amerykanów. Omawiany raport ma 600 stron, wychodzi co 5 lat i ma ogromny wpływ na zalecenia dietetyczne rządu USA, które są potem bezmyślnie kopiowane przez inne państwa. Jak myślisz, że nie dotyczą cię nijak oficjalne plany żywieniowe, to się grubo mylisz. Na podstawie rządowych wytycznych działają szkolne stołówki i całe powszechne żywienie, są ustalane normy i przepisy żywieniowe – wpływają one na cały asortyment sklepów spożywczych.
Amerykanie i ich zalecenia są zdecydowanie przeintelektualizowane, bo na setkach stron omawiają węglowodany, tłuszcze takie, siakie i owakie, kalorie, sód, cukier i dziesiątki innych składników. Jest też piramida żywnościowa, o której się uczy w przedszkolach, i która ma status nienaruszalnej świętości i ktokolwiek ją kwestionuje zaraz dostaje łatkę oszołoma. Niestety Polska nie odbiega daleko od USA i u nas też lekarze z uporem maniaka pokazują piramidy ze szkodliwymi zbożami w podstawie i zajmują się maskowaniem objawów, a nie leczeniem chorób.
Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się Brazylia. Jakie są dietetyczne rekomendacje rządu Brazylii? Czytaj dalej Rząd Brazylii daje najlepsze rady odnośnie jedzenia