Od dziesiątków już lat w mediach obowiązuje tylko jedna przyczyna otyłości – ludzie są grubi, bo za dużo jedzą. Szczególnie mądre media jeszcze podkreślą, że otyłość bierze się z jedzenia tłuszczu i mięsa 🙂 Całe szczęście nawet popularna nauka zaczyna dostrzegać, że to wszystko się kupy nie trzyma.
Powszechnie obowiązujący model otyłości bazujący na bilansie energii jest prosty – twoje ciało potrzebuje X kalorii, a jak jesz więcej, to tyjesz. To model wyjątkowo prosty i wywodzący się z fizyki, według której spalenie grama cukru daje dokładnie tyle i tyle energii. Czytaj dalej Węglowodanowo-insulinowy model otyłości→
Gotowa sauna do montażu w domu jest naprawdę droga i zajmuje dużo miejsca. Mało kto ma tyle przestrzeni w domu, a typowa sucha (fińska) sauna bierze bardzo dużo prądu. Całe szczęście można łatwo zrobić samodzielnie tanią i małą saunę na podczerwień.
Ten opis przedstawia saunę na podczerwień, jaką zrobiłem u siebie w domu. To tylko ogólny przykład – nie kopiuj dokładnie tego, co ja robiłem, a raczej spróbuj potraktować to jako inspirację. Czytaj dalej Sauna na podczerwień – zrób to sam→
Choć saunę kojarzymy głównie z Finlandią, to tak naprawdę były one używane od zarania dziejów przez wiele kultur na całym świecie. Czy sauna rzeczywiście oferuje korzyści zdrowotne?
Od setek, a nawet tysięcy lat ludzie przesiadywali w gorącej wodzie lub nagrzanych pomieszczeniach. Rzymianie mieli łaźnie (które zapożyczyli od Greków), Finowie sauny, Rosjanie banie, Turcy hammamy, Japończycy sentó, Koreańczycy jjimjilbang, nawet indianie mieli specjalne gorące wigwamy (ang. sweat lodge). Czytaj dalej Sauna→
Europa i Ameryka Północna miały dużą liczbę urodzeń niedługo po II wojnie światowej – prawie 70 lat temu. Od tamtego czasu ilość urodzeń pozostaje w trendzie spadkowym.
W Polsce przez lata 1950-1960 ilość żywych urodzeń utrzymywała się na poziomie prawie 800.000 rocznie. W ostatnich latach ilość urodzeń jest pomiędzy 350.000 i 400.000 – to ponad dwa razy mniej! Czytaj dalej Katastrofalnie niska ilość urodzeń→
Ciężko znaleźć rzetelne i aktualne dane dotyczące otyłości Polaków, więc będę wspierał się amerykańskimi pomiarami. W sklepach widzę jednak, jak rodacy obrastają dobrobytem, więc pewnie tyjemy tak szybko, jak Amerykanie.
Dane z 2018 roku, czyli jeszcze sprzed przymusowego zamknięcia setek milionów osób w domach, mówiły o 42% Amerykanów z otyłością (30 lat wcześniej było to tylko 12%). Od tamtej pory jest tylko gorzej. Czytaj dalej Jesteśmy coraz grubsi→
Pojawiło się bardzo ciekawe badanie sprawdzające, czy jeden z najpowszechniejszych i najłatwiej dostępnych leków – aspiryna, może być stosowana w przypadku nowotworów. Czy można więc aspiryną leczyć raka?
Od dawna wiemy, że aspiryna może zapobiegać chorobom układu krążenia, z drugiej zaś strony zwiększa ryzyko krwotoków, więc dlatego nie jest powszechnie stosowana w profilaktyce. Długo też badamy potencjalne możliwości aspiryny w przypadku nowotworów. Czytaj dalej Aspiryna na raka?→
Pyszne śniadanie paleo, z którego będą zadowolone przede wszystkim dzieci – naleśniki z mąki z migdałów ziemnych (orzechów tygrysich). Łatwe i szybkie do przyrządzenia i odżywcze!
Co to są migdały ziemne? To bulwy rośliny tropikalnej o wielu nazwach (cibora jadalna, migdały ziemne, orzechy tygrysie albo chufa), które pomimo nazwy nie mają nic wspólnego z orzechami ani migdałami.
Hipoteza dźwigni białkowej (ang. protein leverage hypothesis) jest jedną z ciekawszych teorii żywieniowych ostatnich lat. W skrócie: zwierzę (lub człowiek) będzie jeść tak długo, aż zaspokoi swoje zapotrzebowanie na białko. Ta hipoteza to bardzo prawdopodobne wytłuczenie wszechobecnej otyłości.
Hipoteza dźwigni białkowej została postawiona w 2005 roku i już wtedy postulowano jej związek z wagą naszego ciała {1}. Badacze zauważyli, że większość badań nad otyłością dotyczy tłuszczu i węglowodanów, a rola białka jest zazwyczaj pomijana. Ich eksperymenty na zwierzętach pokazały jednak, że to właśnie białko może mieć kluczową rolę w regulowaniu naszego apetytu. Czytaj dalej Hipoteza dźwigni białkowej→
Świat brnie do przodu w szaleństwie „mięsa” roślinnego albo z probówki. Zwierzęta są tylko wymówką, a prawdziwy cel to jeszcze większe zniszczenie planety i jeszcze większe dochody koncernów (zobacz więcej: Dlaczego nie będzie mięsa z próbki? 10 powodów).
Weganie i wegetarianie mają jakiś dziwny problem – chcą jeść mięso, ale nie chcą jeść zwierząt (pomijam to, że uprawa roślin zabija ogromne ilości zwierząt). Więc kupują sojowe kiełbasy, hamburgery, mielone i wszystkie inne podróbki mięsa. Czytaj dalej Mięso roślinne to nie jest mięso→
Reklamy koncernów przekonują nas, że sok to prawdziwe owoce w kartonie, jednakowo zdrowe, a nawet lepsze i wygodniejsze. Jaka jest prawda? Czy sok to to samo co owoc?
Choć od jakiegoś czasu mówi się o tym, że soki nie są takie zdrowe, jak reklamy je chwalą, to brakowało mi jakichś liczb i porównania. Całe szczęście trafiłem niedawno na badanie, które dobrze porównywało picie soków do jedzenia owoców. Czytaj dalej Soki to nie owoce→
Dieta paleo po polsku i styl życia dla dzieci i dorosłych