Zdrowie się nie opłaca

Zdrowi ludzie płacą takie same składki na ubezpieczenie społeczne jak palacze i otyli, choć są tańsi dla służby zdrowia. Należy więc podnieść składki zdrowotne dla grubasów, żeby płacili więcej, bo tak będzie sprawiedliwie. Czy rzeczywiście?

Pieniądze

W powszechnej świadomości figuruje utrwalany przez media pogląd, że otyli i palacze kosztują służbę zdrowia więcej. Oszczędny rząd powinien więc promować zdrowy styl życia, bo to oznacza mniej wydatków z budżetu.

Sprytny rząd może nawet zlecić komuś sprawdzenie, ile dokładnie kosztują różne choroby, bo być może zapobieganie paleniu opłaca się bardziej niż zapobieganie otyłości?

Przez przypadek trafiłem na wyniki holenderskiego badania, którego autorzy właśnie przeprowadził taką analizę. O ile dobrze rozumiem, to byli oni przekonani, że wydatki na zdrowie niepalących i szczupłych ludzi są niższe i chcieli tę tezę udowodnić.

Badacze mieli dane trzech grup po tysiąc osób – szczupli niepalący, palący i ludzie z nadwagą. Pod uwagę wzięto ich pełną dokumentację medyczną pod względem kosztów – od wieku 20 lat do śmierci.

Sumowano tylko wydatki państwa na opiekę zdrowotnej, nie biorąc pod uwagę mniejszej produktywności ludzi o słabszym zdrowiu ani tzw. „kosztów społecznych”.

Okazało się, że wydatki na zdrowych i szczupłych były przeciętnie 281.206 €, na grubasów 250.185,45 € i w końcu 219.839 € na palaczy.

Różnica może wynikać po części z długości życia. Średni wiek zdrowych w czasie śmierci to 84 lata, ludzie z nadwagą dożywali przeciętnie 80 lat, a palacze 77.

Być może jakieś inne czynniki wchodzą w grę – może zdrowi ludzie idą z byle czym do lekarza, a grubasy i palacze są przyzwyczajeni do złego stanu zdrowia i nie zawracają głowy lekarzom drobnostkami?

A może to wynika z jakiejś specyfiki holenderskiej służby zdrowia, która palaczom z rakiem płuc przepisuje tylko aspirynę i czeka na naturalną kolej rzeczy?

Nie wiem. Szkoda, że źródło, które znalazłem, nie dość, że jest w niezbyt popularnym języku, to jeszcze dość zdawkowe. Ciekawe, czy podobne badania w innych krajach dałyby podobne rezultaty.

Na pewno poza samą opieką zdrowotną istnieją inne różnice w wydatkach z budżetu państwa na zdrowych, grubych i palących – emerytury i renty.

W każdym Europejskim kraju państwo musi dopłacać funduszom emerytalnym, opłaca się więc, by ludzie umierali zaraz po przejściu na emeryturę, zamiast żyli długo, pobierając świadczenia.

Jeśli brać pod uwagę tylko liczby, to dla budżetu państwa najlepiej by było, gdybyśmy wszyscy byli otyli i palili dużo papierosów.

Nie dość, że państwo wyda mniej na nasze emerytury i opiekę zdrowotną , to jeszcze otrzyma całkiem sporo wpływów z akcyzy za tytoń 🙂


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

Jeden komentarz do “Zdrowie się nie opłaca”

  1. Może tu mieć znaczenie, że wśród osób szczupłych niepalących większy procent stanowią osoby amatorsko uprawiające sport. Kontuzje sportowe generują spore koszty medyczne.

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *