Cukrzyca typu I insulinozależna charakteryzuje się produkcją przeciwciał skierowanych przeciwko własnym komórkom trzustki, na skutek czego są one systematycznie niszczone (zobacz: Cukrzyca typu 1 insulinozależna – definicja choroby).
Rezultatem jest bezwzględny niedobór insuliny. Ten autoimmunologiczny proces ma na ogół podłoże genetyczne. Zidentyfikowano już 50 genów, których warianty zwiększają ryzyko jego wystąpienia. Wpływy środowiskowe mogą być natomiast czynnikiem wyzwalającym chorobę.
Według medycyny współczesnej taka osoba do końca życia potrzebuje insuliny zewnętrznej podawanej w zastrzykach.
Ten, kto jest na intensywnej insulinoterapii, wie, jakie to uciążliwe… i z czym to się wiąże.
Stąd też co rusz słychać o sposobach na regenerację komórek beta trzustki.
Gdańscy naukowcy pracują nad wykorzystaniem własnych komórek pacjenta do przeciwdziałania niszczeniu komórek ß trzustki produkujących insulinę. Z krwi pacjenta wyizolowali i namnożyli w laboratorium limfocyty T, które potem w bardzo dużych ilościach zostały podane choremu. Ich zadaniem jest hamowanie układu odpornościowego, gdy ten zaczyna niszczyć własne tkanki i komórki. W ten sposób naukowcy chcą spowolnić rozwój cukrzycy, wydłużając insulinoniezależność i remisję cukrzycy typu I {1}.
Droga do wdrożenia idei skojarzonego zastosowania terapii komórkowej z wykorzystaniem limfocytów Treg oraz przeszczepu wysp trzustkowych, do rutynowej praktyki klinicznej jest wciąż jeszcze daleka, ale brzmi obiecująco:
„Chodzi o to, że u pacjenta po transplantacji wysp trzustkowych proces autoimmunologiczny, który doprowadził do zniszczenia jego własnych komórek beta, wciąż trwa. Po przeszczepie może się aktywować i skierować się przeciwko przeszczepionym komórkom beta. Aby temu zapobiec, można by przeszczepiać wyspy trzustkowe otoczone autologicznymi, namnożonymi limfocytami Treg, które chroniłyby przeszczep przed destrukcyjnym działaniem układu immunologicznego” – wyjaśnia prof. Myśliwiec.” {2}
Natomiast europejscy naukowcy przekształcili komórki alfa trzustki w komórki beta, niszczone w przebiegu cukrzycy.
Eksperymenty prowadzone były na laboratoryjnych myszach. Zanim metoda trafi do zastosowań klinicznych, naukowcy muszą sprawdzić, m.in. czy mechanizm zaobserwowany w organizmach myszy działa tak samo u ludzi {3}.
Można również przeprowadzić transplantację trzustki. Tutaj dodatkowym problemem jest znalezienie odpowiedniego dawcy narządu (na ogół osoba zmarła). Ryzyko odrzucenia przeszczepu i związanych z tym powikłań jest relatywnie wysokie. Jeżeli przeszczep się przyjmie, pacjent i tak i tak, do końca życia będzie przyjmował leki immunosupresyjne, które hamują działanie układu odpornościowego, zwiększając podatność na inne choroby. W większości przypadków, potrzebna jest jednocześnie transplantacja nerki {4}.
Przeszczep samych komórek trzustki może być alternatywą do transplantacji całego organu. Niestety ze względu na to, iż po śmierci dawcy trzustka jest szybko niszczona, liczba przeszczepionych naraz komórek jest niewystarczająca, by móc zupełnie zrezygnować z insulinoterapii. Zabieg taki należy powtarzać.
To skoro nie ma szans, aby całkowicie zrezygnować z leków i skutków ubocznych ich działania, dodatkowych zabiegów, to może jednak jest sens trzymać odpowiednią dietę?
Nie jest to takie łatwe…
Stąd kolejne sposoby/modyfikacje na transplantację komórek wysp trzustkowych nową techniką BioHub. W rekordowym czasie po zabiegu okazuje się, że pacjentka produkuje samodzielnie insulinę i nie wymaga przyjmowania zastrzyków – ogłosili naukowcy z Instytutu Badań nad Cukrzycą (DRI) na Uniwersytecie w Miami {5}. Badania wymagają więcej czasu, by móc je wprowadzić do testowania na większą skalę.
Natomiast w magazynie „Cell” opisano doświadczenia na zwierzętach, na podstawie których wywnioskowano, że poszczenie może stymulować trzustkę do regeneracji i odwrócić objawy cukrzycy {6}.
Przy czym poszczenie w wyżej wymienionym eksperymencie to dieta przypominająca post. Model 5 dni niskokalorycznej diety (odpowiada to u ludzi 800-1100kcal na dzień), a kolejne 25 dni jedzenia na co ma się ochotę. Dodałabym tylko: Good luck with that…
Okazało się, że ten typ diety pomaga w regeneracji komórek beta trzustki (odpowiedzialnych za produkcję insuliny).
Dr Valter Longo z Uniwersytetu Południowej Kalifornii powiedział:
„Dalsze testy na próbkach pobranych od pacjentów z cukrzycą typu I dały podobne rezultaty. Z medycznego punktu widzenia, odkrycia te mają ogromny potencjał. Pokazaliśmy – przynajmniej na mysich modelach – że można użyć diety, by odwrócić objawy cukrzycy.
Z naukowego punktu widzenia, wyniki te są może jeszcze ważniejsze, ponieważ pokazują że można użyć diety by przeprogramować komórki bez dokonywania jakichkolwiek manipulacji genetycznych.” {7}
Natomiast obserwacje Pastore i wsp. świadczą o tym, że kilkumiesięczna eliminacja glutenu z diety po rozpoznaniu cukrzycy typu l może mieć wpływ na poprawę funkcji resztkowych komórek beta {8}.
Moja już pięcioletnia obserwacja (eliminacji glutenu, zbóż, nabiału), potwierdza wyżej wymienioną tezę.
Zdaję sobie sprawę, że trzymanie diety, o której piszę od lat i którą stosuję, nie jest łatwe. Doskonale to wiem po pięciu latach. Ale są różne podejścia.
Dla mnie przejście operacji, która wiąże się ze znieczuleniem ogólnym, licznymi powikłaniami, stosowaniem kolejnych leków jest czymś, co sprawia, że wolę trzymać dietę.
Dla innych, to właśnie doświadczenie bólu i wszystkiego czego ja chcę uniknąć, zmobilizuje do reżimu dietetycznego.
Często dostaję maile, z informacją o inwazyjnym bądź nieinwazyjnym sposobie regeneracji trzustki i pytaniem, co ja o tym sądzę.
Zawsze odpowiadam, że jeżeli ktoś czuje, że dany sposób z nim rezonuje i jest dla niego, to go for it.
Nadal jednak jestem przekonana, że tylko dietą, odpowiednim sposobem życia, dopasowaną suplementacją jesteśmy w stanie zmniejszyć atak własnych komórek na własny organizm, czy to z operacją, czy też bez niej (Amy Myers: Możesz wyleczyć choroby autoimmunologiczne).
„W medycynie panuje przekonanie, że w wyniku cukrzycy wszystkie komórki beta zostają zniszczone. Zespół Denise Faustman z Massachusetts General Hospital w Bostonie (USA) przeprowadził badania na chorych na cukrzycę poszukując peptydu C, który powstaje tylko i wyłącznie, gdy organizm produkuje własną insulinę. U chorych do 5 lat po rozpoznaniu choroby znaleziono peptyd C w 80% przypadków. W grupie chorych na cukrzycę przez 31 do 40 lat jeszcze 10 % ludzi wytwarzało własną insulinę. To znaczy, że organizm w wielu przypadkach produkuje nadal znikomą część własnej insuliny i nie wszystkie komórki zostały zniszczone.’ {9}
Kolejne przekonanie, że organizm nie jest w stanie regenerować komórek Beta, zostało zachwiane przez zespół Prof. Dr. Pedro Herrera w Beta Cell Biology Consortium w Genewie. Twierdzi on, że organizm jest w stanie zregenerować komórki Beta. Gdy wszystkie komórki lub prawie wszystkie komórki zostaną zniszczone, wtedy dorosłe komórki alpha są przez ciało reprogramowane i zmieniają się w komórki Beta (publikacja 2010).” {10}
Co do układu autoimmunologicznego, który niszczy komórki beta trzustki (również te nowo powstałe):
Denise Faustman prowadzi badania ze zmodyfikowaną wersją szczepionki na gruźlicę, po podaniu której organizm produkuje białka, które niszczą komórki układu immunologicznego odpowiedzialne za atakowanie komórek Beta w trzustce. Dzięki temu nowo zregenerowane komórki trzustki nie są niszczone.
Jest jeszcze kwas gamma-aminomasłowy, wszczepienie komórek macierzystych, lek z konopii, zastrzyki z ustekinumabu, insulina doustna, mająca zastąpić zastrzyki {11}.
Trwają prace nad biodrukowaniem 3D rusztowań z wykorzystaniem wysp trzustkowych lub komórek produkujących insulinę w celu stworzenia bionicznej trzustki; to oznacza, że można wydrukować trzustkę {12}.
Przykładów na sposoby regeneracji trzustki jest bardzo dużo. Wymieniłam tylko parę tych najczęściej przytaczanych w mailach.
Wiele z nich jest jeszcze na etapie badań, eksperymentów medycznych. Wierzę, że są cukrzycy, na których to zadziała/zadziałało. Jednak ja cały czas jestem przekonana, że dieta jest podstawą, zarówno przed podjęciem operacji, jak i po niej.
Dlatego w tym temacie jestem monotematyczna.
Inspiracją i źródłem był między innymi blog O Alternatywnych metodach leczenia cukrzycy typu 1.
eMMa
"Sweet tooth"
lp.pw@htootteewsamme
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
- Naukowcy z Gdańska opracowali szczepionkę, która hamuje cukrzycę, dostęp 2020-01-06. [Link]
- Transplantacja wysp trzustkowych czy terapia immunologiczna? Najlepiej obie naraz, dostęp 2020-01-06. [Link]
- Sposób na regenerację trzustki, dostęp 2020-01-06. [Link]
- Aref A, Zayan T, Pararajasingam R, Sharma A, Halawa A. Pancreatic transplantation: Brief review of the current evidence. World J Transplant. 2019 Aug 26;9(4):81-93.
DOI/Crossref: 10.5500/wjt.v9.i4.81 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC] - The DRI BioHub Strategy, dostęp 2020-01-06. [Link]
- Cheng CW, Villani V, Buono R, Wei M, Kumar S, Yilmaz OH, Cohen P, Sneddon JB, Perin L, Longo VD. Fasting-Mimicking Diet Promotes Ngn3-Driven β-Cell Regeneration to Reverse Diabetes. Cell. 2017 Feb 23;168(5):775-788.e12.
DOI/Crossref: 10.1016/j.cell.2017.01.040 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC] - Fasting diet 'regenerates diabetic pancreas', dostęp 2020-01-06. [Link]
- Haupt-Jorgensen M, Holm LJ, Josefsen K, Buschard K. Possible Prevention of Diabetes with a Gluten-Free Diet. Nutrients. 2018 Nov 13;10(11).
DOI/Crossref: 10.3390/nu10111746 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC] - Niektóre osoby z cukrzycą typu I nadal wytwarzają insulinę, dostęp 2020-01-06. [Link]
- Lecznicze przeprogramowanie, dostęp 2020-01-06. [Link]
- Cukrzyca. Nowe sposoby na cukrzycę, dostęp 2020-01-06. [Link]
- Polscy naukowcy w toku pracy nad bioniczną trzustką – wywiad z dr hab. med. Michałem Wszołą, dostęp 2020-01-06. [Link]
Proszę o pomoc. Mam od roku zdiagnozowaną cukrzycę typu Lada. Dieta ustalona przez dietetyka, ruch i leki dobrze działały. Ale przestało to się sprawdzać. Leki nie działają. Cukry poposilkowe ok. 250. Na czczo ok. 150. Nie chcę zgodzić się na insulinę. Tak trafiłam na ten blog.
Proszę o pomoc. Wczoraj odstawiłam węglowodany w postaci pieczywa i dodatków do obiadu. Cukier cały dzień rewelacja. Najwyższy 146. Ale na czczo znów 138. Co jeść na kolację. I o której jeść kolację?
Pozdrawiam
Emik, a czytałaś wszystkie moje wpisy? Mam wrażenie, że znajdziesz w nich odpowiedzi na swoje pytania.
Moje wpisy są podpisane: eMMaSweettooth i są w zakładce: https://paleosmak.pl/leczenie-cukrzycy-typu-1-dieta/
pozdrawiam
Moja córka zachorowała jako dwudziestolatka. Antygady jej zeszły do zera po LDN. A miała 1200 w pewnym momencie. Od 2,5 roku nie bierze insuliny i wyniki ma w normie, czasami na granicy, ale w normie i c peptyd i reszta. Stosuje dietę keto i ćwiczy i suplementacja. Okazuje się, że można. Kiedyś ten blog pokazał mi, że można inaczej. Okazuje się, że można inaczej. Jeszcze raz dziękuję Emma.
Mariola, gratuluję!!! Cieszę się Waszym szczęściem razem z Wami!!! Bardzo dziękuję za ten komentarz.
Część eMMa! Ostatnio faktycznie mało się udzielałem. U mnie nic się nie zmieniło. Dalej jestem bez insuliny i jakoś daję rady chociaż muszę przyznać, że skala trudności jest z miesiąca na miesiąc coraz wieksza. Już nie mogę sobie pozwolić na niektóre produkty tak jak jeszcze chociażby 2 lata temu. Kiedyś mogłem sobie bez problemu zjeść jabłko, a poziom glikemii nie podnosił się aż tak jak dzisiaj. Organizm zrobił się jeszcze bardziej wyczulony na wszędobylski cukier. Z tego powodu też trochę wziął się – rower. Tour de Pologne dla amatorów było dla mnie wielkim wyzwaniem sportowym ale może i przede wszystkim wyzwaniem dla mojej cukrzycy. I niby już potrafiłem panować nad swoim ciałem i swoimi cukrami ale podczas takiego wysiłku jaki towarzyszy takiej imprezie wszystko mogło się zdarzyć. Jest też nieprawdopodobne jak organizm chorej osoby na cukrzycę zachowuje się po takim "ściganiu". Ja w ciągu dwóch i pół godziny spaliłem 2500 kcal. Wykorzystałem do tego cały glikogen zawarty w mięśniach do tego stopnia, że gdy wróciłem do domu jadłem wszystko( no prawie wszystko) i przez cały dzień ciężko było mi podnieść cukier powyżej 100. Organizm potrzebował zgromadzić ponownie cukier w mięśniach i nadrobić stracone kalorie. Po wyścigu poczułem się jak zdrowy człowiek, któremu nic nie dolega. Od tamtej pory staram się jeździć jak najczęściej. Przejechałem w tym sezonie 4000 km i widzę, że ma to sens. Polecam wszystkim taką formę dbania o siebie, a po każdym ciężkim treningu jest czas na nagrodę – coś do zjedzenia extra(np. Jabłko)😁.
Co do mojego poprzedniego życia😉 czyli życia gdy byłem jeszcze zdrowy to koszmarnie się prowadziłem( już to kiedyś gdzieś pisałem) i pewnie dzisiaj zbieram tego żniwa… Kiedyś może znajdę odwagę by napisać co czasami potrafiłem wymyślić ale dzisiaj to chyba nie jestem jeszcze na to gotowy😉
Co do tych mieszanek typu Bebiko czy Bebilon to mam na ten temat złe zdanie jednak sam jestem ojcem dwóch dziewczynek, które od małego niestety piją mleko w takiej postaci(tak niestety wyszło i nie było innego wyjścia) . Mam tylko nadzieję, że nie są przeze mnie obciążone genetycznie cukrzycą i w przyszłości Im to się nie przytrafi.
