Jak często należy się kąpać i brać prysznic? Prawdopodobnie dużo rzadziej niż myślisz. Dla wielu osób tylko długi ciepły prysznic daje poczucie czystości. Czy częste mycie jest potrzebne, a przede wszystkim – czy jest zdrowe?
Według naukowców myjemy się głównie z poczucia estetyki i dla własnego zadowolenia. Pod względem właściwej higieny czy bakterii zamieszkujących naszą skórę codzienny prysznic na pewno nie pomaga, a czasem szkodzi.
Tak przynajmniej uważa dr. Elaine Larson z uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, specjalistka od chorób zakaźnych (jej badanie {1} wykazało, że specjalistyczne bakteriobójcze kosmetyki mają taką samą skuteczność jak najzwyklejsze i najtańsze mydło).
Larson dodaje, że prysznic usunie nieprzyjemny zapach, jeśli jesteśmy przepoceni, ale jeśli chodzi o profilaktykę chorób zakaźnych wystarczy samo mycie rąk.
Według dr Larson za częste kąpiele mogą być też szkodliwe dla zdrowia. Jeśli mamy suchą skórę – szczególnie u osób starszych, bo z wiekiem nasza skóra staje się cieńsza i mniej nawilżona – to częste mycie może powodować pękanie skóry, przez co łatwiej można złapać infekcje.
Jej zdanie potwierdza C. Brandon Mitchell, profesor dermatologii na uniwersytecie Jerzego Waszyngtona w Waszyngtonie. Uważa on, że większość ludzi się myje za często.
Według niego za częste mycie zmywa naturalne oleje z naszej skóry i może negatywnie wpływać na przyjazne nam bakterie skórne, które pomagają nam walczyć ze szkodliwymi mikrobami.
Doktor Mitchell uważa, że kąpiel raz albo dwa razy w tygodniu zupełnie wystarczy z punktu widzenia zdrowia. Nasze ciała potrafią się doskonale zatroszczyć o zdrową skórę i codzienny prysznic i kosmetyki im tylko w tym przeszkadzają (i marnują wodę).
W naszej historii kąpiele miały swoje wzloty i upadki. Starożytni Rzymianie mieli fioła na punkcie czystości i codziennie odwiedzali swoje słynne publiczne łaźnie. Dawni Grecy i Egipcjanie im niewiele ustępowali.
Średniowiecze było często z czystością na bakier. W XIV wieku uczeni z Sorbony uważali, że kąpiele są szkodliwe dla zdrowia i sprzyjają zachorowaniom na dżumę. Niestety strach przed ciepłą wodą przetrwał kolejne 500 lat.
Pamiętajmy jednak, że myjemy się nie tylko dla zdrowia, ale także żeby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu. Niedawne badanie {2} wykazało, że to właśnie nieprzyjemny zapach jest jedną z głównych przyczyn rozpadu związków.
Jak więc się myć? Po treningu lub wysiłku można wziąć krótki szybki prysznic bez żadnych kosmetyków. Jeśli twoje ciało produkuje szczególnie intensywny zapach, to możesz użyć najprostszego mydła pod pachami, na stopach, czy w okolicach krocza.
Spróbuj nie używać żadnych kosmetyków – mydła, balsamów, żeli itp – jedyny wyjątek to najprostsze mydło tylko do mycia rąk. Zdziwisz się, jak czysta, zdrowa i naturalna potrafi być nasza skóra umyta tylko wodą.
Jak chcesz się tylko odświeżyć albo nie wyobrażasz sobie nie wykąpać się, to najlepszy będzie szybki i zimny prysznic – nie tylko nie zaszkodzi skórze, ale także wpłynie pozytywnie na zdrowie. Jeśli nie możesz znieść zimna, to postaraj się mieć letnią wodę i nie szorować za bardzo skóry, żeby nie zmyć z niej naturalnej warstwy ochronnej.
Większość z nas nie potrzebuje codziennych kąpieli. Pamiętajmy jednak, że nasza skóra się złuszcza i że ubrania cały czas ścierają z nas martwy naskórek z całym brudem. O ile nie musimy się za często myć, to nie oznacza, że mamy nie zmieniać bielizny 🙂
Czytaj więcej o higienie: Higiena paleo | Dezodorant | Mycie włosów bez szamponu | Zamiast mydła | Pasta do zębów | Płukanie zębów olejem
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
- Larson EL, Lin SX, Gomez-Pichardo C, Della-Latta P. Effect of antibacterial home cleaning and handwashing products on infectious disease symptoms: a randomized, double-blind trial. Ann Intern Med. 2004;140(5):321-329.
DOI/Crossref: 10.7326/0003-4819-140-5-200403020-00007 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC] - Jonason PK, Garcia JR, Webster GD, Li NP, Fisher HE. Relationship dealbreakers: traits people avoid in potential mates. Pers Soc Psychol Bull. 2015;41(12):1697-1711.
DOI/Crossref: 10.1177/0146167215609064 [PubMed] [Google Scholar]
Ja mam właśnie wrażenie, że najlepiej jak nie myje się 2-3 dni (jeśli nie trenuje) czuje się wtedy jak najbadziej czysto ale przetłuszczają mi się włosy.Albo moje upodobania do pościeli i ubrań są takie, że muszą pachnąc mną po prostu nie lubię świeżo wypranych a ,,, lekko brudne''.
To jest kwestia wyłącznie psychiki i przestawienia się. Póki chodziłam na studia i mieszkałam w miescie, nie wyobrażałam sobie życia bez codziennego prysznica. Później przeprowadziłam się na wieś, gdzie nikomu nie przekszadza, że dzisiaj nie umyłam włosów i nie pachnę perfumami a po prostu człowiekiem. Teraz kąpię się co 2-3 dni i gwarantuję, że to wystarcza, jeśli nie prowadzi się aktywnego trybu życia. Miejsca 'strategiczne' myje wtedy, kiedy to konieczne, niezależnie od kąpieli całego ciała. I ani nie śmierdzę, ani nie jestem brudna. Włosy wolniej mi się przetłuszczają a i skóra przestała się przesuszać. Wiadomo, że inaczej sprawa wygląda latem, kiedy chodzę na boso i często grzebię się w ogródku. Wtedy stopy wymagają codziennego szorowania a całe ciało splukania z siebie kurzu, ziemi, potu. Da się to zrobić samą wodą, gwarantuję 🙂
Zgadzam sie z Toba
Pełna zgoda. To jak sie pocimy, jaką woń ma nasze ciało jest cenna informacja o naszym stanie zdrowia, o tym co jemy, czy mamy zaburzenia hormonalne itd. Nadmierne mycie z użyciem chemicznych środków moze nam takie informacje zaburzyć.
No i jeszcze kwestia jakości wody jaka sie myjemy, bo w końcu wiele rzeczy z tej wody trafia do naszego organizmu. O wpływie sztucznych środków chemicznych to nie wspomnę bo to chyba zbędne.
Jesli nie mam kontaktu z glutenem (celiakia), i żaden produkt jaki zjadam mi nie szkodzi to nawet długie włosy myje raz na tydzień, nie przetłuszczają sie. Ale jak tylko zjem gluten to w 5 minut jestem cała mokra, łącznie z przetluszczonymi włosami.
Od każdej reguły zawsze są wyjątki.Jeżeli ktoś ma problemy skórne to musiuważać na to co stosuje.Normalny, zdrowy człowiek,szczególnie ten pracujący intensywnie(również ćwiczący t.zw tężyzne fizyczną) musi się myś dwa razy dziennie i na swoim przykładzie obserwując powiem Wam że nie ma w tym nic złego! Pamiętacie te pseudo-naukowe wywody , jak to Masło , jajka były niezdrowe ale margaryna tak?! Albo pomidory są rakotwórcze(starsi pamiętają taką teze z PRL-u)! Co jeden mądrala ukończy stopień naukowy to się wymądrza a potem ,po latach przeprasza za swoją głupotę. Myjcie się ludziska jak najczęściej i nie zwracajcie uwagi na nauki nowo-wyszkolonych!
A co sądzisz o temperaturze wody podczas prysznicu, jakieś zalety/wady zimnej/ciepłej? 🙂
A ja nie wyobrazam sobie zeby sie połozyc spac bez umcia sie.Kazdy ma inaczej.Ja nie uzywam zadnych zeli a myje sie nie sama woda a mydłe szarym albo albo firmy alterry.
Moim zdaniem raz dziennie wieczorem wystarczy.Kobiety w szczgolnosci przesadzaja z nadmierna higiena intymna uzywajac roznych specjanych plynow do mycia tych okolic.Moim zdaniem nie nalezy sie tez golic w miejscach intymnych bo wbrew pozorom nie sprzyja to wcale higienie.Przyjeło sie ze włosy łonowe to siedlisko bakterii itp a to jest nieprawda.One sa tak w jakims celu a w takim zeby chronic narzady rodne przed bakteriami zanieczyszczeniami itp.
Stad sie biora wszelakie infekcje zapalenia itp.Jezeli juz to mozna je przyciac podgolic ale nigdy do zera.Tak samo powinno byc z owłosieniem pod pachami ale coz nic nie poradzisz ze taka moda.Zawsze mam jakies podraznienia jak ogole pachy bo podswiadomie wiem ze nie powinno sie tego robic bo to wbrew naszemu ciału.Pocimy sie i pot sie wtedy szybciej rozklada niz jezeli byloby tam owlosienie ktore spowalnia ten proces zatem wniosek z tego ze gdy jestesmy ogoleni szybciej sie pocimmy i nieprzyjemnie pachniemy.
Bzdura podobnie jak niektóre stwierdzenia z artykułu. Owszem, okolice intymne potrzebują ochrony ale owłosienie pod pachami a także intymne mają ewolucyjnie też inną, podstawową funcję – utrzymywać i siać intensywny zapach jak najdalej! To zapach potu zawiera informacje o zdrowiu, odżywianiu, układzie odpornościowym i feromony, dzięki czemu ludzie podobnie jak zwierzęta, mogli własciwie dobierać się w pary, być częścią grup itd. Jeśli ktoś chce wysyłać informacje zapachowe – prosta metoda, nie golić pach, nie myć miejsc intymnych codziennie. Ewolucja zagwarantowała, że będzie to czuć 😉 Prawopodobnie nie zaskodzi to zdrowiu ale też należy pamiętać, że nie jesteśmy tak dobrze "wietrzeni" jak za jaskiniowych czasów, kisimy sie w syntetycznych ubraniach cale dnie – co przyspiesza rozwój szkodliwych bakterii. Nie osadza się na nas naturalny, czyszczący pył, piasek i gałązki drzew tylko często to, co na szybach przy wielkomiejskiej ulicy… Dlatego proponowane mycie raz w tygodniu moze się źle skonczyć.
Oczywiście nie sugeruję przesadzania w drugą stronę i szorowania po 2x dziennie agresywnymi detergentami i polewania się toksycznyną mieszanką perfum i antyperspirantów. Wszędzie można znaleźć złoty środek wedle potrzeb.