Jadłospis paleo (nr 16)

Jak zwykle na początku miesiąca prezentujemy przykładowy jadłospis na jeden dzień danego miesiąca. Oczywiście dieta paleo diecie paleo nierówna i wszyscy mamy różne (nie)tolerancje pokarmowe, więc to tylko bardzo subiektywny przykład. Dziś akurat menu stosunkowo mięsne i bardzo niskowęglowodanowe.

Co jemy? Jadłospis paleo, paleo menu, paleo smak

Jadłospis paleo i przykładowe menu na jeden dzień:

  • obiad – stek wołowy (przepis) i mieszanka sałat z oliwą z oliwek i sokiem z cytryny
  • deser – awokado
  • do podjadania w ciągu dnia – ogórki kiszone
  • kolacja/lunch – bigos z wątróbką (przepis)

Powyższy jadłospis jest naprawdę niskowęglowodanowy i może stanowić dobrą odskocznię od Wszystkich Świętych, kiedy to wśród rodziny zdarzy nam się podjeść nieco więcej węglowodanów niż zwykle. Jadłospis ten dobrze wpisuje się w dietę niskowęglowodanową i dietę SCD. W przypadku diety FODMAP problemem może być awokado na deser, a przy protokole autoimmunologicznym jajko do tatara na śniadanie i niektóre przyprawy użyte do bigosu (np. kminek).

Wbrew temu, co się wydaje, powyższy jadłospis nie zawiera dużo mięsa – mamy mięso do każdego posiłku, ale nie za dużo. Zakładając, że potrzebujemy 1 g białka dziennie na kilogram ciała (czytaj więcej: Mięso – zdrowie, pieniądze i sumienie), to osoba ważąca 60 kg powinna zjeść 20 g białka, czyli 100 g mięsa na każdy z trzech głównych posiłków. Osoba ważąca 90 kg je odpowiednio więcej, czyli 30 g białka (około 150 g mięsa) do każdego posiłku. Pamiętaj – uwzględniamy zdrową masę ciała – czyli bez nadmiaru tłuszczu tu i tam.

Publikowane na stronie PaleoSMAK jadłospisy mają różny motyw przewodni i różnych autorów oraz omawiają prezentowane posiłki pod kątem innych diet (SCD/GAPS, FODMAP, niskowęglowodanowa, protokół autoimunologiczny).

Sprawdź koniecznie inne jadłospisy oraz nasze przepisy, by zobaczyć różnorodne podejścia do żywienia paleo. Jeśli chcesz przedstawić w tym cyklu swój własny jadłospis paleo, skontaktuj się z nami.


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Dlaczego paleo? Co to w ogóle jest? Dieta paleo to nasz właściwy sposób odżywiania się, zgodnie z którym ewoluowaliśmy i który uformował nasz gatunek. Sprawdź sam(a)! Masz do stracenia tylko kilka chorób i kilogramów. Twoje ciało będzie ci za to wdzięczne.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

7 komentarzy do “Jadłospis paleo (nr 16)”

  1. A jak troszkę od strony matematyki jeśli mam 90kg wagi i 1gram białka na 1kg mnie mam jeść to jest to 90 gram białka i przy 20% zawartosci białka w mięsku bedzie to 450 gram mięsa, a nie 150 gram .

    1. O ile te 90kg jest docelową, zdrową i prawidłową wagą ciała. Nadmiaru tkanki tłuszczowej nie uwzględniamy w wyliczeniach 🙂

  2. Nawiązując do zapytania Asi i odpowiedzi Pana Grzegorza. Na diecie Paleo jestem dopiero od około miesiąca. Kiedy Pani dietetyk przekazała mi wytyczne tej diety lekko się zmartwiłam widząc ilości mięsa jakie w tej diecie się znajdują. Wcześniej byłam na dietach ustalanych przez specjalistów TMCh i oni zalecali jedzenie mięsa sporadycznie i tylko z pewnych źródeł, oczywiście najlepiej od znajomych ze wsi. W związku z czym kiedy usłyszałam, ze mięso ma być w mojej codziennej diecie wiedząc, ze nie jestem w stanie mieć takich ilości 100% pewnego mięsa zmartwiłam się . Zaczęłam szukać. Również trafiłam na sklep Befsztyk, o którym Pan Grzegorz pisze ale ze względu na odległość 500 km do Warszawy musiałabym zamawiać przez internet, czyli w grę wchodzą większe zakupy i mrożenie. Szukałam dalej i znalazłam sklep w odległości 12 km od mojej miejscowości, który ma bardzo fajne mięso i ma spory wybór. Warto szukać lokalnych dostawców. Jest to sklep firmowy wiec miso jest zawsze świeże, czego nie mają można zamówić. Naprawdę polecam. Z pewnością nie jest to to samo co mięso z małych gospodarstw ale po zapoznaniu się ze stroną internetową producenta ufam, ze jest tak jak piszą więc duuuuzo lepiej niż z mięsem od innych przemysłowych przetwórni.
    Poniżej podaję link strony firmy. Zapewniam, ze nie jestem w żaden sposób powiązana z firmą. Przekazuję ten link aby pomóc wszystkim innym ludziom, którzy mają podobny dylemat jak ja miałam.. http://agrofirmawitkowo.pl/produkcja-zwierzeca1/bydlo-miesne

  3. Chciałam zapytać się Pana, czy w ogóle i gdzie Pan zdobywa paleo mięso, tzn. takie od zwierząt hodowanych w dobrych warunkach i karmionych naturalną paszą? Moja wiedza na temat odżywiania paleo pochodzi głównie z amerykańskich źródeł gdzie zaleca się jedzenie wołowiny z krów karmionych trawą (w USA chów bydła opiera się na trzymaniu dużej liczby zwierząt na niewielkim obszarze, bez dostępu do pastwiska i karmieniu zbożami, więc nie dziwię się, że nie jest zalecanie kupowanie takiego mięsa). A więc stosownie do tej zasady, zaczęłam szukać takiegoż mięsa, od krów karmionych trawą, jednak jedyne co udało mi się znaleźć to mięso z „bydła wypasanego na otwartych pastwiskach”, bez żadnej informacji jak długo, i czy z dodatkiem zboża, antybiotyków i hormonów. Z drugiej strony jednak, z tego co mi wiadomo, hodowla bydła w Polsce opiera się w większości na chowie pastwiskowo-alkierzowym, gdzie zwierzęta są wypasane przez większą część roku na otwartym pastwisku. Stąd więc moje pytanie, czy warto się fatygować w szukanie „lepszego” (a zatem droższego) mięsa, czy kupować w supermarkecie, bo jakość jest mniej więcej taka sama? I co z wieprzowiną, drobiem i innym mięsem? Czy trzeba kupować wszystko z najwyższej półki? Niewątpliwie jest to lepsze (i droższe), ale czy konieczne?

    1. W Polsce jest kilka takich źródeł, ale regionalnych, np, w okolicy Krakowa jest to Oikos, zobacz też http://www.befsztyk.pl.
      A co do chowu krów w Polsce na pastwiskach, to jeżdżąc godzinami autem po Polsce nie zobaczysz ani jednej krowy, a w takiej np. Holandii krowy są na łąkach dosłownie wszędzie. W Belgii i Niemczech też widuje się krowy dużo częściej niż w Polsce, więc nie do końca wierzę w te pastwiska w Polsce.

  4. Witam.Nie bardzo rozumiem co ma oznaczać połączenie (kolacja/lunch) w powyższym przykładzie gdzie podaje pan jako bigos z wątroba jest posilkiem.Ja jestem na diecie paleo od pewnego czasu ale nigdy tego nie jadłem ani na kolacje może na lunch tutaj w USA.

    1. To jest kolacja albo lunch, w zależności, czy jadasz śniadanie-obiad-kolację, czy śniadanie-lunch-obiad. Bigos pasuje świetnie jako dowolny posiłek, nawet śniadanie.

Skomentuj Tomasz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *