Czy warto mieć postanowienia noworoczne?

Właśnie minął stary rok i rozpoczął się nowy rozdział w naszych życiach. Przełom roku to tradycyjnie czas postanowień noworocznych – czy rzeczywiście warto je mieć? A jeśli tak, to co warto postanowić?

Niestety postanowienia noworoczne są najczęściej łamane już tydzień po sylwestrze, a do pierwszej połowy lutego potrafi dotrwać mniej niż 80% z nas (źródło) . Według naukowców i statystyków tylko około 10% z nas odnosi sukces i rzeczywiście dotrzymuje słowa do końca roku.

Dieta paleo - wyszukiwanie Google 2017

Powyższy wykres to ilość wyszukiwań przez Polaków informacji o diecie paleo w roku 2017 (dane z Google Trends). Bardzo podobny wykres dostaniemy na jakiekolwiek inne hasła związane z dietą albo odchudzaniem oraz dla innych krajów tzw. zachodniej kultury.

Gdy zamykamy stary rok i witamy nowy, wszyscy chcemy zmian na lepsze. Najczęstsze postanowienia noworoczne to utrata wagi i zdrowe odżywianie się (źródło).

Z wykresu widać, że większość ma motywację tylko przez pierwsze trzy miesiące roku, potem ilość wyszukiwań jest mniej więcej stała, żeby w grudniu osiągnąć najniższe poziomy.

Tuż przed świętami odpuszczamy – w końcu polskie tradycje kulinarne na Boże Narodzenie to jedno wielkie przejadanie się i to głównie węglowodanami. No ale zaraz po świętach rozpoczynamy nowy rok i można w związku z tym znowu postanowić sobie jeść zdrowiej. I tak rok po roku.

Dlaczego postanowienia noworoczne się nie udają? Problemem jest nie tylko to, co chcemy osiągnąć, ale także pora roku. Trzeci poniedziałek stycznia to tzw. Blue Monday – najbardziej depresyjny dzień roku. Ciężko wprowadzać zmiany w życiu, jak ma się „doła”.

Poza tym postanawiamy za dużo i za bardzo ogólnie. Utratę wagi można osiągnąć na wiele sposobów, więc ogólny cel „schudnąć” jest abstrakcyjny i ciężko się za niego zabrać.

Najlepiej mieć drobne konkretne cele, które można podzielić albo uszeregować na etapy. Na przykład w styczniu prowadzimy dzienniczek żywieniowy, by sprawdzić, ile jemy węglowodanów i w jakiej postaci.

Następnie dajemy sobie czas do końca marca na odnalezienie i wypróbowanie 10 smacznych niskowęglowodanowych posiłków (5 w lutym i 5 w marcu), które mogą zastąpić dotychczasowe niezbyt zdrowe jedzenie.

Od kwietnia ograniczamy węglowodany, żeby stracić co najmniej 5 kg do końca czerwca i 5 kg w kolejnych kwartałach roku. Tak rozpisany plan jest dużo lepszy niż „w nowym roku schudnę”.

Dlaczego ograniczać węglowodany? To węglowodany tuczą, a nie tłuszcz.

Ja nie mam teraz żadnych postanowień noworocznych. Oczywiście wciąż chcę się rozwijać, uczyć nowych rzeczy oraz jeść jeszcze zdrowiej i smaczniej, ale robię to cały czas i nie potrzebuję ustalać sobie startu na 1 stycznia.

To samo mogę Wam doradzić – cały czas się zmieniajcie i pracujcie nad sobą, a nie tylko od początku stycznia. A jak już koniecznie chcecie sobie coś noworocznie postanowić, to myślę, że warto wybrać jeden cel: więcej spać.

Pora roku sprzyja – wcześnie się robi ciemno, a w zimowe miesiące z reguły nie ma co robić wieczorami. Jeśli przez te miesiące uda się nabrać rutyny wcześniejszego kładzenia się spać, to jest duża szansa dotrwać z tym postanowieniem do końca roku.

Niezależnie jednak, czy macie jakieś postanowienia noworoczne, czy nie, życzę Wam naprawdę zdrowego i udanego nowego roku! 🙂


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *