Pod koniec roku wszystkich ogarnia szaleństwo. O ile można wyobrazić sobie święta bez śniegu, to prawie nikt nie wyobraża sobie świąt bez cukru. Cukier jest wszędzie, kojarzy nam się z rodziną, bliskością, radością i świętowaniem, a tak naprawdę uzależnia bardziej niż nikotyna czy kokaina.
Święta bez cukru? Większość Polaków przeżyje święta bez śniegu, ale cukier stał się tak silnym symbolem świąt, jak choinka. Nie masz choinki i nie masz ciasta, to jesteś aspołecznym dziwakiem, który robi wszystko, żeby odciąć się od ludzi.
Tymczasem nie zawsze tak było. Jeszcze kilkaset lat temu, w czasach, gdy nasi przodkowie budowali istniejące do dziś katedry i mosty, przeciętny człowiek przez rok zjadał mniej cukru niż zawiera dzisiaj jedna puszka coli (cukru rafinowanego, nie węglowodanów w pokarmach). Powszechny dostatek pożywienia spowodował, że częściej sięgamy po słodkie, a koncerny żywieniowe tworzą nowe tradycje i nakręcają spożycie słodyczy.
Cukier, z naszymi jego pragnieniami, poczuciem nagrody i syndromem odstawienia, spełnia wszystkie kryteria substancji uzależniającej i ma identyczny wpływ na mózg, jak znane narkotyki. Badania na szczurach {1} pokazują, że cukier uzależnia silniej niż kokaina! Tak nawiasem mówiąc – procesy prowadzące do uzyskania cukru z buraków są bardzo podobne do procesów uzyskujących kokainę z makówek czy roślin coca.
Badania pokazują, że dokładnie te same obszary mózgu są zaangażowane w uzależnienia od cukru, kokainy i nikotyny i że wszystkie te substancje działają w taki sam sposób. Kokaina jest nielegalna, nikotyna dostępna tylko dla dorosłych, a cukier jest wszędzie i karmimy nim nawet niemowlęta. Co ciekawe, tłuszcz nie ma takiego wpływu na nasz mózg – rezonans magnetyczny mózgu jednoznacznie pokazuje, że pragniemy cukru, a nie tłuszczu.
Cukier rujnuje zdrowie, powoduje wszystkie choroby cywilizacyjne i skraca życie, a mimo to ludzie życzą sobie zdrowia, po czym siadają do stołów uginających się od cukru. Na urodziny czy imieniny składamy życzenia zdrowia, jednocześnie obdarowując przyjaciół i krewnych cukrem. Ukochane osoby na walentynki dostają cukier, a dzieci nie potrzebują okazji urodzin czy mikołaja, bo cukier mają codziennie.
Produkty oznaczone „bez dodatku cukru” zawierają czasem więcej cukru niż ich zwykłe odpowiedniki i bywają bardziej szkodliwe. Zamiast cukru zawierają bowiem soki owocowe, które zostały tak mocno przetworzone, że z oryginalnych owoców nie zostało nic – żadnych witamin, przeciwutleniaczy czy błonnika – tylko sam cukier owocowy bogaty we fruktozę, która według wielu badań ma gorszy na nas wpływ niż glukoza.
Cukier tak silnie zapisał się w naszej kulturze, że teraz nie wiemy, jak to zmienić. Nie chodzi o to, która kobieta ucieszy się z kalafiora czy kapusty na walentynki. Do spożywania cukru zachęcać nas będzie babcia, telewizja i „eksperci” sponsorowani przez koncerny żywieniowe.
Wokół cukru jest ogromny przemysł odpowiedzialny za sporą część dochodów kraju (słodycze są opodatkowane 23% VAT, a warzywa, mięso czy owoce tylko 5%). Parafrazując słowa Kazika Staszewskiego można powiedzieć: kto cukru nie je, ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bezideowcem.
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
- Ahmed SH, Guillem K, Vandaele Y. Sugar addiction: pushing the drug-sugar analogy to the limit. Curr Opin Clin Nutr Metab Care. 2013;16(4):434-439.
DOI/Crossref: 10.1097/MCO.0b013e328361c8b8 [PubMed] [Google Scholar]
Ja tez własnie czytam skład wszedzie juz mi to weszło w nawyk i bardzo sie z tego ciesze 🙂