Wartości odżywcze zbóż – kasza jaglana

Dietetycy oraz mnóstwo książek, publikacji, czy stron w internecie prześcigają się w wyliczaniu wartości odżywczych zbóż, jakie to jest solidne źródło witamin i mikroelementów. Zauważyliście, że jakoś nie padają przy tym żadne liczby?

Zboże, Paleo SMAK

Prawda jest niestety tak, że zboża są praktycznie bezwartościowym pożywieniem, które jest tak ubogie w najważniejsze witaminy i mikroelementy, że produkty zbożowe, szczególnie te dla dzieci, są sztucznie witaminizowane. Dlaczego dietetycy uważają zboża za zdrowe, skoro do tych rzekomo zdrowych pokarmów należy dodawać sztuczne witaminy?

Sprawdźmy wartości odżywcze kaszy jaglanej, która jest zachwalana jako bogactwo witaminy E, skarbnica zdrowia, młodości i wiecznej urody. Wartości odżywcze podane są w 100 gramach suchej kaszy, co po ugotowaniu stanowi dość solidny posiłek. 100 gram jajek to mniej więcej dwie duże sztuki, czym nie każdy się naje do syta.

Witaminy i mikroelementyKasza jaglana, 100 gJajko, 100 g
Wartość energetyczna355 kcal72 kcal
Węglowodany72 g0,8 g
…w tym błonnik8 g0 g
Tłuszcz3 g10 g
Białko10,5 g12,5 g
Witamina A3 IU560 IU
Witamina B1 (Tiamina)0,4 mg0,080 mg
Witamina B2 (Ryboflawina)0,3 mg0,457 mg
Witamina B3 (Niacyna)2,3 mg0,080 mg
Witamina B5 (Kwas pantotenowy)1 mg1,533 mg
Witamina B60,4 mg0,170 mg
Witamina B9 (Kwas foliowy)42 µg47 µg
Witamina B120 µg1,1 µg
Witamina C0 mg0 mg
Witamina D0 IU82 IU
Witamina E0,1 mg1 mg
Witamina K0,9 µg0,3 µg
Wapń9 mg56 mg
Żelazo4 mg1,75 mg
Fosfor240 mg198 mg
Potas200 mg138 mg
Cynk1,7 mg1,29 mg
Selen2,7 µg30,7 µg

Przypomnijmy, że porównujemy 100 g suchej kaszy jaglanej i 100 g jajek. Gdy pominiemy węglowodany, kasza jaglana prowadzi w zestawieniu głównie w przypadku witamin z grupy B, choć to i tak nie ma zbyt dużego znaczenia, gdyż zarówno kasza jak i jajko są kiepskimi źródłami tych witamin i nie umywają się do mięsa, szczególnie wątróbki.

W większości pozostałych przypadkach jajko zdecydowanie prowadzi, dostarczając np. 180x więcej witaminy A i 10x więcej witaminy E. W przypadku witamin B12 i D kasza jaglana nie dostarcza ich w ogóle!

Większość mikroelementów jest w podobnych ilościach (poza wapniem i selenem, których jest dużo więcej w jajkach), trzeba jednak wziąć pod uwagę, że kasza zawiera kwas fitowy, który upośledza wchłanianie minerałów. Nie dość, że kasza dostarcza 6x mniej wapnia niż jajko, to jeszcze przyswajalność mikroelementów z kaszy jest dużo mniejsza niż z jajka. Kasza zawiera trochę więcej żelaza niż jajko, ale przez zawartość kwasu fitowego i to, że żelazo w roślinach jest nie jest w najlepiej przyswajalnej formie, to właśnie jajka dostarczą nam więcej żelaza niż kasza jaglana.

Kasza jaglana składa się głównie z węglowodanów, których nadmiar jest powodem dziesiątek przypadłości i chorób, począwszy od zepsutych zębów i trądziku do cukrzycy i miażdżycy. Mając śladowe ilości węglowodanów, jajka dostarczają wielu zdrowych i potrzebnych kwasów tłuszczowych oraz białek, których kasza jaglana ma wielokrotnie mniej.

Gdy więc usłyszycie o cudownych właściwościach zbóż i ich niedoścignionych wartościach odżywczych to sprawdźcie dokładnie liczby i sięgnijcie po coś innego do jedzenia, choćby zwykłą jajecznicę.


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

17 komentarzy do “Wartości odżywcze zbóż – kasza jaglana”

  1. Zrezygnowałam z ziemniaków, zrezygnowałam z pieczywa, ale z mojej ukochanej kaszy jaglanej nie zrezygnuję. Kasza jaglana jest zdrowa i to nie podlega dyskusji. Nie mam po niej uczucia pełnego brzucha jak było po ziemniakach i pieczywie, a jednocześnie jest bardzo sycąca. Gdyby była bezwartościowa to po jej zjedzeniu nie czułabym się tak wspaniale 😉 To porównanie z jajkiem jest bez sensu. Nie ma na świecie takiego produktu, który zawierałby wszystkie witaminy i minerały w potrzebnych ilościach, a jaglana ma więcej witamin z grupy B, żelaza, fosforu i potasu. Proso jest o wiele lepsze od pszenicy czy innych zbóż, nie zakwasza, nie zawiera glutenu no i nie wyobrażam sobie jeść samego mięsa. Poza tym mąkę pszenną zastąpiłam mąką jaglaną. Nie da się usmażyć naleśnika z mąki niezbożowej, próbowałam. Kasza jaglana to jeden z podstawowych produktów w mojej diecie i jak na razie zauważyłam tego same korzyści.

  2. Co do witaminy D, co z tego, że kasza jej nie dostarcza? Witaminę D powinniśmy dostarczać sobie ze słońca, wychodzić na świeże powietrze (a od października suplementacja) i tyle. Możemy jeść mnóstwo jaj a i tak będziemy mieć niedobory tej witaminy jeśli zaszyjemy się w domu i będziemy unikać słońca.

    Kasza jaglana bardzo rzadko uczula i to jest jej ogromny plus – jajko niestety wręcz przeciwnie, uczula bardzo wielu ludzi.

    Takie porównania nie są zbyt dobre, bo nikt nie żyje cały dzień na kaszy jaglanej tylko zje jej może z 50g-100g i tyle. Nikt jeszcze nie umarł od takiej dawki. Jeśli w ciągu dnia będziemy jeść urozmaicone posiłki pełne warzyw i owoców to nie grozi nam ryzyko niedostarczenia wystarczającej ilości witamin. Bo po co B12 w jaglance skoro na obiad można zjeść rybę czy inne mięso i problem z głowy?

    Kasza jaglana może być jedzona na deser, obiad, kolację…Można z niej robić ciasta, puddingi, kotleciki, kopytka, makaron i wiele innych. Ma naprawdę sporo zastosowań i stanowi bardzo dobry zamiennik i punkt wyjścia dla wielu niezdrowych produktów. Dla ludzi ze sporymi nietolerancjami doskonała alternatywa.

    Kwas fitowy można usunąć odpowiednio przygotowując kaszę. A nawet gdy go nie usuniemy myślę, że są to ilości, które nie zagrażają człowiekowi (w małych ilościach kwas ten ma dobre właściwości). Także nie ma co się bać tej strasznej kaszy, bo przy wyrzuceniu z diety mniej wartościowych zbóż nie zrobi nam ona krzywdy.

    PS. Wątróbka na śniadanie? Nie dałabym rady!

  3. mój dziadek zawsze jadał po swojsku a jego główny codzienny posiłek to były jajka smażone na smalcu słoninie/boczku/skwarkach z odrobiną chleba, kiedyś palił i lubił podciągać z gwinta, ma 78 lat, a chorować zaczął dopiero kilka lat temu jak przestał jeść swojsko i zrezygnował ze swojej ulubionej jajecznicy…

    1. Mój dziadek jadł tak samo. Pierwszy zawał miał w wieku 50lat, miał ogromne problemy z cholesterolem, układem krwionośnym. Lekarz nie mógł przemówić mu do rozumu, by przeszedł na odpowiednią dietę. Przeszedł 2 zawały, ale niestety trzeciego nie przeżył.
      Nie ma reguły.

    1. Jak nie możesz jeść jajek i nabiału, to tym bardziej nie powinnaś jeść zbóż. Zostają mięso, ryby, tłuszcz, owoce i warzywa.

  4. Równie dobrze można było zrobić porównanie kaszy jaglanej i Np. Pomidora. Artykuł jak dla mnie bez sensu. Dietę paleo uważam za kolejne dziwactwo naszych czasów, po wegetarianach, weganach, fruktarianach i innych -anach. No ale każdy je tak, jak lubi. Ja wyznaję zasadę, że należy różnicować jedzenie, bo to, co dzisiaj uważane jest za szkodliwe, jutro może okazać się zdrowe. Myślę, że warto jeść jak najmniej przetworzone posiłki i przygotowywać samemu co tylko się da (chleby, pasty do smarowania, słodycze z cukru niearfinowanego, soki)) i nie wymyślać, że wszystkie zboża złe, że mięso złe itd.