A tak ogólnie zmieniłem jeszcze trochę dietę. Chciałem przetestować na sobie trochę inne podejście do jedzenia i uległem pokusie "ketozy". Samopoczucie na tym systemie jedzenia jest indywidualną sprawą. Niektórzy czują się dobrze, a niektórzy nie. Ja pierwsze trzy miesiące czułem się okropnie. Dzisiaj jest już dobrze. Jednak jest to dość duża zmiana nawyków żywieniowych i mimo tego, że należę do osób, które potrafią się uprzeć i na sobie samym wyegzekwować naprawde wiele rzeczy to początki były naprawdę bardzo trudne i wiem, że wiele osób nie potrafiło by tak się odżywiać. Mimo wszystko w ketozie utrzymywać cukry jest duuuuużo łatwiej – jeśli oczywiście polubi się … tłuszcze😀.
20 stycznia idę do mojej pani doktor diabetolog na odbiór badań. Ostatnio zleciła mi chyba wszystkie możliwe wiec zobaczymy co tam wyjdzie??? Sam jestem ciekawy.
Pozdrowienia dla wszystkim i oczywiście dla Ciebie eMMo☺️.
Bardzo dziękuję za ten komentarz. Gratuluje!! Pozdrawiam.
Jeśli wyspy trzustkowe się regenerują, a potem znowu zostają zaatakowane to narzuca się pytanie – jak ten atak zatrzymać?? Czy jest to działanie zapisane w genach? czy może coś non stop powoduje ten atak? Jeśli jest to zapisane w genach lub wywołane jakąś mutacją genu to może być ciężko z tym cokolwiek zrobić. Jeśli natomiast "coś" innego powoduje takie zachowanie organizmu to pytanie brzmi – co to jest?
Kolejne pytanie czy chemia w pożywieniu lub czynniki środowiskowe mogą wpłynąć na takie negatywne zmiany w układzie autoimmunologicznych czyli spowodować autoagresję? A jeśli mogą to w jakim czasie tworzą się takie zmiany w organizmie? Ile może trwać niszczenie komórek beta? I o ile samo niszczenie wysp insulinowych jest już efektem zmian to jak długo tworzyły się te zmiany?. Ja zostałem zdiagnozowany w wieku 36 lat więc na moim przykładzie pytanie brzmi – kiedy się to we mnie zaczęło? Czy to było zapisane w moich genach od urodzenia i powoli dojrzeławo wraz ze mną by w późno dać oznaki choroby? Czy popełniłem gdzieś błąd w życiu lub błędy i to spowodowało zmiany, które później doprowadziły do autoagresji? Pytań tak wiele, a tak mało odpowiedzi😀 Pozdrawiam eMMa.
Szczepan, jak miło, dawno nic nie pisałeś. Na ten moment, uważam, że dietą, odpowiednim stylem życia, niskimi cukrami jesteśmy w stanie zmniejszyć samozagładę w naszym organiźmie. Tak jak pisałam: wpływy środowiskowe mogą wiele… Również uważam, że chemia w pożywieniu jak i czynniki środowiskowe mogą wpłynąć na takie negatywne zmiany w układzie autoimmunologicznym. Nie wiem jak u Ciebie, ale jak przeanalizowałam swoje objawy różnych chorób, to myślę, że naście lat niszczyłam siebie od środka. Nie wiem, jakie błędy Ty robiłeś. Wiem natomiast, jakie ja popełniłam. Mało tego, ostatnio moja mama (pediatra) powiedziała, że są obecnie badania i publikacje naukowe, że dzieci karmione bardzo krótko piersią (ja byłam karmiona piersią około 2 miesięcy, później mieszankami mleczno -mącznymi, po których miałam kolki i inne rewolucje) mają BARDZO wysokie prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę typu I. Tak więc u mnie, błędy poszły po bandzie: od urodzenia.
Pozdrawiam serdecznie. Jak u Ciebie? Nadal bez insuliny? Jak Tour de Pologne?