Posiłek bezglutenowy w samolocie – część 4 • PaleoSMAK

Kolejna, już czwarta część o posiłku bezglutenowym w samolocie (zobacz poprzednie wpisy: Posiłek bezglutenowy w samolocie – część 1 , część 2 oraz część 3). Podróż samolotem dostarcza nam wielu wyzwań i nie mówimy tylko o tzw. jetlagu (zobacz więcej: Podróż samolotem). Jak wyglądał mój kolejny bezglutenowy posiłek w samolocie?

Posiłek bezglutenowy w samolocie, jak wygląda, z czego się składa? Od góry od lewej:

sałatka warzywna – po 2 plasterki ogórka i pomidora, kawałek liścia sałaty, plasterek rzodkiewki i jedna oliwka
sałatka owocowa – trzy winogrona, dwa kawałki ananasa i 4 kawałki melona (dwóch różnych typów melona)
bułka „pełne ziarna” bez pszenicy, nabiału, soi i orzechów – skład: woda, brązowa mąka ryżowa, skrobia z tapioki, oporna skrobia kukurydziana, białka jajek, olej rzepakowy, nasiona szałwii hiszpańskiej (chia), otręby ryżowe, nasiona słonecznika, mąka z miłki abisyńskiej (teff), syrop trzcinowy, siemię lniane, drożdże, guma (ksantanowa E415, alginian sodu E400, guar E412), sól, mąka ze szkarłatu (amarantusa), białko zielonego groszku, mąka z sorgo, kwas mlekowy, mączka chleba świętojańskiego (guma karobowa, E410), kolor karmelu, suszony syrop kukurydziany, kwas cytrynowy (inhibitor pleśni), kwas fumarowy E297, enzymy
woda (120 ml)
ciepłe danie – ryż, filet z kurczaka z grilla, warzywa gotowane na parze: marchewka, kalafior, brokuł i jakieś dziwne strączki – bób albo soja?
rodzynki (42,5 g)
dodatki: 2 margaryny, cukier, sól, pieprz i sos sałatkowy – skład: ocet biały destylowany, woda, olej sojowy, sól oraz 2% albo mniej: wysokofruktozowy syrop kukurydziany, suszony czosnek, przyprawy, guma ksantanowa E415, koncentrat soku cytrynowego, benzoesan sodu E211 i sorbinian potasu E202 (konserwanty), suszona czerwona papryka, alginian glikolu propylenowego E405, β-karoten (zawiera soję), sól sodowo-wapniowa kwasu wersenowego

Bułka ma 27 składników, sos sałatkowy 15. Minimalne ilości tłuszczu – głównie trujące oleje sojowy i słonecznikowy, za to cała góra węglowodanów. Poza sałatkami i wodą wszystko bardzo wysoko przetworzone, całkowicie wyprane z wartości odżywczych.

Na plus należy zaliczyć, że rodzynki były bez oleju słonecznikowego. Bułka teoretycznie nie zawiera glutenu, ale skrobia kukurydziana bywa zanieczyszczona glutenem kukurydzianym (zeiną), a drożdże często reagują krzyżowo z glutenem. Osoby nadwrażliwe na gluten raczej nie powinny czegoś takiego jeść.

Pod koniec lotu podano śniadanie:

… czyli kilka kawałków owoców i 89 ml soku pomarańczowego. Woda z cukrem i absolutne zero tłuszczu.

Na plus należy zaliczyć tę bułkę, która rzeczywiście ze zbóż zawiera tylko ryż i skrobię kukurydzianą. Teoretycznie większość z tych 27 składników jest przez nas jadana, ale nie w tak wysoko przetworzonej postaci. Osoby z chorobami autoimmunologicznymi nie mogą takiego czegoś jeść, ale pozostali prawdopodobnie nie przypłacą tego zdrowiem.

Sałatka bez grama tłuszczu i przez to niesmaczna i nieodżywcza. Odrobina tłuszczu, jaka była w tym posiłku, to trujące i rakotwórcze przemysłowe oleje roślinne. Także zdecydowanie za mało wody, bo szczególnie w samolocie potrzebujemy pić dużo.

Dlaczego zamówiłem posiłek bezglutenowy? Niestety nie ma opcji „paleo” ani „bez glutenu i bez nabiału”, jeśli lecisz samolotem. Najlepiej wybrać posiłek bez glutenu i uważnie czytać etykietki.

Większość firm kateringowych robi jeden specjalny posiłek dla opcji: bez glutenu, bez nabiału, dla cukrzyków, bez tłuszczu, dla muzułmanów, bez soli itp itd, więc masz dużą szansę, że posiłek bezglutenowy będzie też bez nabiału, co właśnie mi się tu zdarzyło. Nie zamawiałem posiłku bez mleka, a go dostałem.

Zobacz też, jakie jedzenie można i warto wziąć ze sobą na lot (Podróż samolotem) oraz inne posiłki bezglutenowe w samolocie (Posiłek bezglutenowy w samolocie – część 1 , część 2 oraz część 3).