Dzika strona jedzenia Jo Robinson to trzecia z niedawno przeczytanych książek ze słowem „dzika” w nazwie (po Dzikiej kuchni oraz Dzikiej spiżarni) i tak się zdarzyło, że był to mój gwiazdkowy prezent od Mikołaja 🙂
Zarówno okładka jak i opis książki są bardzo atrakcyjne – wydawnictwo obiecuje, że po lekturze będziemy wiedzieć, które sklepowe warzywa i owoce są najbardziej zbliżone do dzikich przodków, które odmiany są najzdrowsze, jak je przechowywać i przyrządzać.
Dzika strona jedzenia odnosi się do rynku amerykańskiego i nie została zlokalizowana (o czym wydawnictwo uczciwie pisze we wstępie), ale w epoce globalizacji to nie ma tak dużego znaczenia i dla polskiego czytelnika ta książka też będzie bardzo przydatna. Czytaj dalej Dzika strona jedzenia – recenzja→
Kilka miesięcy temu dostałem wiadomość od Michała, który napisał, że z żoną Tatianą prowadzą stronę www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl oraz „Twojego bloga polecił mi jeden ze słuchaczy mojego podcastu, pasjonat diety Paleo. I właśnie stąd się wziął pomysł na nagranie podcastu o tej diecie. Czy zgodziłbyś się na taką rozmowę?”
Zaciekawiła mnie dalsza część: „Od razu napiszę, że ja generalnie nie jestem szczególnym zwolennikiem Paleo, bliżej jest mi do diety roślinnej, jednak ciągle jestem wszystkożercą.”
Sprawdziłem stronę Michała i Tatiany i dużo dobrego tam robią, choć oczywiście zboża przewijają się wszędzie jako oaza zdrowia – nawet znalazłem jeden wpis wychwalający zalety pszenicy 🙂 Czytaj dalej Wywiad dla „Więcej niż zdrowe odżywianie”→
Kolejny nowy miesiąc, to kolejny jadłospis paleo publikowany na tej stronie. Tym razem postanowiłem zainspirować się kuchnią śląską. Czy Ślązacy jedzą zdrowo? Co kuchnia śląska oferuje dla żywienia paleo?
Protokół autoimmunologiczny (restrykcyjna wersja diety paleo stosowana przy chorobach z autoagresją, np. Hashimoto) wyklucza między innymi jajka, które wchodzą w skład zdecydowanej większości przepisów na chleby paleo. Zastąpienie jajek żelatyną czy siemieniem lnianym nie zawsze się sprawdza.
Całe szczęście są przepisy na chleby AIP – chleby dozwolone przy chorobach autoimmunologicznych – bez jajek, zbóż, nabiału (laktozy i kazeiny), strączków, orzechów i wszelkich nasion – bez cukru i alergenów. Tak, można jeść chleb przy Hashimoto!
Purée z dyni, zwane też musem albo przecierem dyniowym, to doskonała metoda wstępnego przygotowania dyni, która otwiera drogę do wykorzystania jej w wypiekach, zupach, sosach, zapiekankach, dżemach i innych daniach. Purée z dyni można długo przechowywać w zamrażarce albo zawekowane w słoikach.
Do sporządzenia purée nadaje się dowolna odmiana jadalnej dyni (poza dynią makaronową), ja najczęściej używam najpopularniejszej chyba w Polsce pomarańczowej odmiany, zwanej dynią Hokkaido (ang. pumpkin), choć czasem wykorzystuję też dynię piżmową (ang. butternut squash), jak się ją uda dostać. Często pod ogólną nazwą „dynia” można znaleźć w sklepach różne odmiany dyni zwyczajnej albo olbrzymiej. Czytaj dalej Purée z dyni→
Zima niestety nie oferuje nam dużego wyboru świeżych warzyw i owoców, a większość z tych, które są w sklepach, pochodzą z drugiego krańca kuli ziemskiej i żeby przetrwały transport są często traktowane wieloma chemikaliami. Możemy jednakże jeść zdrowo korzystając z lokalnie dostępnych pokarmów, także zimą.
Mijają ostatnie dni roku 2016, za chwilę zaczynamy 2017. Tradycyjnie jest to czas podsumowań minionych 12 miesięcy i tak jak rok temu zamierzam wymienić co ciekawsze (moim zdaniem) badania naukowe roku 2016.
W ramach medycyny funkcjonalnej wciąż jedne z najważniejszych odkryć dotyczą bakterii jelitowych oraz ich wpływu na cały organizm i nasze zdrowie – w tym nasz umysł. Ale mamy też sporo badań dotyczących cholesterolu oraz potwierdzających, że tłuszcze nasycone i masło są dobre dla serca.
Jest trochę ironii w tym, że co roku pod koniec grudnia Polacy łamią się glutenowym opłatkiem wokół stołów suto zastawionych cukrem, zbożami, tłuszczami trans i omega-6, nabiałem i innymi szkodliwymi pokarmami – życząc sobie przy tym zdrowia.
Tradycja świętowania 3 dni po przesileniu zimowym liczy sobie wiele tysiącleci, a w pierwszej połowie IV wieku została zaadaptowana (jak wiele innych „pogańskich” świąt i zwyczajów) na potrzeby chrześcijaństwa.
Święta, które początkowo były obchodzone, żeby uczcić powracające dłuższe dni i ponowne narodziny słońca, przeszły w religijną uroczystość z okazji urodzin Jezusa, ale teraz jakikolwiek duchowy ich wymiar tonie w cukrze i komercji. Czytaj dalej Wesołych Świąt!→
Czy można jeść chleb przy Hashimoto? Czy można jeść chleb przy innych chorobach z autoagresją? Ścisły protokół autoimmunologiczny – sposób odżywiania stosowany w takich przypadkach – wyklucza jajka, orzechy, zboża i nabiał.
Można! Jest chleb zgodny nawet ze ścisłym protokołem autoimmunologicznym – chleb bezglutenowy, bez jajek, orzechów, zbóż, pseudo-zbóż, nabiału – chleb bez alergenów i cukru, chleb dozwolony na Hashimoto.
Chleb bananowy AIP jest nieco słodki, ale bardzo smaczny i ma wygląd i konsystencję chleba. Przepis na bezglutenowy chleb bez jajek – chleb bananowy AIP: Czytaj dalej Chleb bananowy AIP (paleo, bez jajek)→
Polski przewodnik paleo to książka znanych i cenionych w polskim internecie blogerek Iwony Wierzbickiej (Ajwendieta) i Katarzyny Karus-Wysockiej (Cook it Lean). To w tej chwili chyba najlepsza książka w języku polskim o diecie paleo.
Wydawnictwu Publicat udało się doskonale dobrać autorki przewodnika – z jednej strony mamy dyplomowaną dietetyk z długą praktyką i ogromną wiedzą (Iwona), a z drugiej pasjonatkę paleo, miłośniczkę gotowania i fotografii kulinarnej (Kasia). Czytaj dalej Polski przewodnik paleo – recenzja→
Dieta paleo po polsku i styl życia dla dzieci i dorosłych