W ostatnich tygodniach pojawiły się wyniki badania prowadzonego we Francji w latach 2009-2021 i obejmującego ponad 100.000 ludzi. Naukowcy sprawdzali, czy spożywanie sztucznych słodzików ma wpływ na ryzyko raka.
O tym, jaki wpływ ma cukier na nasze zdrowie, wie chyba każdy, choć jego spożycie jest wciąż ogromne. Koncerny żywieniowe znalazły więc nowy sposób na zarabianie – słodycze bez cukru. Reklamowane jako zdrowe – czy rzeczywiście?
Wróćmy do omawianego badania {1}, a było ono dość oryginalne. Jak zwykle opierało się na powtarzających się ankietach dotyczących dokładnej listy spożywanych pokarmów przez 24 godziny.
Jednak uczestnicy, zamiast raportować spożycie 24 g węglowodanów, 11 g tłuszczu i 1 g sodu, mogli podać, że zjedli paczkę czipsów konkretnej marki. Dzięki temu naukowcy mieli bardziej rzetelne dane, bo nawet rozgarnięte osoby często nie wiedzą, ile jakich składników ma ich jedzenie.
Badane były nie wszystkie słodziki, czyli nie ksylitol albo stewia, ale te sztuczne i najbardziej podejrzane: aspartam E951, acesulfam-K E950 i sukraloza E955.
Badacze spośród ponad 100.000 dorosłych uczestników wybrali dwie grupy, z których jedna nie jadała w ogóle sztucznych słodzików, a druga konsumowała ich całkiem sporo.
Żeby uniknąć oczywistych różnic pomiędzy grupami, naukowcy starali się je wyrównać pod kątem naprawdę wielu czynników i jak spojrzymy na ich listę, to robi ona naprawdę wrażenie.
Grupy były wyrównane pod kątem: wieku, płci, wykształcenia, aktywności fizycznej, palenia, BMI, wzrostu, cukrzycy, rodzinnej historii pod kątem nowotworów itp itd.
Badacze także postarali się tak dobrać osoby, by obie grupy spożywały tyle samo energii, alkoholu, sodu, tłuszczów nasyconych, błonnika, cukru, owoców i warzyw, zbóż pełnoziarnistych i nabiału. Imponujące, prawda?
I jaki rezultat? Osoby spożywające dużo sztucznych słodzików miały 13% więcej nowotworów niż osoby ich unikające. Czy to oznacza, że słodziki powodują raka? Niekoniecznie.
Zwróćmy uwagę, że słodziki są głównie w żywności bardzo wysoko przetworzonej o niskiej (albo żadnej) wartości odżywczej. Choć badacze stawali na głowie, by wyrównać obie grupy, to na pewno było sporo różnic.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że najprawdopodobniej grupa „słodzikowa” jadła więcej plastikowej „żywności”, to logiczne, że nawet po wyrównaniu pod kątem energii, błonnika, cukru, tłuszczu itp, będą oni bardziej schorowani.
Wyobraź sobie 2 osoby, które jedzą dokładnie to samo (co do grama), ale jedna z nich do tego pije dużo słodkich napojów 0% cukru i 0 kalorii, ale pełnych chemicznych słodzików, aromatów i barwników. Druga pije za to zieloną herbatę.
Jest różnica? W przypadku której osoby spodziewamy się większego ryzyka nowotworów? Tu nie chodzi tylko o słodziki, ale wynik picia – albo mikstury kilkunastu chemikaliów (z plastikowej butelki), albo (bardzo zdrowej) zielonej herbaty.
Biorąc pod uwagę powyższe, myślę, że można zaryzykować tezę, że sztuczne słodziki w minimalnym stopniu (jeśli w ogóle) korelują z nowotworami.
Warto przypomnieć, że te trzy badane słodziki miały wcześniej badania na zwierzętach, które miały dowodzić ich potencjalnej aktywności kancerogennej (tzw. czy powodują raka).
Jednak wiecie, jak te badania na zwierzętach wyglądają? Chcąc sprawdzić, jaki wpływ będzie miało spożywanie 1 g słodzika dziennie przez 10 lat, badacze dają zwierzętom 100 g słodzika dziennie przez miesiąc.
Można to porównać do badania, które miałoby na celu sprawdzić wpływ podwyższonej temperatury ciała o 1 stopień przez 100 dni przez podwyższenie jej o 100 stopni przez 1 dzień 🙂
Co ciekawe, te trzy badane słodziki (aspartam E951, acesulfam-K E950 i sukraloza E955) nie miały jednakowego efektu, według naukowców największe ryzyko nowotworów korelowało z dużym spożyciem tego pierwszego.
Jednak te różnice wciąż były niewielkie, prawie kosmetyczne i nie upoważniają nas do wyciągania daleko idących wniosków.
Czy sztuczne słodziki wywołują raka? Prawdopodobnie nie. Czy można bez obaw jeść je bez ograniczeń? Także prawdopodobnie nie 🙂
Najważniejsza dla nas wiadomość jest taka, że ksylitolu, erytrolu i stewii nie ma się co obawiać, a jak zjemy okazyjnie coś ze sztucznym słodzikiem, to nie zaszkodzimy swojemu zdrowiu.
Pamiętajmy jednak, że taki aspartam jest głównie w bezwartościowej „żywności” pełnej innych chemikaliów. I choć sam aspartam najprawdopodobniej nie zabije nas, to nie zmienia to faktu, że herbata (albo nawet sama woda z kranu) jest dużo zdrowsza od koli 0% cukru, 0 kalorii i 100% chemii.
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
- Debras C, Chazelas E, Srour B, Druesne-Pecollo N, Esseddik Y, Szabo de Edelenyi F, Agaësse C, De Sa A, Lutchia R, Gigandet S, Huybrechts I, Julia C, Kesse-Guyot E, Allès B, Andreeva VA, Galan P, Hercberg S, Deschasaux-Tanguy M, Touvier M. Artificial sweeteners and cancer risk: Results from the NutriNet-Santé population-based cohort study. PLoS Med. 2022 Mar 24;19(3):e1003950.
DOI/Crossref: 10.1371/journal.pmed.1003950 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]