  5. Ha! to ja szczęściara jestem!Kury za płotem,a jajka super. Tak, mają zdecydowanie inny smak.

  6. Wszystko fajnie tylko jedno ale. Jajka ktore aktualnie mozemy kupic w sklepach to zwykle chemiojaja, ktore cale sa przesiąknięte antybiotykami dla kur i niezdrowa paszą dla kur, kur, ktore warto przypomniec nigdy nie widzialy słońca..

    1. Już praktycznie wszędzie można dostać jajka ekologiczne "zerówki", nikt nie każe Ci kupować trójek z chowu klatkowego 🙂

  7. Witam, naprawdę interesujący artykuł mam tylko jedno „ale”. skąd pomysł na porównanie jajka do kaszy? Jeśli chodzi o wartości – zgadzam się wypadają blado, z tym że porównanie jajka do kaszy jest trochę jak porównanie motoru i autobusu…ok autobus może przewieźć 50 razy więcej ludzi, tylko „chodzi” w zupełnie innej kategorii. Wracając do tematu, jesli ktoś bardzo aktywny fizycznie potrzebuje węglowodanów to wybiera kaszę bo spośród innych źródeł(ziemniaki, makaron etc.) jest praktycznie najbardziej wartościowa. Wniosek w artykule jak najbardziej prawdziwy- wybierzmy jajka, nie wydaje mi się jednak że na dłuższą metę wykonalny.

    Pozdrawiam.

  8. Bardzo ciekawy artykuł, a tak przy okazji należałoby uzupełnić tabelę o inne elementy np. takie jak błonnik 😀

    1. Tomek, mówisz – masz, dodałem, choć błonnik jest całkowicie bez znaczenia dla naszego zdrowia, jest przereklamowany 🙂

      1. A czy błonnik nie stanowi jednak pożywki dla bakterii jelitowych? Szacuje się, że liczba bakterii flory jelitowej przekracza 10-krotnie całkowitą liczbę komórek organizmu człowieka. Proszę to sobie jeszcze raz pomału przeczytać i spróbować wyobrazić – 10 x więcej mamy w organizmie komórek bakterii, niż naszych własnych. Każdy kęs naszego pożywienia dostarcza składników odżywczych nie tylko naszym komórkom, lecz również bakteriom, które żyją w naszych jelitach. Dobrze „karmiona” flora bakteryjna jelit odwdzięcza nam się witaminami, hormonami, stymulacją układu odpornościowego i prawdopodobnie wieloma innymi nie poznanymi jeszcze funkcjami. Żyjemy w symbiozie z tymi bakteriami (to nie pasożyty, ani pasażerowie na gapę). „Dysbioza matką chorób” – takie powiedzenie niektórych lekarzy. Czy w diecie paleo jest miejsce dla błonnika prebiotycznego, czy w ogóle neguje się jego znaczenie?

        1. Błonnik rzeczywiście stanowi pożywkę dla _niektórych_ bakterii, ale dieta bogata w błonnik sprzyja jednym bakteriom, ale zwiększa pH jelit i kwaśne środowisko nie sprzyja innym bakteriom. Różne pożywienie sprzyja jednym bakteriom, a nie sprzyja innym i nie można powiedzieć, które są dobre, a które złe, bo one wszystkie są różne.
          Nie wiem, skąd wzięłaś teorię, że paleo ma mało błonnika. Dieta paleo ma wiele warzyw i owoców oraz źródła opornej skrobi. Zboża zawierają dużo błonnika, ale nie są ich jedynym źródłem. Bardzo dużo błonnika mają wszelkie owoce i warzywa i nawet wszechobecny w kuchni paleo kokos.
          Pamiętaj, że błonnik jest przereklamowany i dieta za bogata w błonnik jest niezbyt zdrowa, bo zamienia nasze jelita w jedną wielką komorę fermentacyjną. Błonnik też nie jest niezbędny, są ludzie, którzy latami jedzą tylko białko i tłuszcz – zero węglowodanów i błonnika i są bardzo zdrowi.

          1. "Błonnik też nie jest niezbędny, są ludzie, którzy latami jedzą tylko białko i tłuszcz – zero węglowodanów i błonnika i są bardzo zdrowi." Taak, szczególnie eskimosi, którzy jedzą praktyczne sam tłuszcz i mięso i cierpią na chroniczne zaparcia, nawet w wierzeniach eskimosów jest Bóg którzy karze ich zaparciami.

  9. Dobre! A jajecznicę powszechnie uważa się za danie pt. „nie mam nic w lodówce” 😀
    Bardzo ciekawy blog, chętnie poczytam i czegoś się nauczę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *