Protokół autoimmunologiczny

Protokół autoimmunologiczny (ang. autoimmune protocol albo AIP) to sposób odżywiania stosowany przy chorobach autoimmunologicznych, podczas których układ odpornościowy przestaje rozróżniać obce białka od swoich i zaczyna atakować własne tkanki i narządy. Choroby te rozróżniamy według celu ataku, np. w zapaleniu tarczycy Hashimoto układ odpornościowy atakuje tarczycę, a przy cukrzycy typu I – trzustkę.

Kosz warzyw, Paleo SMAK

Niestety chorób autoimmunologicznych nie da się całkowicie wyleczyć. Konwencjonalna medycyna polega na łagodzeniu odpowiedzi układu odpornościowego i leczeniu objawów, np. podawaniu brakujących hormonów tarczycy albo insuliny.

Odpowiednia dieta może jednak uśpić chorobę, spowodować remisję i całkowity brak objawów. Protokół immunologiczny jest dość nietypową dietą, bo wyklucza wiele całkiem zdrowych produktów ze zdjęcia powyżej.

Chorób autoimmunologicznych nie da się wyleczyć, ale odpowiednie żywienie może je złagodzić albo nawet zatrzymać.

Istnieją genetyczne predyspozycje do określonych chorób autoimmunologicznych, ale większy wpływ na ich powstanie mają nasze odżywianie, styl życia, przechodzone choroby, przyjmowane lekarstwa, kontakt z toksynami, hormonami i wiele innych czynników.

Większość pokarmów w promowanej piramidzie żywieniowej uszkadza i rozszczelnia jelita, powoduje stany zapalne w całym organizmie, źle wpływa na florę bakteryjną jelit i prowadzi do nierównowagi hormonalnej. Usunięcie tych pokarmów z diety powoduje uspokojenie układu odpornościowego i znacznie łagodzi reakcje autoimmunologiczne, często prowadząc do całkowitej remisji choroby.

Według dość prawdopodobnej hipotezy nieszczelne jelita i zaburzenia ich flory bakteryjnej są głównym sprawcą chorób autoimmunologicznych, a przewlekłe stany zapalne i nierównowaga hormonalna je nasilają. Problemy te występują przy każdej znanej chorobie z autoagresją i ich wyleczenie powoduje najczęściej całkowite ustąpienie objawów choroby.

Jest wiele chorób autoimmunologicznych, wśród nich {1}:

  • celiakia, zapalenia jelit: wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna;
  • choroby tarczycy: zapalenie tarczycy Hashimoto, choroba Gravesa-Basedowa;
  • choroby neurologiczne: miastenia, stwardnienie rozsiane, ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia;
  • choroby skóry: bielactwo nabyte, łuszczyca, łysienie plackowate;
  • niedokrwistość (anemia) Addisona-Biermera;
  • cukrzyca typu I, choroba Addisona;
  • choroby tkanki łącznej (kolagenozy): m.in. toczeń rumieniowaty układowy, twardzina, układowe zapalenia naczyń, choroba Kawasakiego, zapalenia stawów: reumatoidalne, reaktywne, łuszczycowe, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, zespół Sjögrena…

Dodatkowo sporo innych chorób podejrzewa się o podłoże autoimmunologiczne, między innymi:

  • schizofrenia, choroba Parkinsona {2, 3, 4}
  • przewlekła obturacyjna choroba płuc
  • endometrioza i zespół policystycznych (wielotorbielowatych) jajników {5}
  • sarkoidoza
  • zespół niespokojnych nóg
  • atopowe zapalenie skóry i wiele innych chorób skórnych
  • śródmiąższowe zapalenie pęcherza
  • choroba refluksowa przełyku {6}
  • autyzm {7}
  • zespół jelita drażliwego {8}
Nie lekceważ chorób autoimmunologicznych! Rzadko kiedy występują pojedynczo i nieleczone dietą prowadzą do kolejnych. Choroby autoimmunologiczne mają też korelacje z nowotworami, np. rak piersi występuje częściej u pań z chorobą Gravesa-Basedowa {9} albo zapaleniem tarczycy Hashimoto {10}.

W świetle obecnej wiedzy wydaje się, że choroby autoimmunologiczne są spowodowane głównie czynnikami środowiskowymi, choć mogą też mieć podłoże genetyczne {11, 12}.

Z czynników środowiskowych warto wymienić używanie antybiotyków {13}, narodziny przez cesarskie cięcie {14}, kontakt z chemikaliami i toksynami {15}, zła dieta {16} i braki snu {17}. Ten wpis skupia się na diecie i chorobach z autoagresją.

Protokół autoimmunologiczny wyklucza sporą część współczesnego pożywienia, ale dostarcza wystarczająco dużo wszystkich składników odżywczych i nie powoduje żadnych niedoborów. Jest bezpieczną dietą dla wszystkich chorych albo podejrzewających u siebie choroby autoimmunologiczne.

Protokół autoimmunologiczny jest podobny do diety paleo, jednak wyklucza więcej pokarmów (czytaj więcej: Dieta paleo). Można być nawet do końca życia na bardzo restrykcyjnej wersji protokołu autoimmunologicznego, ale większość chorych z powodzeniem po jakimś czasie włącza niektóre produkty ponownie do swojej diety.

Podstawą protokołu autoimmunologicznego jest restrykcyjna i ścisła dieta paleo – żadnych zbóż (pszenica, żyto, jęczmień, ryż, kukurydza, proso…), pseudozbóż (gryka, komosa ryżowa/quinoa, szałwia hiszpańska/chia…), roślin strączkowych i nabiału.

Nie chodzi tylko o gluten, badania wykazują, że u większości osób dowolne zboża (z glutenem albo bez) stymulują stan zapalny {18}.

Żadne oszustwa nie są dozwolone – o ile przeciętnej osobie na paleo nic się nie stanie, gdy zje danie z kukurydzą, fasolą albo nawet porcję lodów, to takie jednorazowe oszustwo jest całkowicie wykluczone na protokole autoimmunologicznym i może zmarnować efekty tygodni „czystego” żywienia.

Jeden kęs pokarmu z glutenem, kazeiną i podobnymi białkami może spowodować trwającą nawet miesiącami odpowiedź autoimmunologiczną. Musisz jeść 100% czysto.

Jeśli dieta paleo nie łagodzi objawów autoimmunologicznych, to warto spróbować pełną wersję protokołu autoimmunologicznego i całkowicie unikać następujących pokarmów:

  • orzechy (w tym kasztany, natomiast migdały ziemne i kokos są dozwolone)
  • jajka (szczególnie białka)
  • rośliny psiankowate: ziemniaki (zwykłe, bo słodkie ziemniaki, czyli bataty są dozwolone), pomidory, oberżyna/bakłażan, papryka, papryczki chili, pieprz cayenne, miechunka pomidorowa (tomatillo), agrest, jagody goji, tytoń…
  • wszelkie nasiona, łącznie z kawą i kakao (czekolada)
  • alkohol

Warto także wykluczyć pokarmy mogące reagować krzyżowo z glutenem, wśród nich są drożdże, tapioka/maniok, miłka abisyńska (tef). Uwaga na przyprawy – wiele gotowych mieszanek (np. curry) zawiera czerwoną paprykę i inne problematyczne rośliny. Niektóre przyprawy pochodzą z nasion, np. anyż, kolendra, gorczyca, gałka muszkatołowa…

Całe szczęście niektóre zabronione pokarmy można zastąpić podobnymi, które nie drażnią układu odpornościowego. Zamiast kakao można użyć karob, a w miejsce ziemniaków bataty, taro/kolokazja albo maniok.

O ile mąka ziemniaczana często nie jest dozwolona (pochodzi z ziemniaków, czyli rośliny psiankowatej), to większość osób z chorobami autoimmunologicznymi dobrze reaguje na czystą skrobię ziemniaczaną.

Protokół autoimmunologiczny nie leczy chorób autoimmunologicznych, ale może doprowadzić do ich remisji, czyli zatrzymania i ustąpienia (albo chociaż złagodzenia) objawów.

Unikanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych może być przydatne w początkowej fazie protokołu autoimmunologicznego – są to między innymi ibuprofen albo aspiryna. Pamiętaj także o ukrytych źródłach glutenu, jak np. proszek do pieczenia.

Powyższa lista jest dość ogólna i stanowi dobry początek, jednak różne choroby autoimmunologiczne dopuszczają niektóre pokarmy, a wykluczają inne, np. toczeń i szpinak nie idą w parze. Jest to bardzo skomplikowane zagadnienie i dopiero zaczynamy odkrywać relacje pomiędzy poszczególnymi pokarmami i chorobami.

Protokół autoimmunologiczny – co jeść?

  • ryby i skorupiaki – im więcej tym lepiej (czytaj więcej: Ryby a rtęć)
  • podroby, w tym wątróbka – dużo
  • dobrej jakości mięso – staraj się unikać wieprzowiny i drobiu z przemysłowych hodowli (czytaj więcej: Mięso – zdrowie, pieniądze i sumienie)
  • bardzo dużo warzyw, przede wszystkim zielonych – zarówno surowe, jak i gotowane, im większe urozmaicenie tym lepiej (z wyjątkiem psiankowatych – czytaj wyżej)
  • zdrowe tłuszcze – zwierzęce najlepiej od zwierząt niekarmionych zbożami, także tłuste ryby, oliwa z oliwek, awokado, olej kokosowy – czytaj więcej: Zdrowe tłuszcze
  • owoce z umiarem, przede wszystkim nie przesadzać z owocami zawierającymi dużo fruktozy – jedz banany, winogrona, grejpfruty, kiwi, mandarynki, pomarańcze, cytryny, limonki, maliny, borówki, truskawki, ananas, kokos
  • probiotyki – niepasteryzowane kiszonki oraz kefir i jogurt z mleka kokosowego, kefir wodny…
  • suplementy – jeśli nie masz dostępu do mięsa z wypasu pastwiskowego i nie jesz za dużo ryb, to warto suplementować omega-3, poza tym może się przydać l-glutamina i magnez oraz witaminy: A, D, E i K2 – czytaj więcej: Suplementy

Przy chorobie autoimmunologicznej razem z problemami jelitowymi warto spróbować protokół autoimmunologiczny połączony z dietą FODMAP. Jeśli uważasz, że dany pokarm na ciebie źle wpływa, a nie ma go na liście zabronionych, to go nie jedz – powyższe zestawienia są dość ogólne, jednak każdy inaczej reaguje i najważniejsze to słuchać swojego ciała.

Pamiętaj, że w przypadku roślin psiankowatych (ziemniaki, pomidor, papryka…) najczęściej uczulają albo wszystkie, albo żadne – podobnie jest z orzechami (kokos to tak naprawdę nie jest orzech i najczęściej jest bezpieczny).

Według niektórych minimalny czas stosowania restrykcyjnego protokołu autoimmunologicznego to 30 dni, choć większość poleca co najmniej 60-90 dni. Po tym czasie efekty powinny być wyraźnie widoczne. Pamiętaj, że stres i braki snu działają prozapalnie i miewają czasem większy efekt niż pożywienie.

Choć mamy setki badań dotyczących szkodliwości poszczególnych pokarmów (zboża, nabiał…), to do tej pory jest mało badań naukowych obejmujących całość protokołu autoimmunologicznego jako sposobu żywienia.

Z istniejących warto wymienić {19, 20} i artykuł na temat pozytywnego wpływu protokołu na nieswoiste zapalenie jelit (grupa chorób zapalnych jelit, w tym choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego) {21}.

Posiadacze wariantu HLA-B27 genu HLA (Human leukocyte antigen) mają często w bakteriach dużo bakterii typu Klebsiella, które mogą napędzać choroby autoimmunologiczne {22, 23}. Bakterie te żywią się skrobią, więc u tych ludzi przyda się dieta eliminująca skrobię – dieta SCD.

Doktor Terry Wahls opracowała własny wariant protokołu autoimmunologicznego, który nazwała protokołem Wahls. Dieta ta pomogła jej wygrać z bardzo zaawansowanym stwardnieniem rozsianym. Dieta dr Wahls skupia się na dużej ilości warzyw i owoców, a także mięsie wysokiej jakości.

Często samo zdrowe odżywianie nie wystarcza i do zagadnień, którymi należy się zająć, należą też: zaburzenia flory bakteryjnej jelit (np. SIBO), sen i aktywność fizyczna (można ich mieć za dużo lub za mało), życie społeczne (tak, to naprawdę jest ważne), toksyny (ciężkie metale, pleśń…), infekcje (wirusowe, pierwotniakowe albo bakteryjne – np. borelioza) albo problemy z metylacją.

Jeśli uznasz, że ciężko jest poprawić bardziej stan zdrowia, spróbuj wprowadzać kolejno wykluczone wcześniej pokarmy – orzechy, jajka (najpierw żółtka), nasiona, psiankowate (najpierw ziemniaki, potem pomidory itp).

Niestety w większości przypadków odkryjesz, że są pokarmy, które wyraźnie stymulują odpowiedź autoimmunologiczną i trzeba będzie ich unikać do końca życia. Najtrudniejsze do ponownego wprowadzenia są gluten, nabiał i jajka.

Pokarmy zawierające gluten są raczej niedozwolone do końca życia, ale niektórzy z powodzeniem włączają bezglutenowe zboża jak ryż albo proso (kasza jaglana). Po całkowitym uzdrowieniu jelit może się okazać, że zaczniesz dobrze tolerować nabiał, choć niekoniecznie ten z kazeiną A1.

Chyba najbardziej uprzykrzająca jest nadwrażliwość na psiankowate, bo to eliminuje praktycznie w 100% jedzenie poza domem – ciężko kupić nawet sałatkę bez pomidorów i przypraw.

Podyskutuj o protokole autoimmunologicznym: Polskie forum paleo. Zadaj pytanie albo podziel się doświadczeniami i pomóż innym!

Zobacz też przykładowe jadłospisy na dietę paleo z protokołem autoimmunologicznym: 13, 15, 26 i 27 oraz przepisy. Wszystkie jadłospisy paleo na naszej stronie zawierają informację, które składniki mieszczą się w protokole autoimmunologicznym, a które nie.

Jeśli zamierzasz przejść na protokół autoimmunologiczny, to prawdopodobnie masz albo podejrzewasz u siebie choroby autoimmunologiczne. Zgodnie z polskim prawem ten artykuł to tylko informacja, a nie porada medyczna – wszelkie zmiany żywieniowe przeprowadzaj pod opieką lekarza albo dietetyka.


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Rak żywi się cukrem | Zboża szkodzą | Węglowodany tuczą a nie tłuszcz | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Źródła:
  1. Wikipedia, Choroby autoimmunologiczne, dostęp 2019-10-04. [Link]
  2. Matheoud D, Sugiura A, Bellemare-Pelletier A, Laplante A, Rondeau C, Chemali M, Fazel A, Bergeron JJ, Trudeau LE, Burelle Y, Gagnon E, McBride HM, Desjardins M. Parkinson's Disease-Related Proteins PINK1 and Parkin Repress Mitochondrial Antigen Presentation. Cell. 2016 Jul 14;166(2):314-327.
    DOI/Crossref: 10.1016/j.cell.2016.05.039 [PubMed] [Google Scholar]
  3. Sulzer D, Alcalay RN, Garretti F, Cote L, Kanter E, Agin-Liebes J, Liong C, McMurtrey C, Hildebrand WH, Mao X, Dawson VL, Dawson TM, Oseroff C, Pham J, Sidney J, Dillon MB, Carpenter C, Weiskopf D, Phillips E, Mallal S, Peters B, Frazier A, Lindestam Arlehamn CS, Sette A. T cells from patients with Parkinson's disease recognize α-synuclein peptides. Nature. 2017 Jun 29;546(7660):656-661.
    DOI/Crossref: 10.1038/nature22815 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  4. Witoelar A, Jansen IE, Wang Y, Desikan RS, Gibbs JR, Blauwendraat C, Thompson WK, Hernandez DG, Djurovic S, Schork AJ, Bettella F, Ellinghaus D, Franke A, Lie BA, McEvoy LK, Karlsen TH, Lesage S, Morris HR, Brice A, Wood NW, Heutink P, Hardy J, Singleton AB, Dale AM, Gasser T, Andreassen OA, Sharma M. Genome-wide Pleiotropy Between Parkinson Disease and Autoimmune Diseases. JAMA Neurol. 2017 Jul 1;74(7):780-792.
    DOI/Crossref: 10.1001/jamaneurol.2017.0469 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  5. Haller-Kikkatalo K, Salumets A, Uibo R. Review on autoimmune reactions in female infertility: antibodies to follicle stimulating hormone. Clin Dev Immunol. 2012;2012:762541.
    DOI/Crossref: 10.1155/2012/762541 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  6. Chris Kresser, M.S. Is GERD an Autoimmune Disease? dostęp 2019-10-29. [Link]
  7. Hughes HK, Mills Ko E, Rose D, Ashwood P. Immune Dysfunction and Autoimmunity as Pathological Mechanisms in Autism Spectrum Disorders. Front Cell Neurosci. 2018 Nov 13;12:405.
    DOI/Crossref: 10.3389/fncel.2018.00405 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  8. Chris Kresser, M.S. RHR: A New Understanding of SIBO and IBS, with Mark Pimentel, dostęp 2019-10-30. [Link]
  9. Szychta P, Szychta W, Gesing A, Lewiński A, Karbownik-Lewińska M. TSH receptor antibodies have predictive value for breast cancer - retrospective analysis. Thyroid Res. 2013 May 16;6(1):8.
    DOI/Crossref: 10.1186/1756-6614-6-8 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  10. Giani C, Fierabracci P, Bonacci R, Gigliotti A, Campani D, De Negri F, Cecchetti D, Martino E, Pinchera A. Relationship between breast cancer and thyroid disease: relevance of autoimmune thyroid disorders in breast malignancy. J Clin Endocrinol Metab. 1996 Mar;81(3):990-4.
    DOI/Crossref: 10.1210/jcem.81.3.8772562 [PubMed] [Google Scholar]
  11. Invernizzi P, Gershwin ME. The genetics of human autoimmune disease. J Autoimmun. 2009 Nov-Dec;33(3-4):290-9.
    DOI/Crossref: 10.1016/j.jaut.2009.07.008 [PubMed] [Google Scholar]
  12. Goodenough E, Robinson TM, Zook MB, Flanigan KM, Atkins JF, Howard MT, Eisenlohr LC. Cryptic MHC class I-binding peptides are revealed by aminoglycoside-induced stop codon read-through into the 3' UTR. Proc Natl Acad Sci U S A. 2014 Apr 15;111(15):5670-5.
    DOI/Crossref: 10.1073/pnas.1402670111 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  13. Strzępa A, Lobo FM, Majewska-Szczepanik M, Szczepanik M. Antibiotics and autoimmune and allergy diseases: Causative factor or treatment? Int Immunopharmacol. 2018 Dec;65:328-341.
    DOI/Crossref: 10.1016/j.intimp.2018.10.021 [PubMed] [Google Scholar]
  14. Neu J, Rushing J. Cesarean versus vaginal delivery: long-term infant outcomes and the hygiene hypothesis. Clin Perinatol. 2011 Jun;38(2):321-31.
    DOI/Crossref: 10.1016/j.clp.2011.03.008 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  15. Hess EV. Environmental chemicals and autoimmune disease: cause and effect. Toxicology. 2002 Dec 27;181-182:65-70.
    DOI/Crossref: 10.1016/s0300-483x(02)00256-1 [PubMed] [Google Scholar]
  16. Vieira SM, Pagovich OE, Kriegel MA. Diet, microbiota and autoimmune diseases. Lupus. 2014 May;23(6):518-26.
    DOI/Crossref: 10.1177/0961203313501401 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  17. Palma BD, Gabriel A Jr, Colugnati FA, Tufik S. Effects of sleep deprivation on the development of autoimmune disease in an experimental model of systemic lupus erythematosus. Am J Physiol Regul Integr Comp Physiol. 2006 Nov;291(5):R1527-32.
    DOI/Crossref: 10.1152/ajpregu.00186.2006 [PubMed] [Google Scholar]
  18. de Punder K, Pruimboom L. The dietary intake of wheat and other cereal grains and their role in inflammation. Nutrients. 2013 Mar 12;5(3):771-87.
    DOI/Crossref: 10.3390/nu5030771 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  19. Konijeti GG, Kim N, Lewis JD, Groven S, Chandrasekaran A, Grandhe S, Diamant C, Singh E, Oliveira G, Wang X, Molparia B, Torkamani A. Efficacy of the Autoimmune Protocol Diet for Inflammatory Bowel Disease. Inflamm Bowel Dis. 2017 Nov;23(11):2054-2060.
    DOI/Crossref: 10.1097/MIB.0000000000001221 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  20. Abbott RD, Sadowski A, Alt AG. Efficacy of the Autoimmune Protocol Diet as Part of a Multi-disciplinary, Supported Lifestyle Intervention for Hashimoto's Thyroiditis. Cureus. 2019 Apr 27;11(4):e4556.
    DOI/Crossref: 10.7759/cureus.4556 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  21. Chris Kresser, M.S. AIP for IBD: The Paleo Autoimmune Protocol and Inflammatory Bowel Disease, dostęp 2019-10-21. [Link]
  22. Rashid T, Wilson C, Ebringer A. The link between ankylosing spondylitis, Crohn's disease, Klebsiella, and starch consumption. Clin Dev Immunol. 2013;2013:872632.
    DOI/Crossref: 10.1155/2013/872632 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  23. Sheehan NJ. The ramifications of HLA-B27. J R Soc Med. 2004 Jan;97(1):10-4.
    DOI/Crossref: 10.1258/jrsm.97.1.10 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

205 komentarzy do “Protokół autoimmunologiczny”

  1. Czy protokół autoimmunologiczny powinny stosować osoby, które nie mają choroby autoimmunologicznej, ale mają podwyższone ryzyko jej wystąpienia?

    1. No to jest nieco skomplikowane. Niestety protokół autoimmunologiczny wyklucza wiele pokarmów, które same z siebie są naprawdę zdrowe. Myślę, że dopóki nie ma konkretnych problemów, to warto jeść większość pokarmów, które protokół wyklucza (poza zbożami oczywiście).

  2. Witam.Corka zmaga się z podejrzeniem choroby tkanki łącznej z autoagresji ( ma zajęte płuca i wodę w osierdziu). Od tygodnia wprowadziła protokół Aip. Pojawiło się zapalenie pęcherza i w badaniu moczu ujawniły się ciała ketonowe w wysokości 15 gdzie norma jest 3. Stąd moje pytanie. Czy ciała ketonowe są efektem ketozy w jaką weszła z powodu braku węglowodanów mącznych i kasz? Czy jest powód do zmartwienia?

  3. Panie Grzegorzu, w artykule wspomniał Pan, że badania wykazują, że u większości osób dowolne zboża (z glutenem albo bez) stymulują stan zapalny. Czy spotkał się Pan z testem MRT (Mediator Release Test) – test ten bada na wejściu komórkową reakcję na pokarmy i substancje chemiczne, określając ilościowo stopień nasilenia reakcji zapalnej, pokazując równolegle, który typ leukocytów reaguje. Test bada nadwrażliwość pokarmową. O nadwrażliwości pokarmowej mówimy wtedy, kiedy to, co jemy nadmiernie pobudza do obrony komórki układu odpornościowego i uwalniają się mediatory stanu zapalnego oraz nasila się przewlekły stan zapalny. Dochodzi do stanów zapalnych jelit, innych narządów oraz różnych tkanek. Pytam, ponieważ w opisie protokołu autoimmunologicznego wskazuje Pan, że większość pokarmów w promowanej piramidzie żywieniowej uszkadza i rozszczelnia jelita, powoduje stany zapalne w całym organizmie. W jaki sposób są mierzone te stany zapalne? Ja zrobiłam test MRT, mam chorobę Addisona-Biermera i w badaniu wyszło mi, że część z produktów, które w protokole autoimmunologicznym są zakazane, wykazują u mnie najniższą reaktywność (np. papryka, ryż, gryka, soczewica, fasola, nerkowiec, pieprz cayenne) i mogę je jeść nie narażając się na powstawanie stanów zapalnych. Jest tyle badań, opracowań, teorii, że zaczynam już się gubić. Już sama nie wiem kogo słuchać, komu wierzyć, co jeść, jaką dietę wybrać….. Skłaniam się bardziej do tego, żeby wierzyć testowi MRT niż protokołowi autoimmunologicznemu

    1. Nie znam testów MRT. W tekście powyżej jest wyraźnie napisane, że każdy z nas jest inny i każdy inaczej reaguje. Być może dobrze tolerujesz pseudozboża i niektóre strączki. Pamiętaj, że najlepszym testem jest własny organizm i jego reakcje. Jeśli uzyskałaś jakiś wynik dzięki MRT, to zweryfikuj to na sobie i zobaczysz.

  4. Panie Grzegorzu, właśnie trafiłam na Pana stronę i bardzo podoba mi się Pana merytoryczne podejście do tematu (głównego i pobocznych) oraz dystans i brak histerii, z jaką często spotykamy się czytając o tym, że coś jest zdrowe albo niezdrowe.
    Mam Hashimoto, ale moje objawy nie są szczególnie uciążliwe, tym niemniej chciałabym spróbować protokołu autoimmunologicznego w możliwie najmniej restrykcyjnej formie.
    Natomiast chcąc wprowadzić dietę paleo w żywieniu domowym spodziewam się gigantycznego oporu środowiska (mąż i dzieci-te trochę mniej, ale naturalne jest że czerpią wzory z ojca). Proszę mi powiedzieć, czy ma sens stosowanie nazwijmy to "elementów diety paleo" tzn przygotowywanie potraw zgodnych z nią oraz zwiększenie procentowe produktów zalecanych POMIĘDZY jedzeniem "zwykłym" (nie "śmieciowym", raczej domowym ale jednak tradycyjnym) ? Może z czasem rodzina się przyzwyczai…
    Inaczej, np czy warto ograniczyć spożycie glutenu, czy tylko eliminacja ma sens ?

    1. Ograniczenie ilości glutenu pewnie będzie mieć pozytywny wpływ na zdrowie, ale raczej nie wystarczy do uśpienia chorób autoimmunologicznych. Zawsze warto jednak ograniczyć syf na rzecz prawdziwego jedzenia. A mąż może uda się przekonać, jak zauważy pozytywy życia bez chleba (lepsze samopoczucie, stabilny poziom energii, utrata wagi itp). Powodzenia!

  5. Czym mozna zastapic pomidory w salatkach??? Moze jakies przepisy na salatki bez pomidorow ? 🙂 Czy fasolka szparagowa w chorobie Hashimoto ,jest takze zabroniona ?

  6. Grzegorz jaki jest min spożycie węglowodanów aby organizm funkcjonował prawidłowo ?
    Jedni mowi ze min to 1 g na kg masy ciała
    Inni ze 0,5 g na kg m/c
    Sprawdzałam na sobie i nawet przy 1 g moj organizm sie buntuje i totalnie odmawia posłuszeństwa … czy to możliwe ? Kilka dni pociągnę na 20-30 g węglowodanów a potem jakby ktos odciął wtyczkę i jest tragedia łącznie z drgawkami zimnem i tachycArdia

    1. Minimalne jest zero. Nie potrzebujemy węglowodanów w pożywieniu, choć tak naprawdę nawet czyste mięso ma odrobinę węglowodanów (glukogen), więc ciężko zjeść posiłek, który ich dostarczy dokładnie zero.
      Potrzebujemy glukozę w krwi, ale nie potrzebujemy jej jeść, bo ją łatwo produkujemy.
      Może masz organizm tak nastawiony na cukier, że "zapomniał", jak palić nasze podstawowe paliwo – tłuszcz – i trzeba go w tym od nowa wytrnować.
      Albo może jak rezygnujesz z węglowodanów, to nie jesz tłuszczu, a skądś energię musisz mieć.

      1. Jem praktycznie same tłuszcze … Ponad 200g na dobę
        Plus ryby
        Ale niestety moj organizm chyba nie potrafi ich przerobić na energię moze jest zbyt słaby
        Wiec spróbuje rotacje robic 3 dni tłuszcz białko
        3 dni węgle białko ? Co o tym sądzisz ?

      2. Mam mała zawartość tłuszczu w organizmie moze dlatego … chociaz odkąd jestem na dobrych produktach to i tak przytyłam 15 kg

    2. Jeśli córka w zamyśle jest na diecie ketogenicznej to ketony w moczu nie są powodem do niepokoju, Warto jednak być pod kotrolą dietetyka klinicznego i nie działać w takich przypadkach na własną ręke .
      Pozdrawiam

  7. Prosze o rade zwiazana z wagą. Jestem osobą szczupłą. Mam luszczyce i problemy z jelitami. Stwierdzona nietolerancje glutenu, ale nie celiakie. Jestem na diecie autoimmunologicznej od ok 2 tygodni, ale waga keci upiornie. Waze 41-kg majac 160. Nawet jedzac sery i pizze bylam szczupła, ale teraz wygladam upiornie :/. Czy to znaczy ze nie moge stosowac tej duety? Dodam ze jem bardzo duzo owocow zeby wolniej spadac z wagi, ale nie pomaga :/

    1. Jedz tłuszcz i białko – z tego składa się nasze ciało (poza wodą). Problemem mogą być zniszczone jelita, które nie wchłaniają składników odżywczych z pożywienia. Jedz dużo dobrych i zdrowych rzeczy, zadbaj o jelita, a powinna nabrać nieco ciała 🙂 Powodzenia!

  8. Mam pytanie
    Mam wysokie anty-gady oraz dsDNA
    robiłam igg opóźnione i na większość produktów z protokołu jestem niby uczulona … większość węglowodanów odpada z tej listy …
    czego sie stosować protokołu czy tego co mi wyszło z wyników ?
    ( wykluczone zboża glutenowe , ryz , nabiał, jaja, większość mięs , większość owoce i warzywa typu buraki dynia ziemniaki …
    prosze o pomoc …

    1. Skontaktuj sie proszę z dr ewa Witoszek. Jest z Katowic ale można porozmawiać rownież tel. Mnie pomogła bardzo czy ciężkiej i rzadkiej chorobie płuc. Nr tel znajdziesz w necie .trzymam kciuki ✊?

      1. Kasiu dziękuje jutro jesli odbierze będe dzwonić ! To moja deska ratunku …
        Moje samopoczucie jest bardzo złe

    2. Nie jestem lekarzem ani dietetykiem. Z lektury podobnych przypadków opisanych na sieci można wywnioskować, że masz kompletnie zniszczone jelita i niedokwaszony żołądek. Nie trawisz białek.
      Potrzebujesz pomocy _naprawdę_ dobrego lekarza albo dietetyka, który zacznie naprawiać jelita. Dopiero po kilku miesiącach (ale najlepiej po roku) ścisłego protokołu i terapii jelit będzie można zrobić testy IgG – w większości przypadków powinnaś wtedy dobrze reagować na produkty dozwolone na protokole.
      Masz dużo pracy przed sobą, ale warto. Powodzenia!

      1. Flora jelit wyszła tragiczna … najpierw dostałam antybiotyk a teraz terapia kulturami bakterii plus dziurawe jelito… stosuje sie do listy z igg ale nie czuje sie dobrze
        Po każdym posiłku szczególnie kasze bardzo boli mnie żołądek i czuje ogromne ssanie
        Mam straszne wzdęcia
        Jadam tylko węglowodany złożone z polecenia zeby oddalić ta cukrzyce …
        Mam hipoglikemie nie trzyma mi sie cukier w ogóle ! Mówią lekarze ze to początek cukrzycy 1 tyle ze mam bardzo niskie cukry… rozkładają ręce …
        Byłam w klinice mikroekologii Poznań ale nie polepszyło mi sie …
        prosze o jakies namiary kto mi moze pomoc co moge zrobić …
        prosze …

        1. Tylko że na cukrzycę nie wolno jeść węglowodanów! Najlepiej to tłuszcz, białko i błonnik, a węglowodanów (obojętnie czy prostych czy złożonych) to śladowe ilości.

          1. Jadłam bardzo ograniczone węglowodany to niestety bardzo zle sie czułam ( moj zawód związany jest z dużym wysiłkiem fizycznym ) trafiłam do kliniki mikroekologii i tam kazali mi jeść ok 60 proc węglowodanów ze względu na sport … Panie Grzegorzu prosze o jakkolwiek radę, czy ma Pan pomysł co moge zrobić lub gdzie sie zgłosić ?

          2. No jakieś 50-80 lat temu była taka nauka, że na wysiłek fizyczny trzeba węglowodanów. Ale teraz wiemy, że to bzdura i mamy wielu sportowców, którzy jedzą nie więcej niż 10-15 g węglowodanów dziennie. Zobacz choćby to: http://athletewithstent.com/experimenting-life-edge-paleo-diet-low-insulinhigh-glucagon-older-endurance-athlete/ – doświadczenia ekstremalnego atlety na diecie skrajnie niskowęglowodanowej.
            Z punktu widzenia cukrzycy nie ma absolutnie żadnego rozróżnienia, czy jesz węglowodany proste, czy złożone. Te drugie rozłożysz do prostych i wszystko do krwi trafi jako glukoza. 100 g węglowodanów z czekolady i 100 g węglowodanów (przyswajalnych) z warzyw czy zbóż trafi jako 100 g węglowodanów do krwi.

        2. Witam.
          Ja cierpię na chorobę autoagresywna i również wspomagam się dietą, konsultowałam się z poradnia med food z Bydgoszczy. Możliwa jest również możliwa konsultacja on linę może tam pani pomogą… Pozdrawiam.
          Monika

        3. Witam , Natalio.
          Czy poradziłaś sobie z powyższymi problemami z jelitami ?
          Mogę coś zaproponować.

        4. Hej, widze ze ten post napisalas juz jakis czas temu. Jednak zastanwiam sie czy badalas sie w kierunku tocznia ukladowego? Wysokie miano przeciwcial na dsDNA jest jednym z podstawowych objawow przy tej chorobie, niestety nie jedynym. W moim przypadku okazalo sie ze wlasnie na to choruje. Wczesna diagnoza i wprowadzenie terapii jest kluczowe aby uniknac powaznych uszkodzen narzadowych, glownie nerek. Szczesliwie tak sie zlozylo ze w mojej rodzinie byl juz przypadek tej choroby, wiec u mnie diagnoza przebiegla stosunkowo szybko. Szczesliwie sie zlozylo ze po studiach biotechnologicznych udalo mi sie dostac na staz w Oklahomie, aktualnie pracuje przy projekcie naukowym, w ktrym badam czynniki wplywajace na aktywacje tocznia. W razie jak bys jakims cudem wpadla kiedys na ta konwersacje i chciala sie dowiedziec wiecej to pisz malgorzatapopis111@gmail.com 🙂

  9. A ja mam takie pytanie: czy nie lepiej jest wykonać sobie badania typu genodiagieta żeby zobaczyc czegos sie nie toleruje? I jeszcze jedno skąd po odstawieniu wszystkich produktów powyżej i stopniowemu ich wprowadzaniu do diety mam wiedzieć jakie mogę zostawić a jakie nie? dziękuje za odp.

    1. Ale nietolerancje nie wynikają z genów. One wynikają z wielu czynników – stanu jelit, jakości flory bakteryjnej, stopnia pobudzenia układu odpornościowego, ilości stanów zapalnych itp itd. Nie ma jednego prostego badania.
      Skąd wiedzieć, jakie pokarmy szkodzą? Obserwując swoje ciało – zależnie od choroby, może to być poziom cukru, ilość przeciwciał, stan skóry itp itd.

  10. witam . Mam choroby autoimmunologiczne..chce przejść na diete Paleo, zastanawiam się jednak czy odrazu byc na protokole autoim… czy stopniowo najpierw dieta a potwm protolół?

    1. Sprawdź. Nikt nie wie, jak zareagujesz na zmiany żywieniowe. U wielu samo wyrzucenie zbóż wystarcza do zahamowania chorób.

  11. Mam pytanie, bo sobie nie radzę… Chciałabym wrócić do diety paleo, ale nie wiem jak zrobić to bezpiecznie. Czy jestem skazana na wyliczanie kalorii, mikro i makroskładników całymi dniami?

    Przez 5miesięcy stosowałam ten protokół uwzględniając dodatkowo swoją nietolerancję pokarmową. Z plusów – miałam o wiele więcej energii, minęły mi stany depresyjne(!), zmniejszyły się problemy skórne, pięknie schudłam.

    Niestety z minusów – miałam zimne nogi i ręce, po 3 miesiącach od zakończenia zaczęły mi ostro wypadać włosy, pojawiła się u mnie silna arytmia, pierwszy raz od kilku lat złapałam przeziębienie. Ogólnie zaczęłam się sypać jak nigdy. Nie wiem czy to przez to, że dostarczałam za mało kalorii i się wyniszczyłam, może jadłam za dużo tłuszczu? Może za mało jakiegoś pierwiastka… A może dlatego, że dieta była bardzo uboga, bo w zasadzie wszystko zakazane.
    Nie wiem, nie umiem układać diet, nie liczyłam kalorii, makroskładników, bo przecież nie da się tak całe życie chodzić z kalkulatorem w dłoni… Nie wiem jak to rozgryźć żeby nie zrobić sobie znowu krzywdy.

    Do tego jest to tak rygorystyczna dieta, że ciężko było wyrobić psychicznie i po odstawieniu mam efekt jojo. Nigdzie nie mogłam wyjść, bo nie było takiego dania na mieście, by mi dogodzić… W zasadzie całymi dniami oprócz pracy to siedziałam w domu i kombinowałam co mogę zjeść a w przerwach śliniłam się do każdego zakazanego dania, nawet najzwyklejszej jajecznicy. Doszłam do takiego obłędu, że prawie codziennie śniło mi się, że jem coś zakazanego i pysznego! Poza tym ciężko było cokolwiek ułożyć na AIP. No bo co można jeść na śniadanie jak się nie może jeść nawet jajek, prędzej się zwymiotuje niż zje rybę czy jakiś boczek o poranku a z mięsa akceptuje się jedynie indyka i kurczaka? Tragedia! Ta dieta tak mi pomogła a z drugiej strony szkoda gadać…

    1. Nie rozumiem, ale raczej nie doczytałaś. Na paleo niczego nie liczymy ani nie ważymy. Jesz do syta smaczne posiłki, a poza nimi nie czujesz głodu. Masz pod dostatkiem wszystkich substancji odżywczych. Nie wiem, co jadłaś, ale na pewno nie było to paleo. Poza tym z opisu wynika, że w ogóle nie jadłaś tłuszczu.

      1. W tym rzecz – przeczytałam, nie liczyłam, nie ważyłam i obawiam się, że to może być przyczyną wyczerpania organizmu, bo czasem człowiek nie zdaje sobie sprawy, że przyjął zaledwie 1000kcal w ciągu dnia, gdyż chodzi syty.
        Wyrzuciłam wszystko co na tym protokole zakazane. Jadłam wszystko co kokosowe od mleka, poprzez wiórki kończąc na oleju (mdli mnie już na widok kokosa), awokado, kurczaka, indyka, ryby, oliwa z oliwek, ghee wprowadzone po jakimś czasie, żelatynę, oliwki itp.
        Nie wiem… teraz myślę, że to mógł być nawet efekt silnego stresu związanego z bardzo rygorystyczną dietą. A może jednak to przez nadmiar tłuszczów? Może przez monotonny pokarm….

        1. Jadłaś w ogóle coś z witaminą B12? Ryby mają jej niewielkie ilości. Trzeba jeść wołowinę i podroby. Nie sądzę, że zdrowy organizm pozwoli sobie na dostarczenie 1000 kcal i pozostanie syty.

        2. Kurczaki i indyk z mięsa? Drobiu w ogóle nie ma sensu na paleo zbyt wiele jeść, a ograniczanie się do niego to prośba o samobójstwo…
          Dużo podrobów – wątroby cielęce, wołowe (tam jest nieprzytomna ilość witamin!), i czerwone mięso: wołowina, dziczyzna, jakieś pół kg tego mięsa tygodniowo (tak mi powiedział lekarz, zresztą świetny).
          Nie dziwię się, że na kokosie i odrobinie ryb czy drobiu dostałaś anemii…

  12. Witam.
    Proszę o informację czy na AIP można pic yerba mate. Nie widze informacji na ten temat mimo, iż ktoś wcześniej juz pytał o to.
    Z góry dziękuję.

  13. Witam!
    Proszę o informację,jak powinna wyglądać dieta chorego na miastenię,oraz jakie zioła lub inne środki naturalne można stosować podczas leczenia [grasica została usunięta operacyjnie].
    Pozdrawiam

    1. O diecie masz wszystko napisane powyżej. Co do ziół, to większość jest bezpieczna, ale nie znam szczegółów – być może niektóre nie są wskazane. Możesz zapytać na forum, może ktoś inny zna szczegóły żywienia w tej chorobie. Powodzenia!

  14. Mam pytanie dotyczące sensu stosowania protokołu autoimmunologicznego (ew. Diety paleo Walsh plus) podczas brania leków (mianowicie antybiotyków). Mam zdiagnozowane (2012) stwardnienie rozsiane oraz (2013) boreliozę. Od 2013 z niewielkimi przerwami leczę się antybiotykami które w sposób widoczny blokują postęp choroby. Przez 3 lata leczenia antybiotykami nie miałam żadnych praktycznie objawów neuro, w zeszłym roku przy próbie stopniowego odstawienia antybiotyków nastąpił rzut choroby (najpotężniejszy jak dotychczas) dlatego panicznie się boje odstawienia leków. Ostatnimi czasy obserwuje stopniowy spadek formy, potworne zmęczenie, mgła umyslowa, jestem słaba, mam zachwiania równowagi. Po przeczytaniu książki: " Fenomenalna kuracja Dr.Wahls" postanowiłam przejść na dietę Wahls paleo plus. Zastanawia mnie jednak czy ta dieta (będąca bardzo podobna do protokołu autoimmunologicznego) ma sens przy ciągłym zażywaniu antybiotyków? Czy jest szansa że przyniesie ona efekty przy nienajlepszej kondycji w jakiej są zapewne moje jelita (po długotrwałej antybiotykoterapii)?

    1. Każda poprawia zdrowia ma sens. Nie rozumiem, jak możesz rozważać, czy ma sens polepszenie swojego stanu. Być może po pewnym czasie na prawidłowym żywieniu będziesz mogła z powodzeniem odstawić antybiotyki.
      Opisywane objawy mogą też wskazywać na zniszczone jelita, niedożywienie i braki wielu składników odżywczych. Będziesz musiała wiele zrobić, ale myślę, że warto.
      Powodzenia!

  15. Witam, wlaśnie (ostatecznie po badaniu rezonansowym dróg żółciowych w wątrobie) uzyskałam diagnozę choroby: PSC. Wcześniej od maja próby watrobowe podwyższone, obecnie jedynie GGTP 114- norma do 43. Bazofile obniżone, MPV, MCV podwyższone
    Czy w przypadku tej choroby również sprawdzi się protokół ? Czego unikać w diecie? Co moze zaszkodzic. Dziękuję z góry za wszelkie informacje. Pozdrawiam.

    1. Jeśli chodzi o stwardniające zapalenie dróg żółciowych, to jest to choroba autoimmunologiczna. Ze względu na problemy z drogami żółciowymi można rozważyć stosowanie więcej tłuszczów MCT, a mniej pozostałych. Przydałaby się pomoc specjalisty, który ma doświadczenie zarówno z protokołem autoimmunologicznym, jak i z problemami z trawieniem tłuszczów.

    1. Przecież napisane powyżej, że poza psiankowatymi wszystkie warzywa są dozwolone. A jakie warzywa są psiankowate, to też jest wymienione powyżej, poza tym w internecie łatwo sprawdzić.

      1. Tylko, że fasolka szparagowa należy chyba do roślin strączkowych, a tych nie wolno. Sprawa nie jest oczywista, bo niektóre źródła zezwalają na spożycie fasolki szparagowej a inne podają w produktach zakazanych.

    1. Panie Grzegorzu, jezeli po spożyciu ryb( puszkowanej sardynki i tuńczyka) wystąpiło u mnie uczulenie na czole( plamki czerwone, bolące białe podskórne krosty). Czy w takim razie mogę spożywać tabletki gold omega 3? Czy lepiej jest pić tran?

      1. Problem może być w jakimś składniku – jesteś pewna, że nie było w nich pszenicy, kukurydzy, soi ani niczego podobnego? Czasem to się ukrywa jako błonnik roślinny.
        A co do omega-3 – tran zawsze lepszy. Tabletki są dużo, dużo droższe (w przeliczeniu na gram tranu) i mogą być łatwo zjełczałe i tego nie poczujesz nijak.

  16. Ja miałam robione badanie na alergie pokarmowe typu IgG (mieszkam w Szkocji) i wykazały alergie/wrażliwość na wiele pokarmów na tej liście, ale nie tylko, mój układ odpornościowy reaguje także na m.in. maliny, kapustę, pomarańcze, groszek – pokarmy, które są dozwolone na AIP, więc polecam każdemu zrobić to badanie, jeżeli jest taka możliwość. Na protokole jestem od roku, zauważyłam wiele zmian na dobre, np. niemal całkowicie zniknął mi trądzik, z którym borykałam się od 15 lat. Ogólnie zauważyłam poprawę w ok. 15 problemach zdrowotnych, niestety pojawiły się dwa nowe – bezsenność i zbyt duża utrata wagi (zawsze byłam bardzo szczupła, nawet kiedy opychałam się słodyczami, a na protokole waga spadła mi do 45 kg). Naturopatka, pod której opieką jestem twierdzi, że u niektórych osób na wyraźną poprawę – bez efektów ubocznych – trzeba czasami poczekać dwa lata…

  17. Od kilku miesięcy jestem na paleo, czuję się świetnie. Teraz od jakiegoś czasu przygotowuję się do protokołu immunologicznego. Od 6 lat mam zdiagnozowane hashimoto. Biorę euthyrox. Przed rozpoczęciem protokołu chciałam oznaczyć sobie przeciwciała, żeby wiedzieć z czym startuję. Dla porównania odnalazłam też moje wyniki z przed 6 lat. Kiedyś nie zagłębiałam się w wyniki, brałam to co lekarz mi kazał i nie wnikałem. Odnalazłam te wyniki z przed lat i okazało się, że moje przeciwciała były zupełnie w normie. Czytałam, że można mieć hashimito i nie mieć przeciwciał, diagnozuje się je tylko po obrazie USG. Czy jeżeli nie mam przeciwciał to jest sens przechodzić na protokół?

  18. Bardzo ciekawy artykuł. 0d 8 lat leczę sie na zwloknienie płuc -autoagresja, od 3 tygodni postawiłam na dietę eliminacji produktów- niestety medycyna postawiła mnie pod ścianą i czas wziąć sprawy w swoje ręce. Wcześniej dwukrotnie byłam na diecie dąbrowskiej .- czułam sie bdb. Teraz pisze co jem i obserwuje reakcje. Zauważyłam ze np po ziemniakach mam wzmożony kaszel i wydzielinę z nosa i gardła.
    Odstawiłam oczywiście gluten i prod bezglutenowe rownież, nie jem nabiału. Spróbuje teraz odstawić psiankowate.

  19. Witam serdecznie,
    bardzo zainteresował mnie Pański artykuł i oczywiście wszystkie posty. Dwa lata temu dowiedziałam się o tym, że choruję na Hashimoto, w tym roku doszła informacja, że jestem uczulona mocno (++++) na nikiel i kobalt. Wiem, że alergie te są dość powszechne. Chciałabym spróbować powyższej diety, ponieważ przez ostatni rok mam poważne problemy podczas spożywania posiłków. Zdarza się, że czuję jak część połkniętego posiłku zatrzymuje się gdzieś "po drodze" i muszę wtedy natychmiast popić wodą (inne napoje szkodzą mi bardziej). Nie zawsze udaje się to od razu i wtedy odczuwam rozpierający ból w dolnej części klatki piersiowej. Stosowałam zalecony przez lekarzy Controloc ale większej poprawy nie było. Od momentu gdy wykluczyłam gluten, laktozę a następnie większość produktów zabronionych dla uczulonych na nikiel i kobalt jest trochę lepiej. Niestety jednak zdarzają się jeszcze kłopoty z jedzeniem. W związku z powyższym mam pytanie: Czy mogę stosować protokół wykluczając produkty zabronione przy mojej alergii? Ponieważ dieta będzie znacznie uboższa, jakimi suplementami należy się wspomagać?
    Serdecznie pozdrawiam Małgorzata

    1. Pamiętaj, że chodzi o kazeinę (białko), a nie laktozę (cukier). To białka uczulają, a nie cukry.
      Da się oczywiście łączyć różne sposoby żywienia i możesz nie jeść w ogóle zbóż i nabiału, a także wykluczać produkty bogate w nikiel albo kobalt. Nie mam z tymi metalami żadnego doświadczenia i nie wiem, jak by taki sposób żywienia miał wyglądać i jaka w tym konkretnym przypadku suplementacja miałaby sens. Poszukaj na forum: https://paleosmak.pl/forum/ – może tam ktoś ma podobne doświadczenia. Jak nie, to jakiś dobry (z naciskiem na dobry) dietetyk mógłby pomóc – niestety nie mogę nikogo polecić.
      Ogólnie o suplementowaniu: https://paleosmak.pl/suplementy/

  20. Witam 🙂
    U mnie sytuacja wygląda tak, że mam łuszczycę. Z tego co wyczytałam to AIP na nią pomaga. Byłam na AIP półtora miesiąca i faktycznie prawie wszystko poznikało ale byłam głupia i zrezygnowałam z tej diety bo mi bardzo drogo wychodziła. No i po bardzo krótkim czasie po odstawieniu AIP zrobiło się okropnie. Teraz bym chciała powrócić ale ogólnie planuję ciążę i nie wiem czy ta dieta zaszkodzi, czy nie spowoduje u mnie niedoborów. No, a jak bym była już w ciąży czy taka dieta może zaszkodzić?
    Wiem, że ta dieta bardzo mi pomogła al nie chcę bym miała potem problemy z ciążą.

    1. Pamiętaj, że łuszczyca jest symptomem tego, co dzieje się w środku organizmu. Lepiej, żeby dziecko rosło w łonie mamy, której układ odpornościowy nie jest zajęty niszczeniem jej samej. Są badania, które wskazują, że część problemów z zajściem i utrzymaniem ciąży są autoimmunologiczne, więc będzie łatwiej, gdy będziesz jeść zdrowo.
      Protokół autoimmunologiczny jest bezpieczny nawet na czas ciąży, z tym że pewnie wkrótce odkryjesz, że nie musisz być na ścisłym protokole i że to jedna albo dwie grupy pokarmów nasilają przebieg choroby, a reszta nie ma na nią dużego wpływu. Powodzenia!

      1. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Wszystko mi się teraz poukładało w głowie. Trzeba mi teraz tylko wytrwałości 😉
        Jak często dodajecie nowe przepisy z AIP?

        1. Jak tylko czas pozwoli. Ale nie polegaj na cudzych przepisach – jedz to, co lubisz, tylko tak zmodyfikowane, żeby pasowało do protokołu.

    2. Poczekaj i zacznij po urodzeniu dziecka…w ciazy luszczyca bynajmniej u mnie po prostu zniknela.jakby jej nigdy nie bylo.Suplementuj sie rowniez wysoka dawka d3.Ja bralam 4.000 j.Teraz przerwalam i matychmiast znajome placki pojawily sie wraz ze swedzeniem w stalych miejscach.

      1. Czyli co sprawdzic najpierw czy mam insulinoopornosc…a jesli nie to protokol nie musi byc wprowadzony?tak czy siak,nie jem juz od dawna glutenu ,nabialu i cukru….i tak nastapila poprawa…

  21. Od niedawna stwierdzono u mnie Hashimoto .Jedynym objawem choroby było nieuzasadnione tycie.Biorę leki,wszystko jest już w normie ,ale pomimo diety nadal tyję.Od tygodnia jestem na protokole auto.i dopiero teraz czuję się źle .
    Wcześniej żadne pokarmy nie sprawiały mi żadnych dolegliwości a teraz ich brak sprawia,że czuję się źle.Najbardziej brakuje mi kawy,teraz jestem często śpiąca ,brak mi energii.
    Pomimo dirty z protokołu waga ani drgnęła a wręcz przeciwnie,trochę poszła w górę.Juz nie wiem co mam robić żeby schudnąć.
    2 razy w tygodniu chodzę na zumbę ,chodzę też na spacery.
    Czy jest sens dalej być na protokole ?Wcześniej prawie nie jadłam pieczywa,ziemniaki średnio 1 raz na 2-3 miesiące ,jadłam chude mięso i duzo warzyw a moje śniadanie to talerz sałat z 1 jajkiem na twardo i sosem ,który sama robię.
    Nie jestem alergikiem i wszystkie potrawy dobrze toleruję.
    Co robię nie tak?

    1. Na podstawie paru zdań przez internet nie można komuś pomóc. Polecam dobrego lekarza/dietetyka. Może zapytaj na forum, tam dużo jest dziewczyn z Hashimoto.

    1. Masz napisane powyżej – nasiona mogą być niewskazane. Poza tym siemię lniane w nadmiarze to za dużo tłuszczów wielonienasyconych.

    1. Wrzody raczej nie są autoimmunologiczne, więc ścisły protokół niekoniecznie się sprawdzi. Natomiast trzeba uzdrowić jelita i ich florę bakteryjną i unikanie zbóż i cukru na pewno się przyda. Do tego dużo kolagenu, rosół, probiotyki i dużo cierpliwości. Czasem potrzeba lat na naprawienie jelit.

      1. Pani powyżej, napisała o wrzodziejącym jelicie, raczej chodziło o nieswoiste zapalenie jelita grubego, które jest chorobą autoimmunologiczną, czyli protokół jak najbardziej w takim przypadku.

  22. Jestem na protokole od tygodnia. Na śniadanie jem 100 g mielonej wołowiny podsmażonej na oleju kokosowym z warzywami, i po takim śniadaniu zawsze boli mnie brzuch i mam wzdęcia. Wcześniej jadłam to samo, tylko jajka zamiast mięsa i brzuch nie bolał. Myślałam, że to wina warzyw, jadłam z cebulą, cukinią, pieczarkami i kapustą kiszoną, teraz bez cebuli i bez zmian. Piję przed wodę z cytryną, ale to nie pomaga. Czemu tak się dzieje?

    1. Rosół to chyba zbyt ogólnie powiedziane,niektórzy robią taki rosół,że smakuje jak woda , po prostu zbyt mało mięsa i kości .Może lepiej pisać,że dobrze robi żelatyna a więc jeśli rosół to bardzo esencjonalny.

    2. Powinnaś zrobić badania w kierunku zapalenia błony śluzowej żołądka a nawet raka co robi się jednocześnie .Nie można takich objawów i wszelkich innych łączyć tylko i wyłącznie z tarczycą .
      Ja po wykluczeniu tego co najgorsze czyli raka żołądka i po stwierdzeniu zapalenia błony śluzowej bardzo dobrze poradziłam sobie pijąc każdego dnia rano przed śniadaniem 2 łyżki siemienia lnianego.Woda z cytryną na czczo też może szkodzić twojemu żołądkowi.

    3. Pewnie nie tolerujesz któregoś z tych warzyw. Poza tym sam(a) mielisz tę wołowinę? Nie wiem, co jest w kupnym mięsie mielonym, ale jest słone- i co ciekawe u mnie też wywołuje dolegliwości jelitowe. Ja bym kupiła kawałek wołowiny i sama ją zmieliła.. w moim przypadku lepsza jest dieta FODMAP.

      1. Wołowina jest bardzo ciężko strawna i do tego jeszcze smażona.To nie warzywa szkodzą.Jak w ogóle mozna tak ciężkostrawne jedzenie jeść na śniadanie? Nie można wszystkiego składać na chorobę.Trochę rozsądku nie zaszkodzi.

    4. Prosze sprobowac zaczac dzien od szkalnki cieplej przegotowanej wody. Na oleju kokoswym chyba nie nalezy smazyc jak i na oliwie?

      1. Najlepiej nie smażyć, a jak już, to najlepiej na oleju kokosowym, oliwie z oliwek, maśle klarowanym lub w ostateczności smalcu.

    1. Oczywiście, nie są zabronione. Kokosa w dowolnej postaci można jeść, jak z jego mleka zrobisz jogurt, to super. Byle by nie było tam mleka ssaków.

        1. Jest napisane powyżej:
          "Po całkowitym uzdrowieniu jelit może się okazać, że zaczniesz dobrze tolerować nabiał, choć niekoniecznie ten z kazeiną A1."
          Nabiał krowi ma kazeinę A1 i A2, a kozi/owczy itp tylko A2, która jest dla nas lepsza.
          Sprawdź, jak tolerujesz kozi nabiał, o ile jest 100% z mleka koziego.

  23. Witam, mam trochę nietypowe pytanie. Dwa dni temu zakończyłam coś na kształt protokołu bo odrzucilam również tłuszcze zwierzęce. Trwało to 60 dni. W pierwszym dniu spozylam jajka, ser owczy (dwa plasterki), łososia wędzonego ze szpinakiem i pieczonego kurczaka…I niestety nie mogłam ruszyć się dalej niż 20m od toalety :/ nigdy nie miałam problemów z nabialem, nawet dwa razy w trakcie mojego pseudo protokołu spozylam chudy twaróg i nic się nie wydarzyło, zatem czy powinnam podejrzewać jaka?
    Wiem, że zaczęłam opis problemu trochę od końca, ale celem mojego 'protokolu' było zrzucenie wagi po ciąży. Tyje od wąchania pieczywa, gluten to mój wróg, odstawiłam również psiankowate wiele lat temu, niestety w ciąży posluchalam ginekologa który stwierdził, że jeśli nie mam celiaki to powinnam wzbogacić dietę bo wyhoduje sobie alergika… Przytyłam w ciąży i karmiac piersią 30kg!!!!! Zostało mi jeszcze 17 do zgubienia. Konkludując czy powinnam zrobić jakieś badania alergologiczne albo czy jeśli znowu zjem jajko o obejdzie się bez obstrukcji to znaczy, że nie mam na nie alergii???

    1. Polecam post warzywny dr Dąbrowskiej – sa tam jasne jadlospisy na kazdy dzien oraz zasady wychodzenia z postu, skutkiem ubocznym jest zrzucanie kilkunastu kilo w ciągu 42 dni, na fb jest grupa osób które przechodzą tą dietę i dzielą się doświadczeniem

  24. Czesc

    Czym dokladnie moge zastapic ziemniaki, ryz Bialy I brazowy? . Podejrzewam u siebie choroby autoimmunologiczne.Brwi mi wypadaja jak szalone I dostałem lupiezu na calej buzi. Od tygodnia Nie jem nic z glutenem I z nabialem I jest nieziemska poprawa. Brwi praktycznie przestaly leciec lupiez sie zmniejszyl I ni mam juz dokuczajacego refluks. Planuje teraz jeszcze Detox tygodniowy.Nie za bardzo wiem czym moge zastapic te produkty z ktorymi zawsze jadlem wszystko :zmieniaki, ryz- czy substytutem beda warzywa?kalafior , brokuly itp? . Pozdrawiam Lukasz

    1. Zastąp tym, co lubisz. Choć nie wiem, czy psiankowate (ziemniaki) są do tak wczesnej eliminacji – masz jeszcze jajka, orzechy itp. Ja wieczorem do mięsa jem warzywa gotowane na parze – ziemniaki, bataty, marchewkę, pietruszkę/pasternak, buraki, kalafior, brokuł, brukselka, seler… Jest dużo możliwości.

      1. Dziekuje za odpowiedz. Zauwazylem, ze po ziemniakach mnie troche mdli… Takie troche glupie pytanie, ale czy warzywa z Tesco sie nadadza czy moze lepiej po szukac lepszego zrodla?

  25. Witam, czy mogę prosić o wytłumaczenie, czemu nie należy jeść warzyw, które nie są psiankowate, a które znajdują się na zdjęciu: pieczarki, cebula, koperek, dymka?

    1. Pieczarki to nie są warzywa, ale wszystko, co wymieniłaś, możesz jeść na zdrowie. Polecam czytanie ze zrozumieniem – nigdzie nie jest napisane, że _wszystko_ ze zdjęcia jest zabronione.

      1. Dziękuje za wyjaśnienie i za polecenie… Zwyczajnie byłam ciekawa " Protokół immunologiczny jest dość nietypową dietą, bo wyklucza wiele całkiem zdrowych produktów ze zdjęcia powyżej." Osobiście odczytałam to jako wszystkie warzywa ze zdjęcia co oznacza, że wiele jest to warzyw. Pozdrawiam

  26. Witam. Właśnie trafiłam na bloga przypadkiem. Choruję na małopłytkowość immunologiczną o czym dowiedziałam się stosunkowo niedawno. Czy miał Pan styczność z taką chorobą? Czy protokół autoimmunologiczny pasuje tutaj w 100% czy jakieś produkty powinnam jeść aby podnieść poziom płytek krwi? Czytałam, że kasze, ryż itp. są dla mnie dobre, ale chciałabym poznać Pana zdanie. Z góry dziękuję i pozdrawiam!

    1. Karolino, wiem, że pytanie zadałaś Grzegorzowi, jednak ze względu na to, że sama "naprawiam" swój układ autoimmunologiczny, wtrącę swoje trzy grosze.
      Mimo, że nasze choroby różnią się (cukrzyca typu I, astma, Hashimoto) to punktem wyjścia jest układ autoimmunologiczny, który trzeba "przekonać" żeby przestał się niszczyć.
      Świetnie trafiłaś, ponieważ protokół autoimmunologiczny to super pomysł.
      Jak tylko Twój organizm przestanie niszczyć płytki krwi, ich poziom się podniesie.
      Każdy organizm jest inny, ale może przyda Ci się również podejście do naprawiania układu autoimmunologicznego Amy Myers? Wspomniałam o ty,m w : "Amy Myers Możesz wyleczyć choroby autoimmunologiczne".
      Pozdrawiam serdecznie i jestem przekonana, że DASZ RADĘ!!!!

    2. Karolina, nie jestem lekarzem, ale na mój chłopski rozum, jak jest to choroba autoimmunologiczna, to żadne zboża ani nabiał nie są dozwolone, bo te pokarmy bardzo stymulują układ odpornościowy. Spróbuj protokół autoimmunologiczny na jakiś czas i zobacz, czy poziom płytek krwi się podniesie.

    3. To jeszcze raz ja. Dziękuję za odpowiedzi. Jak myślicie, czy w trakcie brania kortykosteroidów mogę przejść na protokół autoimunologiczny czy poczekać aż wyjdę ze sterydów?

  27. Czy mączka chleba świętojańskiego jest dozwolona w protokole?? Nigdzie nie mogę tej informacji znaleźć.
    A ziemniaki taro?? czy można je stosować w protokole?

    1. Oba są dozwolone – nie są wymienione powyżej jako zabronione. Było łatwe do znalezienia na anglojęzycznych stronach.

      1. Pięknie dziękuję za szybka odpowiedź 🙂
        Pozdrawiam zajadając się z uśmiechem pysznym brownie z mączki chleba świętojańskiego :)))

  28. U mnie będzie ciężko, acz szykuję się na protokół w połączeniu z lod FODMAP bo jak spojrzałem na listę FODMAP to stało się dla mnie jasne, że i z tym jest problem. Prawie wszystko co jest na liście fodmap powoduje u mnie wzdęcia. Więc dieta bedzie bardzo ograniczona, ale cóż….

  29. Boże to jakaś kompletna głupota… Nie przesadzać z fruktową, po czym wymieniacie owocę, które zawierają najwięcej fruktozy…. serio?
    Choruje na cukrzyce typu I już od ponad 11 lat i większych głupot jak tu w życiu nie słyszałam….. jeżeli cukrzyk wyeliminuje zbożowe produkty, to badź co bądź ale bez węglowodanów złożonych nie będzie prawidłowo funkcjonował… ba! mało tego może doprowadzić w ten sposób nawet do kwasicy ketonowej, ponieważ- brak węglowodanów= brak insuliny=kwasica ketonowa.

    1. Kate_cukrzyk ja jestem cukrzykiem typu I i wyeliminowałam zbożowe produkty (wszystkie). Między innymi dzięki temu, mój poziom cukru nie wymaga podawania insuliny zewnętrznej. Każdy organizm jest inny i nie można generalizować.
      Najważniejsze, to nauczyć się rozpoznawać co szkodzi a co służy naszemu ciału.
      pozdrawiam serdecznie

    2. Mylisz się. Organizm radzi sobie doskonale bez węglowodanów złożonych, które często zresztą są przyczyną wielu problemów. Masz np. diety takie jak SCD i GAPS, których podstawą jest całkowita eliminacja złożonych węglowodanów. Cukrzyk tylko zyska jak ograniczy takie węglowodany prawie do zera. Kwasica ketonowa to choroba, która nie ma absolutnie niczego wspólnego z ilością węglowodanów w diecie.

    3. Chyba masz coś ze wzrokiem, jestem na diecie FODMAP i te owoce jak najbardziej są klasyfikowane jako produkty o niskiej zawartości fruktozy.

  30. Witam, jestem tutaj nowa. 4 lata temu zdiagnozowano u mnie Hashimoto. Lekarka oczywiście powiedziała, że jest to choroba do końca życia i bierze się, zwiększając dawkę, leki. Poza tym nic nie należy robić. Jednak wiedząc, że mogę przytyć, zmieniłam dietę w ten sposób, że na śniadanie była owsianka, drugie śniadanie garstka różnych orzechów, tak bardzo polecanych przy tej chorobie. Zaczęły się problemy skórne, guzy pod skórą, a niedawno nawet na ogonie trzustki. Lekarze każdej specjalności tylko oglądali i mówili, że z tym się nic nie robi, bo to niezłośliwe, trzeba obserwować. I wtedy doszło do mnie, że chyba mam czekać aż pojawi się coś złośliwego. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Przeczytałam książkę Izabelli Wentz i oczywiście Jerzego Zięby „Ukryte terapie”. Wykonałam test na nietolerancje pokarmowe, okazało się, że zarówno owsianka i wszelkie orzechy, migdały i wiele innych produktów mój organizm nie przyswajał. Po odrzucenie ich (3 tyg. temu) nie mam już czerwonych plam na skórze i znikają krosteczki, których nie mogłam pozbyć się przez lata. Od kilku dni jestem na protokole. Jem chleb bezglutenowy, ale nie wiem czy powinnam. Kawę zastąpiłam yerba mate. Proszę o informację czy jest to dozwolone. Pozdrawiam wszystkich.

    1. Lepiej nie jeść. Nie wiem, czy jest stricte zabroniony, ale zdrowy nie jest na pewno. Praktycznie same cukry, masa różnych dodawanych substancji, a w składzie produktów bezglutenowych często jest mąka ziemniaczana.

    1. Rodzynki i śliwki to przecież owoce, a są wyżej wymienione, że można. Miód też można, choć te wszystkie rzeczy, co opisałaś, to praktycznie sam cukier.

      1. Dziękuję, w sumie logiczne.
        Mam jeszcze problem z kokosem j ego pochodnymi typu wiórki, mąka)- dozwolone?

        1. Kokos i jego pochodne są dozwolone na protokole autoimmunologicznym. Problem z kokosem jest, że jest on bardzo bogaty w salicylany. Jeśli masz problem z salicylanami i powinnaś mieć dietę aspirynową (niskosalicylową), to kokos nie jest wskazany.

          1. witam, pierwszy raz słyszę o diecie aspirynowej . Proszę o namiary na nią i chcę zaznaczyć że od lat mam problemy z tarczycą. 6 lat jestem już po jodzie radioaktywnym a nadczynność mnie dobija. Pozdrawiam.

          2. Na razie polecam google.pl 🙂 Sam kiedyś coś napiszę na ten temat, ale jeszcze nie teraz.

  31. Cześć wszystkim! Trzeci miesiąc na AIP.
    Przydałby się artykuł o tym JAK, KIEDY I CO WPROWADZAĆ po AIP (po jakim czasie, w jakiej kolejności, z jakimi produktami).
    Szukam informacji w necie na ten temat i prawie nic nie ma.
    Znalazłem, że należy zacząć od żółtka jaja ( jestem już po dwóch jajecznicach 🙂 żółtka, cebula, boczek i tatarze PYCHA ), idąc tym tropem spróbuje teraz jajecznice z całych jaj, bo żółtka strawiłem bez żadnych rewolucji… , ale co dalej? Teraz psianki po kolei?
    1. Bakłażan, 2. Papryka, 3. Ziemniaki, 4. Pomidory … ale po jakim czasie? 🙂
    Może są jakieś osobne procedury do sarkoidozy?
    Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie.
    Darek

    1. Nie ma ścisłych reguł – rób tak, jak uważasz. Nie ma co oddzielać psiankowatych od siebie – najczęściej albo uczulają wszystkie, albo żadne. Wprowadź je wszystkie i obserwuj sytuację. Każdy z nas jest inny i ważniejsze jest obserwowanie siebie i słuchanie własnego ciała niż trzymanie się sztywnych schematów.

        1. To zależy, czy ustąpiły objawy, ze względu na które wprowadziłeś PA. U niektórych objawy mijają po miesiącu, a inni po roku jeszcze się męczą. Jesteś człowiekiem, czy maszyną, która istnieje w milionach identycznych kopii, dających się opisać identyczną instrukcją obsługi?

          1. PROTOKÓŁ: W najbardziej ogólnym sensie: zestaw reguł umożliwiających porozumienie.

            Nawet Człowiek Myślący potrzebuje reguł.
            Ludzie pomagają sobie wzajemnie w prowadzeniu trudnej i nieznanej diety, by nie popełniać błędów wcześniej popełnionych.

            Ecce Homo

      1. dzień dobry,

        mam niedoczynność tarczycy, po dwóch latach straconych u gastroenterologów i "leczeniu" zespołu jelita drażliwego wykonałam badania IGG, Fooddetective. Czarno na białym wyszły produkty zakazane, większość pokrywa się z protokołem, ale o dziwo z psiankowatych mogę jeść zarówno paprykę czy pomidory. Zakazane wg wyników ziemniaki. więc jest szansa, że nie wszystkie psiankowate zadziałają na organizm:)

        1. Magda, ja akurat nie mam z tym doświadczenia, ale ludzie, którzy nie mogą jeść psiankowatych, z reguły twierdzą, że wszystkie one wywołują reakcję. Każdy z nas jednak jest inny, więc możliwe, że akurat w swoim konkretnym przypadku będziesz wyjątkiem od reguły 🙂

      2. Mam nietolerancję papryki i bakłażana, a ziemniaki i pomidory mogę jeść bez problemu, zatem potwierdzam, że są wyjątki i polecam wprowadzanie stopniowe, a nie jako grupę.

  32. Proszę o radę, tsh, ft3 i ft4 mam w normie anty tpo 1300 , co to oznacza nigdy nie brałam leków na tarczycę mimo iz jakiś czas temu tsh miałąm 0,005 ale ft3 i ft4 było w normie i byłą tylko obserwacja endokrynologiczna .

  33. A ja mam inne pytanie. Moje niespełna dwuletnie dziecko przeszło 2 razy chorobę Kawasakiego (w lutym i w lipcu). Mamy niestety powikłania w postaci tętniaków olbrzymich. Młody dostaje acesan, warfarynę i obecnie verospiron (po lipcowym ataku ma jeszcze płyn w osierdziu).
    Robiliśmy kiedyś testy na celiakię, ale wyszły negatywnie. Chciałabym uchronić moje dzieci przed następnymi chorobami autoimmunologicznymi. Czy jest jakie miejsce, jakiś człowiek, który podpowiedziałby mi, jak ułożyć dietę w stylu protokołu autoimmunologicznego, ale dla tak małego dziecka?

    1. Proszę poczytać o diecie SCD – jestem na niej od 3 miesięcy i działa cuda. Niewiele z resztą różni się od protokołu. Obydwie diety mają podobne założenie i co najważniejsze – działają. Na pewno bardzo ważną rzeczą jest duża podaż l-glutaminy w diecie – czyli rosołki, galaretki z wyciskanych soków. Długo gotowane są lepiej przyswajalne przez tych, którzy zmagają się z „leaky gut syndrome” – ja gotuę rosół 4h. Mięso rzadko szkodzi osobom z autoimmunizacją (jeśli jakieś w ogóle szkodzi to zwykle jest to wołowina).
      Wskazane są indyki i podroby a z doświadczenia polecam kaczkę – kaczki umierają jak „stresuje się je” za dużą ilością hormonów – stąd też cena. 😉 Dużo dużo warzyw i owoców. Jeśli nie ma problemu z wchłanianiem – mogą być krócej gotowane.
      Aby nie dopuścić do autoimmunizacji musimy wystrzegać się cieknącego jelita – to główny powód chorób autoimmunizacyjych.
      Jeśli chodzi o leki – węglowodany złożone (w nadmiarze) niszczą nasze ukochane jelito, także należy szczególną uwagę zwracać na skład leków.
      Zapraszam do kontaktu – opowiem więcej o moich doświadczeniach. paula995@vp.pl

  34. Czy przy chorobie autoimmunologicznej można pic olej z siemia lnianego, używać czarnuszki która likwiduje stan zapalny i ostropest który regeneruje wątrobe? Może te naturalne środki trzeba odrzucić na początku protokołu a później je wprowadzić? Jak to jest? Czy przy ostrym atopowym zapaleniu skóry trzeba wprowadzić protokuł autoimmunologiczny?

    1. Jak napisane w artykule, tłuszcze są dozwolone, choć olej lniany, jak już, to w niewielkich ilościach, bo zawiera ogromne ilości tłuszczów wielonienasyconych, które stymulują stany zapalne. Len ma dużo omega-3 ALA, ale my potrzebujemy DHA i EPA, a ALA jest bardzo słabo konwertowany w nie, więc len nie może być traktowany jako źródło omega-3.

  35. Witam wszystkich od zeszłego roku miałam nadczynność tsh 0,005 w chwili obecnej tsh 1,275 , uregulowało się samo bez leków . Wczoraj odebrałam wyniki tsh ft4 i ft3 w normie , anty tpo 1300 . Jak zbić te przeciwciała czy powinnam przejść na dietę

  36. Cześć jestem tu nowy choruje na kłębuszkowe zapalenie nerek białko w moczu non stop słaba wydolność nerek czy w moim przypadku protokół to dobry pomysł oczywiście jest to choroba autoumonologiczna dzięki

    1. No to raczej sobie sam odpowiedziałeś na pytanie, prawda? Jeśli to choroba autoimmunologiczna, to protokół będzie dobrym początkiem. Potem możesz modyfikować dietę w zależności od tego, jak poszczególne grupy pokarmów wpływają na przebieg choroby. Pamiętaj, że to tylko informacja, a nie porada medyczna.

  37. Witam. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktokolwiek mógł określić możliwie szeroko przykłady niepożądanych objawów, jakie mogą wystąpić po zjedzeniu produktów, których osoba z chorobą autoimmunologiczną nie toleruje. Rozumiem, że mogą być to objawy indywidualne, które występują po jakimś czasie od zjedzenia nieodpowiednich produktów, ale osobiście sama nie mam punktu odniesienia. Wszyscy mówią choroba auto >>> wyeliminuj z diety produkty, których nie tolerujesz… Skąd wiedzieć, których nie toleruję??? Nie ma naukowego potwierdzenia na to, że testy nietolerancji pokarmowej z krwi dają wiarygodny obraz osobniczego stanu. Ponadto słyszałam o sytuacjach, w których różne laboratoria przekazywały sprzeczne wyniki uzyskane z badań analogicznej próbki. Skoro zatem nie badania, drastycznie zresztą drogie (tu mamy wskazanie na niezły biznes), to jak obserwować siebie? Jak siebie czytać? Skąd mam wiedzieć, że jeden produkt szkodzi, inny zaś nie? Obecnie czuję się w pełni zdrową osobą, choć wykryto u mnie Hashimoto. Nie mam nadwagi, nic mnie nie boli. W zasadzie nie mam na co narzekać, a ta choroba była dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie chcę jednak, aby jej negatywne skutki zaczęły się pojawiać z czasem, bo zignorowałam diagnozę. Może nie widzę negatywnych skutków, gdyż ciągle z nimi żyłam i postrzegam je jako normę. Co jest więc normą, a co nieprawidłowością? Będę wdzięczna za jakiekolwiek podpowiedzi 🙂

    1. Anna – to trudne pytanie. Najważniejsze jest obserwowanie siebie, a to, na co zwracać uwagę, zależy od konkretnej choroby. W przypadku chorób skóry sprawa jest prosta – widzisz, jakie pokarmy powodują nowe ogniska albo łagodnienie zmian. Gdy masz choroby wiążące się z bólami, zatokami, sprawa też jest prosta. W przypadku Hashimoto jest trudniej – można obserwować samopoczucie, ale najlepiej jest robić co jakiś czas badania hormonów i przeciwciał i sprawdzać. Np. zrobić badanie, wykluczyć na jakiś czas nabiał i zrobić ponowne badanie. Wiem, nie jest to proste, bo wyniki normalnie są zmienne, ale mimo wszystko mogą dużo dać.

      1. Grzegorz, dziękuję Ci za odpowiedź. Sugerujesz robienie badań kontrolnych, ale czy w przypadku przeciwciał możliwe jest osiągnięcie ich zerowego poziomu w okresach nie spożywania nieodpowiednich produktów? Czy może zawsze ich poziom będzie przynajmniej minimalny, a obserwacje bazować powinny na tym czy wartości wędrują w dół, bądź w górę? Jeśli tak należy to rozumieć, takie badania wydają się być bardzo sensownym rozwiązaniem.

        1. Do zera nigdy nie dojdziesz, zresztą urządzenia badawcze mają określoną dokładność. Wygląda to tak, jak opisujesz. Wykluczasz na jakiś czas grupę pokarmów, robisz badania i widzisz kierunek zmian. Zapytaj dziewczyn na forum https://paleosmak.pl/forum/ – czytałem, że niektóre tak się bawiły.

        2. U mnie nie ma potwierdzonych żadnych alergii. To prawda,że na tarczycę ogromny wpływ ma stres! Gdy się wysypiałam, uprawiałam sport, „żyłam normalnie”, mimo złych wyników tarczycy, czułam się dobrze. Od dwóch życie się posypało a tarczyca padła na amen. Wcześniej jadłam wszystko i było dobrze,a od ponad roku, ziarnka chleba nie mogę włożyć do ust, żółtka jaja też, a im dłużej trwa u mnie stres i roztrojenie życiowe, tym mniej produktów mogę jeść! Jestem na etapie gdzie muszę przejść na ścisły protokół autoimm.,ponieważ nie mam siły normalnie funkcjonować. Objawy po zjedzeniu obciążających pokarmów miałam głownie ze strony układu nerwowego:zawroty głowy, niestabilność chodu, plątał mi się język, kłopoty z pamięcią, odrealnienie-nie da się tak żyć;) dopóki nie strawiłam „złego”pokarmu, chodziłam jak ZOMBIE. Później się wyciszało. Od dawna jestem w temacie odpowiedniego żywienia w chorobach,ale nigdy nie sądziłam,że sama będę zmuszona restrykcyjnej diety trzymać.

          1. Malwa, kurczę, mam tak samo. Objawy od miesiąca- głównie ze strony układu nerwowego:zawroty głowy, niestabilność chodu, splątanie języka, odrealnienie, mega kłopoty z pamięcią (a do tej pory byłam mistrzem skojarzeń i pamięci). Zycie w stresie, oczywiście, teraz jeszcze nasilonym przez tą nieszczęsną "zaćmę umysłową". Nie mogę tak funkcjonować, pracować, ale dopiero teraz -pod wpływem stron takich jak ta – zaczynam się zastanawiać nad związkiem tych objawów i tego, co jem. Twój post jest sprzed blisko roku -powiedz, czy zmiany żywienia (restrykcyjny protokół) wyciszył objawy ze strony układu nerwowego?

        3. Już minął jakiś czas od komentarza, ale… 😉
          Też choruję, tarczyca to niejedyne schorzenie z jakim się borykam. Zrobiłam te testy na nietolerancje, w dużej mierze musiałam odstawić produkty z protokołu (ziemniaki, strączkowe, jaja, nabiał i gluten oczywiście i pare innych rzeczy), ale np. pomidory, papryka, przyprawy są niby dozwolone. Generalnie badanie potwierdziło moje przypuszczenia, co do niektórych produktów, bo przed badaniem widziałam, że się źle czuję po nich (np. jaja). Postanowiłam obserwować swoje samopoczucie po jedzeniu, notuję co jem i na koniec dnia jak się czuję. Okazało się, że dodatkowo muszę zrezygnować z kalafiora i pieprzu cayenne, choć test wykazał przeciwciała na znikomym poziomie i w normie. Suma sumarum takie protokoły, testy mogą być pomocne, ale najważniejsze jest obserwowanie swojego ciała.
          Co do przeciwciał. Po 2 miesiącach diety hormony mi się unormowały, co za tym idzie i tsh szybko chce doskoczyć do normy. O dolegliwościach, które wcześniej odczuwałam już nie będę pisać 😉 Ale przeciwciała są na tym samym poziomie. Myślę, że w początkowej fazie nie ma co na to patrzeć, sam lekarz mi mówił, że na to potrzeba czasu, więc badania przeciwciał co miesiąc nie mają sensu 😉 Niemniej z moich obserwacji dieta to dobry kierunek, osobiście żałuję, że tak późno się zdecydowałam.

    2. ja na początku choroby miałam podobnie. W pewnym momencie, bodajże 4 lata od diagnozy nieznacznie przytyłam. Początkowo tłumaczyłam to druą ciążą, jednak byłam aktywan fizycznie i miałam wciąż wzdęty brzuch. dosłownie puchłam, myśląc, że zdrowo się odżywiam. Owsianki, jogurty naturalne, soki wyciskane, duszone mięsa, ryby… badania IGG wykazały tak duże nietolerancje na podstawowe produkty diecie każdego przeciętnego Polaka, że początek eliminacji był trudny…
      obserwuj siebie:)

  38. Przeczytałem ten artykuł i wszystkie komentarze . Dochodzę do wniosku żeby zastosować te wszystkie diety na różne choroby tu opisane jest dla mnie i myślę dla wielu innych osób nie możliwe . Tu jest pole do popisu dla dietetyków , żywieniowców , opracować taki jadłospis , produkt na różne choroby zamknięty w jedną całość czy to w puszcze czy w torebce , na pewno ktoś powie że jestem wygodny żeby ktoś to zrobił, ale nie którzy ludzie żyją z dala od miast, sklepów a gdyby był taki produkt to by bardzo ułatwił życie.

  39. A jak się ma Paleo do odżywiania zgodnie z grupą krwi??
    Przy mojej gr. A, z mięs, mogę tolerować jedynie kurczaki, zaś z racji Hashi trzeba eliminować z warzyw psiankowate i strączki, orzechy, o glutenie i kazeinie nie wspominając. Na jaja, skorupiaki, cytrusy mam nietolerancję.

    1. Ewa, odżywianie ma tyle wspólnego z grupą krwi, co z kolorem włosów i oczu, czyli nic. Kilka tysięcy lat temu istniała niewielka korelacja pomiędzy grupami krwi i odżywianiem, ale ona już dawno zanikła, gdy grupy krwi się przemieszały. O grupie krwi decydują dwa geny, o naszej reakcji na odżywianie kilkaset innych, a wszystkie dziedziczymy niezależnie od siebie, od różnych rodziców. Kurczaki sugeruję unikać i z mięsa jeść głównie wołowinę.
      Co do Hashimoto, to warto wykluczyć na początku psiankowate, orzechy, jaja itp, ale potem możesz patrzyć, na co jak reagujesz. Żółtka możesz jeść i może się okazać, że psiankowate też nie będą dużym problemem.

  40. A co z tarczycą i ft3 i ft4 przy diecie Paleo…. W Moim przypadku mam wrażenie, ze niskie spożycie węglowodanów, bo tylko z warzyw pogorszyło wyniki
    Tsh 1,330 mlU/L
    Ft3 3,79 pmol/L
    Ft4 14,38 pmol/L
    ATG 28,1 IU/ ml
    ATPO 12,5 IU/ml
    Mam pco, biorę krążki antykoncepcyjne i mam insulinoopornoć

    1. Megi, nie jestem lekarzem, a w szczególności nie znam się na problemach z tarczycą, które dotykają głównie kobiet. Zobacz na forum: https://paleosmak.pl/forum/ – mamy tam sporo dziewczyn, które leczą się na tarczycę, więc może coś będą mogły doradzić.
      Warzywa są doskonałym źródłem węglowodanów – nawet jeśli nie jesz ziemniaków, to masz bataty, marchewkę, pasternak, buraki itp – możesz dzięki nim i owocom zjeść ogromne ilości węglowodanów.

  41. witam. zachorowałam na liszaj płaski mieszkowy czy powinnam zastosować protokół autoimmunologiczny?

    1. Ta choroba ma najprawdopodobniej podłoże autoimmunologiczne, pamiętaj jednak, że opisany powyżej protokół autoimmunologiczny to taki wstęp i choć dobrze się sprawdza w przypadku wielu chorób, to niektóre schorzenia mogą wymagać odpowiednio zmodyfikowanej diety.
      Spróbować protokołu możesz, nie zaszkodzi, ale warto rozejrzeć się za lekarzem czy dietetykiem, który miałby doświadczenie z tą chorobą i żywieniem.

  42. Ta dieta to najlepszy sposób na przewlekłe stany zapalne i choroby z autoagresji.
    Mam jednak pytanie – czy w trakcie trwania protokołu autoimmunologicznego można jeść jakąkolwiek kaszę? Zastanawiam się czy jest jakiś dozwolony produkt węglowodanowy (poza batatami), który można by na ciepło połączyć z warzywami…

    1. Kasza to zboża albo pseudozboża, czyli raczej nie są dozwolone. Niektóre osoby będą dość dobrze tolerować biały ryż, ale na początku go warto odstawić. Nie rozumiem dlaczego szukasz węglowodanów do warzyw – przecież warzywa mogą być węglowodanami – marchewka, buraki, biała pietruszka, pasternak. Możesz ugotować na parze kalafior, brokuła, marchewkę, kawałek batata, białej pietruszki i zjeść to z masłem klarowanym i solą – pycha! A węglowodanów trochę w tym jest.

      1. Bataty już mi się trochę znudziły, a warzywa jem jak najbardziej w dużych ilościach:) Co ciekawe to wcale nie tęsknię za innymi produktami węglowodanowymi, ale od czasu do czasu mam ochotę na kaszę gryczaną.

  43. „podroby, w tym wątróbka – dużo”
    Bzdury. Tego nie polecam. Wątroba jest organem oczyszczania organizmu z toksyn, bardzo szybko niszczeje, a nikt nie regeneruje wątroby- tym bardziej u zwierząt.
    Zjadając wątróbkę zjadacie toksyny z pożywienia i pasz dla zwierząt niewiadomego składu. Wasza tarczyca i układ immunologiczny nie będą zachwycone.

    1. Wątróbka przetwarza toksyny obecne w całym organizmie. Przetwarza, ale nie magazynuje. Wszystkie te substancje, które wątroba przetwarza, przychodzą do niej z krwią. Ta sama krew rozprowadza je po całym organizmie, w tym do wątroby. Wątroba właśnie oczyszcza krew i wypuszcza ją nieco czystszą. W wątróbce masz dokładnie tylko samo tych „toksyn”, co w mięśniach, albo minimalnie mniej.

  44. Naprawdę dziękuję za wskazówki. Tka zrobię bo błądzę jak ten ślepy kanarek we mgle. Najgorzej wymyślić specjalizację, do jakiego lekarza się udać.Koniecznie muszę zrobić ten test, bo może nie mam jednak problemu i wystarczy nie jadać tych mąk.
    Pozdrawiam

  45. Dzięki, test robiłam w laboratorium, w zeszłym roku.
    Zapytam o biopsje, jak jest robiona – sonda?
    Sorry za ten prysznic, przytoczyłam to tylko na zaczepkę :),
    są chwilę, że szaleję, już mi się wydaje, że doszłam do równowagi, a tu znów jakiś news i wszystko się wali.
    Oczywiście badania to podstawa, ale kosztują, bo jak chcesz na NFZ, to okazuje się, że albo badanie nie znajduje się w koszyku, albo lekarz wywraca oczami…
    Proszę powiedz jak powinnam do tego podejść, jakie badanie jest konieczne, w kolejności.
    M

    1. Tak, sonda czyli gastroskopia. Skierowanie na przeciwciała daje lekarza gastroenterolog (rodzinny nie może), czyli najpierw skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu do poradni gastroenterologicznej (chyba, że już jesteś pod opieką), gastroenterolog skierowanie powinien dać – przy tego rodzaju chorobie i wątpliwościach to przecież nie jest widzimisie. Ja robiłam badania w tym samym szpitalu, gdzie zgłosiłam się do poradni – terminy dla „swojego” pacjenta były całkiem przyzwoite, gorzej dla zgłaszających się z miasta, tak że proponuję taką taktykę. Wyszukaj w pobliżu szpital z poradnią gastroenterologiczną lub poradnią chorób jelit – różnie się może nazywać. Poproś od rodzinnego skierowanie do tej konkretnej placówki (chyba, że zna lepszą). Tam już specjalista powinien poprowadzić na podstawie wywiadu i wyników poprzednich badań, czy najpierw przeciwciała, czy gastroskopia.

  46. Hej to znowu ja, wegetarianka.
    Nie dostałam odpowiedzi co do wyboru – protokół czy wegetarianizm? Rozumiem mechanizm rozszczelnienia jelit przez gluten, ale zrobiłam sobie test na gluten, taki z krwi ( podobno trzeba z żołądka (?)) i wyszedł negatywnie. Dla świętego samopoczucia odrzuciłam jednak gluten w podstawowej wersji, czyli zboża, jednak odstawienie kasz i ryżu, strączków (jem je w zamian mięsa), kapusty,pomidorów? tego nie rozumiem.
    Ostatnio czytałam, że prysznic dla skóry twarzy jest szkodliwy…

    1. Nie „test z żołądka” tylko biopsja śluzówki jelita cienkiego, która wykaże, czy są zniszczone kosmki jelitowe. Badania z krwi to oznaczenia aktywności swoistych przeciwciał przeciwko: endomysium w dwóch grupach (IgG, IgA), transglutanimazie tkankowej (tTG) i deamidowanej gliadynie (DGP) i ew. tzw. starej gliadynie. Każde przeciwciała oznaczają inny rodzaj nietolerancji glutenu: celiakię, która jest chorobą genetyczną, alergię lub nadwrażliwość na gluten. Mam nadzieję, że robiłaś testy w laboratorium, bo o tych domowych są różne zdania o ich skuteczności. No i testy z krwi należy co jakiś czas powtarzać, przede wszystkim transglutaminazę – raz nie wyjdzie a za dwa lata „Talar 300% normy”.
      W diagnostyce celiakii wykonuje się też badania genetyczne. Są one stosowane w razie wątpliwości diagnostycznych. W razie wykrycia antygenów HLA-DQ2 lub HLA-DQ8 stwierdza się predyspozycję genetyczną do celiakii, natomiast brak tych antygenów w zasadzie wyklucza rozpoznanie celiakii. Jeśli są antygeny i objawy chorób autoimmunologicznych można uznać, że jest to celiakia.
      W Stowarzyszeniu Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej jest wiele osób z hashimoto, którym ścisła dieta bg bardzo pomogła, ale mają też inne nietolerancje pokarmowe. A te trzeba badać robiąc testy. Każda dieta eliminacyjna jest szkodliwa dla organizmu, nie ma więc co na nie przechodzić bez potrzeby. Dietę bez glutenu, cukru i krowiego mleka stosuje się skutecznie w wielu chorobach. Natomiast co do dalszych restrykcji – moim zdaniem nie należy się kierować modami, ale po prostu zrobić testy na nietolerancje. Jeśli po wyeliminowaniu z diety produktów, których organizm nie toleruje nie nastąpi poprawa, wtedy można szukać intuicyjnie. Co do prysznica dla skóry twarzy – w średniowieczu przyzwoity chrześcijanin kąpał się dwa razy do roku: na Boże Narodzenie i na Wielkanoc, albo kiedy przekraczał bród. Inaczej przez otwarte pory choroby wchodziły do organizmu. Tak że jak uważasz 🙂

      1. Żeby to było takie proste… Są firmy, które badają ponad 15 rodzajów przeciwciał, żeby określić, czy jest nadwrażliwość na gluten, czy nie. Testy krwi testami, ale i tak dieta eliminacyjna może bardzo dużo pokazać.

        1. A może Pan podać adresy laboratoriów, które diagnozują nadwrażliwość na gluten z 15 rodzajów przeciwciał? Nadwrażliwość na gluten to dość nowa jednostka chorobowa – diagnozuje się ją od jakichś 3 lat i jak dotąd w piśmiennictwie fachowym czytałam tylko o tzw. starej gliadynie. Jestem ciekawa tego postępu w diagnozowaniu i jakie nowe przeciwciała się określa.

  47. Kurczę, czyli w moim przypadku będzie tak, jeśli dobrze zrozumiałam:
    5 rż. – astma, wielokrotne pobyty w szpitalu, między innymi na OIOM-ie, dziesiątki lekarstw, apalenia płuc, zapalenia oskrzeli. Oznacza to zniszczenie flory bakteryjnej, rozregulowanie układu odpornościowego.
    12 rż. -cukrzyca t. 1
    30 rż. anemia, mięśniaki
    41 rż.- Hashimoto, niedoczynność, depresja
    w międzyczasie całe życie problemy jelitowe, wzdęcia, gazy, problemy z wypróżnianiam, bóle brzucha, ocięzałość, infekcje jelitowe
    Czyli wszystko zaczęło się od astmy, i od tego, że lakarstwa zniszczyły moje jelita…dobrze rozumiem?

    1. Wygląda na to, że dobrze dedukujesz.
      Nasze jelita stanowią nawet 80% układu odpornościowego, o czym wielu z nas nie ma pojęcia. Ja zresztą też dowiedziałam się o tym całkiem niedawno, niestety…
      Pytanie, czy wie o tym przeciętny lekarz… Trudno powiedzieć, ale sądząc po tym, że rzadko który zaleca przyjmowanie probiotyków po terapii antybiotykowej, nawet po długiej, szpitalnej, pooperacyjnej antybiotykoterapii (doświadczyłam tego na własnej skórze), śmiem wątpić w ich wiedzę w tym zakresie (w moc witamin też nie wierzą :-/ …). Plus – nigdy, ale to przenigdy nie spotkałam się z zaleceniem, ile, jakich i jak długo probiotyki należy stosować.
      W ostatnim czasie czytałam, że nawet po krótkim, zaledwie tygodniowym, zażywaniu antybiotyków, probiotyki trzeba koniecznie zażywać nawet przez … uwaga! … 10 miesięcy, żeby przywrócić jelitom właściwą florę bakteryjną. Preparaty z probiotykami i prebiotykami (zwane teraz bodajże synbiotykami) powinny zawierać jak największą liczbę szczepów (rodzajów) bakterii i powinny być standaryzowane, co oznacza (proszę mnie poprawić, jeśli się mylę), że powinna być na nich informacja o tym, ile i jakich bakterii się w nich znajduje (w dobrym probiotyku/synbiotyku ilość bakterii powinna być wyrażona bodaj w miliardach, czy też bilionach; maksymalna ilość szczepów, z jaką się spotkałam, to 16, ale może bywają probiotyki zawierające takich szczepów więcej).
      Bardzo dobrym źródłem naturalnych probiotyków są wszelkiego rodzaju naturalne kiszonki, które warto jadać w ilościach „przemysłowych”.
      Pytanie tylko, czy tak wieloletnie zaniedbania dotyczące jelit da się „wyprowadzić na prostą” standardowym postępowaniem. Odpowiedzi na to pytanie nie znam. Osobiście, nie czekając na wizytę u lekarza, wprowadziłabym do diety i probiotyki, i kiszonki (kapusta kiszona, zakwas buraczany, kiszone ogórki, jogurt naturalny z niepasteryzowanego mleka, kimchi itp.).
      Życzę powodzenia i dużo zdrowia!

  48. A gdzie w spisie chorób autoimmunologicznych celiakia? Podstawowa choroba autoimmunologiczna, od której wszystko się zaczyna? Uszkodzone kosmki jelitowe i zniszczona flora bakteryjna jelit to zniszczony organizm i początek ataku autoimmunologicznego. Organizm zaczyna strzelać do swoich. Przy niezdiagnozowanej celiakii można załapać wszystkie choroby auto ze spisu. Podstawą jest dieta bezglutenowa. I zamiast szukać po omacku za pomocą eliminowania produktów z diety i robić eksperymenty na żywym organizmie z powrotem je wprowadzając – robimy badania i wykluczamy na zawsze z diety produkty, na które organizm reaguje nietolerancją lub alergią.

    1. Zgadzam się w 100% 🙂 Ja od lat czułam się okropnie do tego zachorowałam na Hashimoto. Szukałam zewsząd pomocy niestety bez efektów. Okazało się, że mam celiakie co było dla mnie szokiem, ponieważ nie miałam typowych dla niej objawów (typowych jak mówili lekarze). Unikam glutenu i nabiału i czuję się o niebo lepiej.

    2. Bo celiakia nie jest typową chorobą autoimmunologiczną i do jej „wyleczenia” wystarczy wyrzucić gluten i reagujące z nim krzyżowo białka. Protokół nie jest potrzebny. W celiakii uczestniczy układ odpornościowy, ale nie jest to choroba autoimmunologiczna. No ale w sumie mogę dopisać powyżej, bo to nie jest tak do końca jasne dla wszystkich 🙂

      1. To ja już nie rozumiem, czy celiakia jest chorobą autoimmunologiczna, czy nie? Powyżej podaja zakres chorób immunologicznych i w nicm jako pierwsza zapalenie trzewnej tj.celiakia, potem nagle czytam, że nie nalezy do chorób immunologicznych. Małe zamieszanie.

        1. Jest chorobą autoimmunologiczną, ale o tyle nietypową, że do jej zatrzymania wystarczy wyrzucić z diety gluten i inne krzyżowo reagujące produkty (nabiał, kawa, inne zboża, drożdże), o ile takie reakcje występują. Nie trzeba przechodzić na pełny protokół autoimmunologiczny.

  49. Witam , już ponad trzy lata jak przeszłam na wegetarianizm (jem ryby, masło i jaja) i można powiedzieć, że ogólnie czuję się świetnie. W zeszłym roku usunięto mi woreczek żółciowy, w którym odkąd pamiętam, miałam kamienie. Wszystkie wyniki, włącznie z wit D3, mam na poziomie środka normy.
    W tym roku, w styczniu zrobiłam kontrolne badania ,w ramach 55+ i ku mojemu zdziwieniu, hormony tarczycy zaszalały. Endokrynolog stwierdził HASHIMOTO – dostałam małą tableteczkę do brania na czczo i poradził mi zastanowić się nad dietą…
    Trafiłam na protokół autoimmunologiczny i…. się załamałam.
    Podstawą mojej diety (przecież zdrowej) były oczywiście warzywa zielone, strączki,kiszonki, kasze, pestki i orzechy. Mleka pod żadną postacią , ani białej mąki też do ust nie biorę. I co?! Teraz mam zacząć jeść mięso (skąd wziąć sprawdzone, karmione trawą mięso?!), wyrzucić strączki i kasze, połowę warzyw – to jakiś koszmar. Oczywiście, że chcę być zdrowa. Jestem osobą zdyscyplinowaną i konsekwentną, nie znoszę medykamentów, wierzę, że „jesteś tym co jesz”, ale mam wrażenie, że poddaję się manipulacji. Co jakiś czas ktoś ma pomysł na jedyną, słuszną zdrowotność. Dużo czytam na ten temat i wiem, że jest zdrowa dieta dla zdrowych ludzi i dieta eliminacyjna dla chorych. We wszystkich zdrowych zaleceniach do jakich dotarłam mówi się ,w dużym skrócie, żeby unikać : cukru i białej mąki, mięsa ze względu na nieprawidłowy chów i co jest tego konsekwencją mleka, oraz pestycydów w warzywach no i produktów przetworzonych. Jak się temu przyjrzeć, to w każdej konfiguracji jest problem , a na coś trzeba się zdecydować. Tylko co wybrać, żeby nie zwariować? Trzy lata temu byłam chorowita i poradzono mi dwie skrajne jak się wydaje diety – Kwaśniewskiego (super mięsną) lub wege. Wybrałam to drugie i w konsekwencji ozdrowiałam. No tak, ale to Hashimoto?!
    Endokrynolog powiedział, że mam to w genach po mamie (choruje już 30lat, bez żadnej diety i jak na 80cio latkę ma się dobrze) i to była kwestia czasu żeby się ujawnił. Sorry, że się tak rozpisałam, ale co radzicie???

    1. Zrobić badania na przeciwciała, jakie masz nietolerancje pokarmowe i przede wszystkim tego unikać. Dieta bez glutenu, cukru i mleka krowiego daje bardzo dobre rezultaty. Przede wszystkim unikać pszenicy. I to nie jest ważne, czy biała mąka, czy razowa – współczesna pszenica jest tak genetycznie zmodyfikowana, że w każdej postaci jest to bardzo łatwo przyswajalny węglowodan. Polecam książkę „Dieta bez pszenicy” dr. Davisa.

    2. Jestem w bardzo podobnej sytuacji. Prawie 4 lata temu stwierdzono u mnie chorobe reumatyczną z podejrzeniem RZS czyli wersja autoimmunologiczna. Natychmiast rzuciłam pszenicę, nabiał, mieso i cukier. Potem wyeliminowałam gluten calkowicie. Choroba zahamowana, nawet cofnęły się zmiany w stawach, które myślałam, że będę mieć do końca zycia. Wyniki badań ok. No i niedawno podczas badań kontrolnyh okazało sie, że mam podwyższony poziom cukru we krwi, krzywa cukru itd. Podobnie podwyższony cholesterol. Sama postawiłam sobie diagnoze – insulinooporność. Pczytałam trochę, w tym dr Mercolę, i postanowiłam przejść na paleo w wersji hard czyli limitowanym poziomem węgli (do 50 g) i bialek (do 40 g). Trudno, ale już ponad miesiąc wytrzymuję. Na razie idealne ciśnienie, cukier na czczo spadł ze 120 na 102-105. Za miesiąc-dwa zrobię badania i zobaczę co i jak, na razie po raz pierwszy od lat 3 cm w pasie mniej. Warto próbować – wierzę, że większość naszych chorób jest dietozalezna. Pozdrawiam 🙂

      1. Lucy a miałaś wysokie ob i crp w RZS ??
        I czy brałaś leki typowe na RZS czy to było tylko podejrzenie tej choroby ?

  50. Witam , już ponad trzy lata jak przeszłam na wegetarianizm (jem ryby, masło i jaja) i można powiedzieć, że ogólnie czuję się świetnie. W zeszłym roku usunięto mi woreczek żółciowy, w którym odkąd pamiętam, miałam kamienie. Wszystkie wyniki, włącznie z wit D3, mam na poziomie środka normy.
    W tym roku, w styczniu zrobiłam kontrolne badania ,w ramach 55+ i ku mojemu zdziwieniu, hormony tarczycy zaszalały. Endokrynolog stwierdził HASHIMOTO – dostałam małą tableteczkę do brania na czczo i poradził mi zastanowić się nad dietą…
    Trafiłam na protokół autoimmunologiczny i…. się załamałam.
    Podstawą mojej diety (przecież zdrowej) były oczywiście warzywa zielone, strączki,kiszonki, kasze, pestki i orzechy. Mleka pod żadną postacią , ani białej mąki też do ust nie biorę. I co?! Teraz mam zacząć jeść mięso (skąd wziąć sprawdzone, karmione trawą mięso?!), wyrzucić strączki i kasze, połowę warzyw – to jakiś koszmar. Oczywiście, że chcę być zdrowa. Jestem osobą zdyscyplinowaną i konsekwentną, nie znoszę medykamentów, wierzę, że „jesteś tym co jesz”, ale mam wrażenie, że poddaję się manipulacji. Co jakiś czas ktoś ma pomysł na jedyną, słuszną zdrowotność. Dużo czytam na ten temat i wiem, że jest zdrowa dieta dla zdrowych ludzi i dieta eliminacyjna dla chorych. We wszystkich zdrowych zaleceniach do jakich dotarłam mówi się ,w dużym skrócie, żeby unikać : cukru i białej mąki, mięsa ze względu na nieprawidłowy chów i co jest tego konsekwencją mleka, oraz pestycydów w warzywach no i produktów przetworzonych. Jak się temu przyjrzeć, to w każdej konfiguracji jest problem , a na coś trzeba się zdecydować. Tylko co wybrać, żeby nie zwariować? Trzy lata temu byłam chorowita i poradzono mi dwie skrajne jak się wydaje diety – Kwaśniewskiego (super mięsną) lub wege. Wybrałam to drugie i w konsekwencji ozdrowiałam. No tak, ale to Hashimoto?!
    Endokrynolog powiedział, że mam to w genach po mamie (choruje już 30lat, bez żadnej diety i jak na 80cio latkę ma się dobrze) i to była kwestia czasu żeby się ujawnił. Sorry, że się tak rozpisałam, ale co radzicie???

  51. Własnie zaczęłam czytać i przyznam szczerze, mam mętlik. Bardzo chcę coś zmienić, bo zależy mi na moim zdrowiu, ale dużo dla mnie jest sprzecznych informacji. Przeszkodą jest też to, że ja nie jem mięsa. Jem sery, ryby, jajka. Mleko ograniczyłam, bo zauważyłam, że mi szkodzi. Wyeliminowałam gluten, bo też mi szkodzi. Mam też astmnę oskrzelową, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, anemię, no i mięsniaki. O ile z moimi jelitami lepiej, na takiej diecie, to reszcie organizmu nie wiem, czy ona pasuje.

    1. Cześć Ula też mam c t 1 i też nie jem mięsa oraz jestem na tej diecie jak możesz odezwij się do mnie na facebooku Piotr Kęska.

      1. Hej Piotr, nawet nie zauwazylam Twojego komentarza. Rzadziej juz tu zaglądam. Na fejsie jest kilku Piotrów, który to Ty?
        Pozdrawiam:)
        Ula

    1. Choroba autoimmunologiczna, więc powyższy artykuł się do niej odnosi. Może Ci się spodobać nowa seria wpisów autorstwa eMMy, która opisuje, jak wyleczyć cukrzycę typu I dietą.

  52. Węglowodany złożone to też fasole, groch. Mówisz, że nie potzrebujemy ich do zdrowia? A co z cukrzycą?

    1. Strączków nie jada się na protokole autoimmunologicznym. O jaką cukrzycę pytasz? Cukrzyca I jest autoimmunologiczna, a cukrzyca II wynika z nadużywania węglowodanów. Niezależnie od rodzaju cukrzycy nadmiar węglowodanów jest zabójczy.

  53. A co z węglowodanami ? Wszystkie źródła węglowodanów złożonych są zabronione ?

    Pozdrawiam

    1. Ja nie widzę, żeby powyżej było napisane, że węglowodany złożone są zabronione. Inna sprawa, że nie potrzebujemy ich w ogóle do zdrowia i szczęścia. Jest wiele warzyw i owoców, które mają węglowodany złożone, to nie są tylko zboża i ziemniaki. Zostają między innymi bataty, buraki, banany, pasternak…

  54. Znalazłam coś takiego: Istnieje więc wiele sposobów leczenia chorób autoimmunologicznych, na które cierpimy my czy nasi bliscy. Oto kilka zaleceń dr. Hymana.
    zrób badania sprawdzające stężenie rtęci i metali ciężkich w organizmie,
    zrób badania w kierunki celiakii (reakcji autoimmunologicznej na pszenicę i inne zboża zawierające gluten, która powoduje ponad sześćdziesiąt chorób autoimmunologicznych),
    spróbuj wyeliminować z diety na kilka tygodni wszelkie pokarmy, które mogą powodować stan zapalny i obserwuj uważnie, czy objawy choroby ustępują (można przestrzegać diety antyzapalnej dr. Weila lub diety hipotoksycznej dr. Seignaleta),
    zażywaj suplementy diety, które pomagają w przywróceniu równowagi układu odpornościowego, takie jak witamina D, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (EPA/DHA) oraz probiotyki,
    stosuj metody głębokiego relaksu: jogę, medytację, biofeedback lub inne metody, które pozwalają na obniżenie poziomu stresu,
    unikaj produktów (i ich spożywania), co do toksyczności których masz wątpliwości i które mogą mieć działanie uczulające,
    dowiedz się, jak wykorzystać naturalne zdolności organizmu do samooczyszczania z toksyn.

    1. Zgadza się. Tak samo rtęć jest w soli i prawie wszystkim innym, co jemy. Ryby mogą mieć niewielkie ilości rtęci, ale nawet uwzględniając to, ich jedzenie daje więcej korzyści niż szkody.

    2. Łososia również nie powinno się jeść ze względu na jego hodowlę.. Tłuste ryby zawierają najwięcej metali ciężkich ponieważ kumulują się w tłuszczu a mamy jeść je w dużych ilościach – jak mamy to zrobić jak wokół tylko supermarkety ?

      1. Najwięcej metali mają duże, długo żyjące ryby. Małe ryby mają ich naprawdę mało, a niektóre z nich – sardynki, śledzie – są całkiem tłuste.
        Wciąż korzyści z jedzenia ryb przeważają nad ich śladową zawartością tych metali.

  55. A ja już sama nie wiem, co mam jeść… Anemia, leukopenia, Hashimoto i początki osteoporozy…

  56. A co z tymi rybami? Ostatnio coraz głośniej jest o tym, że ryby w Polsce to ,,syf” bez żadnej wartości. Hodowlane karmione są paszą, a wszystko co u ryb dobre podobno bierze się z ich morskiego, naturalnego jedzonka, z kolei te ,,dzikie” mają w sobie dużo zanieczyszczeń pochodzących z naszych okolicznych zbiorników wodnych. Osobiście nie znoszę ryb, ale gdybym miała pewność, że zmienią moje życie to jakoś się może zmuszę, nie chcę jeść rzeczy, których najbardziej nie lubię i dowiedzieć się za pół roku, że ups, jednak szkodzą…

        1. Z tego, co wiem, to na opakowaniu musi pisać, skąd pochodzi ryba. A halibuty są i tak zagrożone wyginięciem, więc nie sądzę, żeby warto było ich dużo jeść.

  57. A ja mam proste pytanko-czy masz Ty lub ktokolwiek czytający, namiar lub zna osobę, która protokole auto uzyskała remisję? Sama jestem chora, może zbyt szybko oczekuję poprawy, ale…
    Od połowy kwietnia b.r. (prawie 4 miesiące) jestem na diecie. Najpierw 6 tygodni na półgłodowej diecie dr Dąbrowskiej (warzywna dieta do 800 kcal): nastąpiła poprawa w pewnych sferach. Od zakończenia w/w, jestem na paleo na protokole auto-przestrzegam restrykcyjnie (no, może z głodem nie mogę dojść do ładu, mimo dużego spożycia tłuszczów).
    Szukam wszędzie sposobu na jak najpełniejszą remisję i powróŧ funkcji gruczołów i bardzo chciałabym mieć dowód, że to możliwe i komuś się udało.

    1. Witaj, jezeli masz profil na FB i znasz angielski na poziomie pozwalającym luźna konwersacje, polecam grupę: Hashimoto411 tam znajdziesz mnóstwo kobiet (najcześciej z USA) które po zmianie swojego odżywiania i stosowania sie do albo PALEO albo AIP same sa żywa wizytówka tego, ze AIP działa !!!! Zycze powodzenia 🙂

    2. tak ja jestem tego zywym przykladem choruje na niedoczynnosc tarczycy/ Hashimoto ok 8 lat od zeszlego roku Hashi zniknela tzn jestem w reemisji, moja lekarka byla w szoku i powedziala,ze to od lekow nie chcialam jej wyprowadzc z bledu bo ona nie wierzy w zadne diety czy naturalne leczenie. Przed Hashi wazylam 50kg w ciagu pol roku zgrublam do 75kg. Czulam sie i wygladalam okropnie, niestety slepo wierzylam learzowi, ze bedzie ciezko zrzucic wage. W koncu postanowilam wziac zycie w swoje rece i zaczelam szukac na internecie. Po odrzuceniu:glutenu, nabialu i curu opuchlizna zniknela w przeciagu pol roku w koncu zaczelam byc soba. Nie moglam w to uwierzyc bo wydawalo mi se, ze cos ze mna jest nie tak jestem chuda.Gdy tylko sobie odpuszcze diete niestety od razu waga zaczyna isc w gore, moje samopoczuje jest okropne, boli mnie cale cialo, mam okropny bol w gardle, palenie. Niestety w trakcie wakacji sobie troche odpuscilam bo stwierdzilam,ze skoro tak swietnie sie czuje, nie mam problemow z jelitami to moge poszalec. No niestety moj organim tego nie zniosl. Teraz znow wracam do diety i po woli wszystko wraca do normy. Najbardziej odczuwaja to moje jelita, nie ma piekacego bolu w gardle, waga znow spadla. stosuje diete nie jem pomidorow,ziemniakow,baklazanow, cukru( w tym owoce suszone)glutenu, nabialu. Za to suplementy ( wit d,probiotyki, sok z trawy pszenicznej, sok z jeczmienia, duzo warzyw owoce tylko kwasne lub malo curowe, ziola) jest mi bardzo ciezko ale warto.Chcialabym jeszcze zamienic Eltroxin bo to jest u nas dostepne , mieszkam w Irlandii na cos bardziej naturalnego.Zauwazylam, ze jesli nie biore tabetek to zdecydowanie lepiej sie czuje, szukac bede wiec alternatywnych sposobow leczenia

      1. Jeśli czuje się Pani po lekach gorzej prawdopodobnie ma Pani nietolerancję laktozy( proszę sprawdzić skład leku).
        Miałam podobnej objawy – przeszłam na dietę SCD i od 3 miesięcy nie mam objawów mimo, że nie zażywam leków.
        Proszę poczytać o fitohormonach – może one coś pomogą.

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *

Dieta paleo po polsku i styl życia dla dzieci i dorosłych