Wszystkie wpisy, których autorem jest Grzegorz

Dieta paleo wyleczyła mój trądzik!

Cześć, poniżej dzielę się moją banalną historią o tym, jak dieta paleo wyleczyła mój trądzik.

Mam 26 lat, trądzik pojawił się gdy miałem 18-19 lat. Przez pierwszych kilka lat nie przywiązywałem większej wagi do tego problemu. Mój trądzik był łagodny do średniego (z naciskiem na średni), zazwyczaj na czole, w okolicach ust, wzdłuż szczęki i szyi. Stosowałem jakieś miejscowe specyfiki typu acnosan itp. Sądziłem, że z wiekiem problem sam ustanie.

Historie czytelników PaleoSMAK

Gdy miałem jakieś 22-23 lata, odwiedziłem pierwszy raz dermatologa. Czytaj dalej Dieta paleo wyleczyła mój trądzik!

Reklama wspiera rozwój strony:

Naleśniki orzechowe

Naleśniki należą do ulubionych pokarmów wielu z nas, szczególnie dzieci. Tradycyjne naleśniki mają dużo węglowodanów (i są z mąki pszennej), ale całe szczęście są zdrowsze alternatywy. Choć nie jestem fanem naleśników, to ten przepis przypadł mi do gustu. Oto naleśniki orzechowe – niskowęglowodanowe, bezglutenowe, bez nabiału (laktozy i kazeiny), paleo.

Naleśniki orzechoweWiększość naleśników paleo ma charakterystyczny smak omletu i bananów i nie wszystkim to pasuje. Te naleśniki, choć mają w składzie jajka i banany, mają delikatny orzechowy smak. Nadają się na śniadanie albo deser, choć dzieci zjedzą je także na kolację 🙂

Naleśniki orzechowe – przepis: Czytaj dalej Naleśniki orzechowe

Ukryte terapie – recenzja książki

Ukryte terapie Jerzego Zięby to przewodnik po terapiach i leczeniu wielu chorób cywilizacyjnych przy użyciu witamin i minerałów. Podtytuł Czego ci lekarz nie powie jest niestety prawidłowy – lekarze w większości nie leczą, tylko przepisują szkodliwe chemikalia.

O książce tej słyszałem już od jakiegoś czasu, jednak z uwagi na nieco kontrowersyjne cytaty z niej o tłuszczach nie spieszyło mi się do czytania i kupowania. Całe szczęście miałem niedawno urodziny i dostałem Ukryte terapie.

Ukryte terapie

Bardzo mi się podobają niektóre myśli Jerzego Zięby, szczególnie ta, że żaden organizm nie choruje z braku lekarstw, tylko substancji odżywczych, więc logiczne jest, że leczenie powinno polegać na podawaniu witamin i minerałów, a nie leków z wieloma poważnymi skutkami ubocznymi. Czytaj dalej Ukryte terapie – recenzja książki

Badanie DNAFit – odżywianie – część 1

Nie tak dawno zrobiłem sobie badanie DNA pod kątem sportu i odżywiania (więcej o tym w poprzednim wpisie: Badanie DNAFit – sport). Część sportową już opisałem, teraz pora na odżywianie. Ze względu na ilość materiału opis tego badania będzie obejmował dwa wpisy. Badanie DNA pod kątem odżywiania – czego można się dowiedzieć?

Badanie DNAFit - odżywianie 1/2

Czego dowiedziałem się o swoich genach i odżywianiu? Czego sam(a) możesz się dowiedzieć z badania DNA? Czytaj dalej Badanie DNAFit – odżywianie – część 1

Naturalna pasta do zębów (z glinką bentonitową)

Sklepowa pasta do zębów zamiast dbać o nasze zęby troszczy się o dochody koncernów, przede wszystkim tych wykorzystujących fluor – zamiast płacić za utylizację tej wyjątkowo silnej trucizny, dodają ją nam do pasty do zębów (czytaj więcej: Pasta do zębów). Komercyjna pasta do zębów nie ma witamin ani minerałów, nie zwalcza bakterii – za to ma trujący fluor. Całe szczęście możesz samodzielnie zrobić zdrową pastę do zębów.

Pasta do zębów z glinką bentonitową

Przepis na naturalną, remineralizującą pastę do zębów z glinką bentonitową: Czytaj dalej Naturalna pasta do zębów (z glinką bentonitową)

Jadłospis paleo (nr 24)

Przyjemność przedstawienia kolejnego jadłospisu paleo należy do Marty – autorki strony PaleoBite (znikła niestety z internetu na przełomie 2020/2021). Marta od lat zmaga się z problemami zdrowotnymi i Hashimoto i długo szukała swojej drogi do zdrowia. Przeszła wiele terapii, ale w końcu to zmiana nawyków żywieniowych na paleo spowodowała najwięcej pozytywnych zmian zdrowotnych i w samopoczuciu. Teraz dzięki diecie Marta poznaje zupełnie nowe smaki, które do tej pory były jej zupełnie obce.

Co jemy? Jadłospis paleo, paleo menu, paleo smak

Przykładowy jadłospis paleo na jeden dzień: Czytaj dalej Jadłospis paleo (nr 24)

Co jedzą ludzie? Hamburgery

W szkołach prawie nie ma prawie ani słowa o tym, skąd wziął się nasz gatunek, jak żyli nasi przodkowie, ani co jedli. Ba – nawet na studiach medycznych czy dietetycznych nie uczą tego. Dzieciom się wydaje, że pełen cukru chemiczny rakotwór ze zbóż (sprzedawany jako płatki śniadaniowe) z odtłuszczonym mlekiem to naturalne śniadanie naszego gatunku (zobacz więcej: Śniadanie dzieci – dawniej i dziś).

Jedzenie Homo Sapiens

Niektóre placówki edukacyjne tylko w tym dzieci utwierdzają. Powyższe zdjęcie pochodzi z wyjazdu do krajów Beneluxu, z muzeum historii naturalnej w Rotterdamie. Mamy czaszki sześciu różnych istot razem z ilustracją tego, co zwykle jedzą.

Bydło je trawę, mrówkojad mrówki, koń marchewkę (stereotyp), a jakieś drapieżne zwierzę je inne zwierzątko. Homo Sapiens je hamburgera. Czytaj dalej Co jedzą ludzie? Hamburgery

Badanie DNAFit – sport

Niedawno z okazji urodzin postanowiłem zrobić sobie prezent w postaci badania DNA. Chciałem się dowiedzieć, czy wyniki będą zgodne z moimi doświadczeniami i obserwacjami. Zrobiłem badanie dostępne na stronie www.dnafit.com, jednak nie bezpośrednio, a przez pośrednika, który dał mi niezły rabat (niestety nie mogę podać, kto to).

Później sprawdziłem też, czego można się dowiedzieć o sobie z badania DNA pod kątem odżywiania, zobacz wpisy o tym: część I oraz część II.

DNAFit sport

Moje geny zostały przebadane pod kątem żywności i sportu, w tym wpisie przedstawiam właśnie te drugie wyniki. Po co? Żebyście zobaczyli, czego można się dowiedzieć z badania genetycznego, gdybyście się nad nim kiedyś zastanawiali. Czytaj dalej Badanie DNAFit – sport

Naturalnie

Jeszcze kilka lat temu miałam obsesję na punkcie kremów do twarzy, żeli, toników, żeli pod prysznic, dezodorantów, szamponów i całej tej chemii. Żel pod prysznic musiał pachnieć jak najintensywniej, a zapach jak najdłużej utrzymywać się na skórze po umyciu. Uwielbiałam być otulona pięknymi zapachami!

Joanna naturalnie

Gdy zaczął się okres dojrzewania, moje włosy i skóra twarzy zaczęły się strasznie przetłuszczać. Włosy myłam co dwa dni, ale na drugi dzień wyglądały już koszmarnie. Szukałam jakichś specjalnych szamponów. Lekarze, różne artykuły w gazetach i reklamy polecały np. szampon z czarnej rzepy. Taki szampon jednak nie był zbyt zachęcający, bo raz, że ohydnie śmierdział, a dwa, że był za drogi! Czytaj dalej Naturalnie