Bardzo ciekawe badanie zostało przeprowadzone niedawno porównujące dwie diety o identycznych wartościach odżywczych – jedną wysoko-przetworzoną, drugą tak naturalną, jak to tylko możliwe. Badani na tej pierwszej przytyli, na tej drugiej schudli, choć wszyscy jedli do syta – dlaczego?
Powyżej mamy typowe przetworzone śniadanie – zbożowy syf „Honey Nut Cheerios”, pełne mleko (z dodanym błonnikiem w proszku), babeczka jagodowa i margaryna. Brzmi znajomo? Jeśli tak jadasz (albo co gorsza karmisz tak swoje dzieci), to czytaj dalej i raczej przemyśl swoje wybory żywieniowe. Czytaj dalej Dlaczego przetworzone jedzenie nas tuczy→
Twoje badania krwi to interesująca książka wydana przez wydawnictwo Vital. Jej podtytuł to: Dlaczego wyniki badań laboratoryjnych są często błędne i nie odzwierciedlają faktycznego stanu zdrowia.
Te tłumaczenia są dość miękkie, bo oryginał (po niemiecku) brzmi dosłownie mniej więcej: Kłamstwo badań krwi: dlaczego wyniki badań są fałszywe i czynią nas chorymi. Czytaj dalej Twoje badania krwi – recenzja książki→
Kilka tygodni temu sieć obiegły „najnowsze badania amerykańskich naukowców”, z których wynika, że jajka szkodzą. Kto je więcej jajek, ten szybciej umiera. Czy naprawdę?
Tak naprawdę jest to wielka manipulacja, a czytając do końca, dowiesz się, na czym polegała i kto za nią prawdopodobnie zapłacił. Dlaczego więc jajka nie szkodzą?
Te „badania” ukazały się w połowie marca 2019, a już kilka dni później podchwycił je Wall Street Journal z alarmującym tytułem “Study Links Eggs to Higher Cholesterol and Risk of Heart Disease” (czyli: badanie łączy jajka ze zwiększonym cholesterolem i ryzykiem chorób serca). Czytaj dalej Jajka jednak nie szkodzą→
Wiem, we współczesnym świecie zdanie „mam za niski cholesterol” brzmi absurdalnie, ale ja naprawdę uważam, że mam za niski cholesterol. Media i tzw. powszechna świadomość pełna jest kłamstw o tłuszczu i cholesterolu.
Ale zobaczmy, co pokazują twarde i jak najobszerniejsze dane. Oto wykresy pokazujące statystyki zebrane przez WHO z 192 krajów – zależność ryzyka śmierci od poziomu cholesterolu w krwi.
Powyżej mamy porównanie średniego poziomu cholesterolu w krwi (wyliczonego w mmol/l) i ilości śmierci na rok na 100.000 mężczyzn z powodu chorób układu krążenia. Czytaj dalej Mam za niski cholesterol→
Rok temu przestałem jeść śniadania (czytaj więcej: Rok bez śniadań) oraz jajka (Rok bez jajek). Jak to wpłynęło na moje wyniki badań krwi? Czy to jest zdrowe nie jeść śniadań albo jajek?
Tak naprawdę przestałem także jeść migdały i staram się unikać drożdży (wino tylko okazyjnie). Wszystko po tym, gdy dwa testy na przeciwciała IgG wykazały u mnie bardzo wysoki poziom przeciwciał na migdały i jajka i wysoki na drożdże (zobacz: Test Food Detective oraz Czy test Food Detective jest wiarygodny?).
Efekt placebo znamy od dawna. Polega na informowaniu chorego, że przechodzi jakąś terapię albo dostaje lekarstwa, gdy tymczasem nie robimy z nim niczego. Sama informacja (i wiara w nią) wystarczy, by pacjent czuł się lepiej. Najnowsze badania dotyczą jednak, że wyniki testów DNA mogą też działać jak placebo.
Efekt placebo wykorzystuje się powszechnie do testowania nowych leków. Żeby lek został dopuszczony na rynek, musi być bezpieczny i skuteczniejszy niż placebo. Z tym ostatnim jest problem, bo w ostatnich latach efekt placebo staje się coraz silniejszy (źródło). Czytaj dalej Genetyczne placebo→
Wszyscy to słyszeliśmy. Nasze babcie, koleżanki z pracy, dietetycy z telewizji i kolorowej prasy, wszyscy mówią jednym głosem – śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Czy rzeczywiście?
Przez setki lat uczeni badali wiele rzeczy, ale nie odżywianie. Naukowcy zaczęli się zajmować żywieniem jakieś 50 lat temu – do czego to doprowadziło?
Chyba każdy zgodzi się, że badania żywieniowe to jedna wielka ściema i zamieszanie. Otrzymujemy sprzeczne wyniki, zalecenia, a media prześcigają się w wyszukiwaniu sensacji. Dlaczego tak jest? Dlaczego nie możemy ufać badaniom żywieniowym?
Ta pani ze zdjęcia powyżej ma chyba prawidłową reakcję po przestudiowaniu badań naukowych dotyczących jedzenia. Czytaj dalej, żeby poznać 7 przyczyn, dzięki którym badania żywieniowe najczęściej kłamią. Czytaj dalej Badania żywieniowe – jedna wielka ściema (7 przyczyn)→
Pomiar poziomu cukru (glukozy) w krwi jest tanim i podstawowym badaniem krwi, które stosunkowo wcześnie pozwala wykryć cukrzycę i tzw. zespół metaboliczny. Posiadam już kilkanaście lat historii takich pomiarów i co ciekawe – po wyrzuceniu cukru i zbóż jadłospisu glukoza poszybowała w górę, dochodząc czasem do stanów przedcukrzycowych.
Pisałem o tym już wcześniej (Glukoza i paleo – badanie krwi) i doszedłem do wniosku, że to prawidłowa fizjologiczna reakcja mojego organizmu (nie wszyscy tak reagują) na ograniczenie węglowodanów. Zbadałem także poziom insuliny (Mój idealny wynik badania insuliny na czczo) i do 100% pewności brakowało tylko wykonania dobowego profilu glikemii.
Dobowy profil glikemii to nic innego jak mierzenie poziomu cukru (glukozy) w krwi przez cały dzień. Ja zacząłem o 8:00 rano i mierzyłem mniej więcej co 60-90 minut aż do 22:00. Czytaj dalej Dieta paleo i dobowy profil glikemii→
Kiedy w moich wynikach badań przeciwciał IgG pojawił się stosunkowo wysoki wynik na drożdże, pomyślałem, że to nic złego, w końcu nie jadam drożdży. Dopiero po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że drożdże są praktycznie wszędzie! Jakich pokarmów należy unikać, gdy ma się nadwrażliwość na drożdże?