Dziś swój jadłospis prezentuje Kasia, która mieszka i pracuje na Karaibach. Swoją przygodę z paleo rozpoczęła cztery lata temu i od tego czasu, dzięki ciągle pogłębianej wiedzy udało jej się „naprawić” niedoczynną tarczycę (Hashimoto). Mimo że dziś cieszy się zdrowiem, a do swojej diety włączyła niedawno nawet odstawione na lata ziarna, jej codzienny jadłospis nadal w zdecydowanej większości składa się ze świeżych, przygotowywanych z lokalnych produktów dań w stylu primal/paleo.
Początek nowego miesiąca to nowy jadłospis – wciąż kontynuujemy cykl gościnnych jadłospisów i dziś Alicja ze strony www.czystytalerz.pl (strona już niestety nie istnieje) przedstawia, co je w ciągu przykładowego dnia. Ala kocha gotować używając naturalnych i nieprzetworzonych składników i kilka miesięcy temu rzuciła cukier, zboża i – jak sama przyznaje – kilka zbędnych kilogramów.
Nie można za długo publikować jadłospisów jednej osoby, bo w końcu zaczną się powtarzać. Nawet jeśli nie jadam dość monotonnie, to ile różnych (prawdziwych!) jadłospisów można ułożyć na podstawie jednej osoby? Stąd też pomysł publikowania jadłospisów innych bloggerów paleo. Dziś swoje menu prezentuje Bartek, autor bloga paleolife.pl, zapalony crossfitowiec i entuzjasta zdrowego stylu życia.
Być może zauważyliście, że w publikowanych tutaj jadłospisach często pojawiają się egzotyczne owoce i/lub zielone sałaty. O ile są one zdrowe i smaczne, to ich transport i/lub produkcja zimą nie są przyjazne dla środowiska. Tym razem nieco odmienne, dużo bardziej ekologiczne podejście.
Dziś swój jadłospis prezentuje Anna Przebinda, psychodietetyk i praktyk medycyny funkcjonalnej, autorka bloga Z widelcem po zdrowie. Ania przez dwa lata była na paleo, lecz dziś z powodu wzmożonej liczby treningów skłania się ku diecie samuraja, która rozszerza paleo o bezglutenowe zboża (czytaj więcej: Dieta samuraja).
Noworoczny jadłospis, czyli najpopularniejsze w minionym roku przepisy na stronie – taki był mój pomysł, dopóki nie spojrzałem na zestawienie. 9 najczęściej czytanych przepisów to chleby, naleśniki i ciasto. O ile możemy je zjadać od czasu do czasu, to wypełnienie nimi całego dnia to zdecydowanie zły pomysł, musiałem więc sięgnąć po dalsze miejsca w rankingu, żeby przygotować nieco zdrowszy jadłospis.
Miesiąc temu przedstawiliśmy jadłospis stosunkowo mięsny i bardzo niskowęglowodanowy. Są różne podejścia do żywienia paleo i nie wszyscy lubią jeść mięso od rana do wieczora. Inna sprawa, że o ile dla zdrowia musimy jeść mięso, to nie musimy go jeść codziennie. Dziś akurat menu paleo bez mięsa (ssaków, bo ryba jest).
Jak zwykle na początku miesiąca prezentujemy przykładowy jadłospis na jeden dzień danego miesiąca. Oczywiście dieta paleo diecie paleo nierówna i wszyscy mamy różne (nie)tolerancje pokarmowe, więc to tylko bardzo subiektywny przykład. Dziś akurat menu stosunkowo mięsne i bardzo niskowęglowodanowe.
Kontynuując cykl comiesięcznych jadłospisów paleo, zamierzałem dziś napisać kolejny, ale akurat rano zobaczyłem, że Anita z bloga Alpacasquare opublikowała przykładowy jadłospis na cały tydzień na protokole autoimmunologicznym (AKTUALIZACJA: wpis usunięty z internetu). Ja całe szczęście nie muszę mieć aż tak restrykcyjnej diety jak protokół autoimmunologiczny, ale tak zainspirowany uznałem, że mogę też pokazać swoją wersję jadłospisu paleo/AIP na jeden dzień.
Niewiele jest lepszych miesiąców od września pod kątem żywienia paleo. Powszechna dostępność większości świeżych owoców i warzyw po przystępnych cenach powoduje, że unikanie zbóż i przetworzonej żywności jest bardzo łatwe.