Mimo, że jest jeszcze kilka książek o cukrzycy, które kupiłam i czekają w kolejce na moim biurku, aż je przeczytam, tę zamówiłam bez chwili wahania. To był strzał w dziesiątkę :). Okazała się być najbardziej kolorową, najładniej wydaną i najczęściej czytaną, nie tylko przeze mnie, lekturą o cukrzycy typu I.
Wielokrotnie wspominałam, że diagnozę: cukrzyca typu I insulinozależna usłyszałam jako dorosła kobieta (Ja i moja cukrzyca typu I). Nie wiem, jak to jest być matką dziecka z cukrzycą. Mogę się tylko domyślać.
Godzina czwarta. Nasłuchuję budzącego się świata. Ptaki biją się na parapecie mojego okna.
Mierzę cukier.
Dwunasta, druga, czwarta, szósta… – szyfr rodziców dzieci z cukrzycą.Anna Urbanowicz-Bagniuk „Oswoić tygrysa”
Nie wiem również, jakim silnym trzeba być dzieckiem, żeby oswoić tę nieobliczalną i nieprzewidywalną chorobę. Wiem natomiast, że w książce Anny Urbanowicz-Bagniuk „Oswoić tygrysa. Bajki i opowiadania dla dzieci z cukrzycą” zarówno dzieci, ich rodzice, jak i dorośli z cukrzycą znajdą wiele wsparcia.
Przeczytałam ją w ratach, żeby za szybko jej nie skończyć.
Dawkowałam sobie tę przyjemność. Aż wstyd się przyznać, ale tak: ja, dorosła kobieta, ukoiłam tą lekturą swoje wewnętrzne dziecko.
Oswajanie tygrysa jest niczym w porównaniu z oswajanie cukrzycy. I tygrys, i cukrzyca są niepowtarzalne i groźne. Ale kto oswoi cukrzycę, oswoi każde dzikie zwierzę.Anna Urbanowicz-Bagniuk „Oswoić tygrysa”
Jak tu się nie zgodzić?!
Przecież tygrysy są to jedne z największych drapieżników lądowych, wielkością ustępują jedynie niektórym niedźwiedziom. Dobrze skaczą, bardzo dobrze pływają, polują zwykle samotnie. Wiem, że siłą charakteru można wiele, jednak mały krasnoludek z jednego opowiadania przypomniał mi, jakimi my, słodziaki, jesteśmy fajterami!!!
Jest też o chłopcu, który idzie do nowej szkoły i boi się, że będzie wyśmiany przez swoją klasę podczas mierzenia poziomu cukru. Na szczęście spotyka Maję, która ma na to sposób.
Mam poczucie, że każdemu na początku drogi z cukrzycą, w momencie największego zagubienia, przydałaby się taka koleżanka.
Jest również o wyższości zdrowych przekąsek, które są pożywne, nie wywołują mdłości i złości jak inne kolorowe słodkości. A co dodaje do nich Babcia Jagoda?
Odrobinę serca, żeby cieszyło duszę, szczyptę rozsądku, żeby cieszył umysł, i łyżeczkę dobroci, żeby zaostrzyć smak.Anna Urbanowicz-Bagniuk „Oswoić tygrysa”
Jak można się domyśleć ze zdjęć, czytałam tę książkę również zdrowym dzieciom i zdrowym dorosłym. Wszystkim się podobała.
Autorka przyznaje, że droga wytyczona przez cukrzycę nie zawsze będzie prosta. Jednak tygrysy w końcu nie są takie straszne, na jakie wyglądają.
Na okładce jest napisane, że są to bajki i opowiadania dla dzieci z cukrzycą. Ja bym jeszcze dodała: nie tylko dla dzieci z cukrzycą. I nie tylko dla dzieci.
Jest jeden minus. I mimo, że staram się zawsze pisać pozytywne rzeczy, a te złe pomijać, tym razem złamię tę zasadę. Tylko dlatego, że wierzę, iż autorka potraktuje to jako komplement.
Książeczka jest ZA CIENKA!!!
Z życzeniami przyjemnej lektury i niskich cukrów.
eMMa
"Sweet tooth"
lp.pw@htootteewsamme
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo