Mój ostatni wpis o cukrze w krwi zawierał bardzo ciekawy wykres. Gdy zacząłem sprawdzać, skąd naprawdę pochodzi, natrafiłem na badanie, które pokazuje średni poziom glukozy na czczo w krwi u 12,5 mln osób i jej zależność od wieku. Jaki jest więc średni poziom cukru w krwi?

Na sieci można znaleźć niezliczone informacje o zdrowym poziomie glukozy w krwi, ale prawie nikt nie wspomina o tym, jaki jest jej średni poziom w populacji i jak zmienia się z wiekiem.

Według powyższej grafiki nastolatki obu płci mają przeciętny cukier na czczo na poziomie 85-86 mg/dl. Potem rośnie on z wiekiem, ale u panów ten wzrost jest wcześniejszy i szybszy (mają przeciętnie wyższe wyniki o 3 mg/dl). Mniej więcej po 70 latach życia obie płcie równają na poziomie 100 mg/dl.

Warto wspomnieć, skąd pochodzi ten wykres. Jest to wyjątkowo ciekawe badanie {1}, które objęło 12.455.361 dorosłych Koreańczyków – to tyle, co 1/3 populacji Polski!

Osoby te miały wykonane podstawowe badania krwi i oceniony stan zdrowia w latach 2001 do 2004 i następnie obserwowano ich do roku 2013, notując przede wszystkim czy dożyli do tego czasu 🙂

Badani byli w przeróżnym wieku – od nastolatków do staruszków. Przez to, że badanie objęło aż 12,5 mln osób, jest to doskonałe statystyczne źródło średnich wyników badań w populacji oraz ryzyka śmierci. Oto ten drugi wykres – ryzyko śmierci zależnie od poziomu glukozy w krwi na czczo:

Choć lekarze ostrzegają, że cukier na czczo powyżej 100 mg/dl to już niebezpieczny dla zdrowia stan przedcukrzycowy, a najlepiej mieć koło 80 mg/dl, to z tego badania wynika, że najniższa śmiertelność występuje u ludzi z wynikiem 85-95 mg/dl i że mniej wcale nie jest lepiej.

Wynik 100 mg/dl daje wciąż minimalnie większe ryzyko śmierci. Większość lekarzy (i pacjentów) chyba nie wie, że mamy większe ryzyko śmierci przy glukozie na czczo na poziomie 75 mg/dl niż 100 mg/dl.

O ile do wykresu zawierającego zależność śmiertelności od poziomu glukozy w krwi na czczo nie ma się jak przyczepić (to czysta statystyka), to trzeba być ostrożnym w wyciąganiu wniosków z wykresu średnich wyników.

Widzimy, że badając dorosłych otrzymujemy wyższe wyniki z wiekiem. Jednak nie wiemy, czy jest to naturalny fizjologiczny proces, czy też wynika to z innych czynników.

Prawie wszyscy jedzą cukier, chleb i inne bardzo wysoko przetworzone pokarmy i w związku z tym z wiekiem zdobywamy coraz to większy bagaż chorób cywilizacyjnych. Osoby starsze są najczęściej schorowane i może to jest właśnie przyczyną wyższych wyników?

Badania dotyczące pierwotnych plemion, które nie znają cukru ani „jedzenia” z fabryki, wydają się wspierać pierwszą hipotezę, że wzrost poziomu glukozy w krwi z wiekiem to naturalny proces fizjologiczny.

Niestety te badania są bardzo nieliczne i obejmują naprawdę małe grupy, więc nie sądzę, że upoważniają nas do wyciągania definitywnych wniosków.

Warto dodać, że pokazane tu wykresy pochodzą z badania wykonanego w Korei Południowej, która należy do najszczuplejszych rozwiniętych krajów i jest tam mniej otyłych niż w Polsce.

Ze względu na drobne różnice genetyczne pomiędzy Słowianami i Azjatami, odmienne środowisko i styl życia oraz różne żywienie nie należy sądzić, że podobne badanie wykonane wśród Polaków dałoby identyczne wyniki.

Mimo wszystko myślę, że możemy wyciągnąć z tego kilka wniosków. Jeśli mężczyzna w wieku 55 lat uda się do lekarza i będzie miał pomiar cukru na czczo 105 mg/dl, to lekarz może go zacząć straszyć cukrzycą i co gorsza nadgorliwie przepisać jakieś tabletki.

Oczywiście jest duża szansa, że ten pan rzeczywiście ma początki cukrzycy. Z drugiej zaś strony z danych 12,5 mln osób wynika, że u mężczyzn w wieku 55 lat przeciętny wynik to 100 mg/dl, więc nasz bohater z 105 mg/dl niekoniecznie musi być chory. Po prostu nie jest już młody 🙂

Jeśli więc, drogi czytelniku, masz ponad 40 lat i wynik cukru na czczo około 100 mg/dl, to nie musisz już pisać testamentu i odkładać w szafie ubrania do trumny.

Wydaje się, że taki wynik daje tylko minimalnie wyższe ryzyko śmierci i jest bardzo blisko średniego poziomu w tym wieku. Mimo wszystko zawsze warto zadbać o siebie!

Gdy będziesz pozytywnie myśleć i dbać o siebie, to pożyjesz wiele lat dłużej, niż gdybyś z rezygnacją i poczuciem beznadziei zaczął objadać się ciastkami, żeby zaznać jeszcze odrobiny przyjemności przed śmiercią.

Pamiętaj, że zgodnie z polskim prawem wyniki badań naukowców i piszący o nich znachorzy z internetu nie mają żadnego znaczenia i liczy się tylko opinia lekarza (jakakolwiek).

Dużo zdrowia oraz nie za wysokich (i nie za niskich także) wyników badań!

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo