Ukryte terapie – recenzja książki

Ukryte terapie Jerzego Zięby to przewodnik po terapiach i leczeniu wielu chorób cywilizacyjnych przy użyciu witamin i minerałów. Podtytuł Czego ci lekarz nie powie jest niestety prawidłowy – lekarze w większości nie leczą, tylko przepisują szkodliwe chemikalia.

O książce tej słyszałem już od jakiegoś czasu, jednak z uwagi na nieco kontrowersyjne cytaty z niej o tłuszczach nie spieszyło mi się do czytania i kupowania. Całe szczęście miałem niedawno urodziny i dostałem Ukryte terapie.

Ukryte terapie

Bardzo mi się podobają niektóre myśli Jerzego Zięby, szczególnie ta, że żaden organizm nie choruje z braku lekarstw, tylko substancji odżywczych, więc logiczne jest, że leczenie powinno polegać na podawaniu witamin i minerałów, a nie leków z wieloma poważnymi skutkami ubocznymi. Czytaj dalej Ukryte terapie – recenzja książki

Reklama wspiera rozwój strony:

Badanie DNAFit – odżywianie – część 1

Nie tak dawno zrobiłem sobie badanie DNA pod kątem sportu i odżywiania (więcej o tym w poprzednim wpisie: Badanie DNAFit – sport). Część sportową już opisałem, teraz pora na odżywianie. Ze względu na ilość materiału opis tego badania będzie obejmował dwa wpisy. Badanie DNA pod kątem odżywiania – czego można się dowiedzieć?

Badanie DNAFit - odżywianie 1/2

Czego dowiedziałem się o swoich genach i odżywianiu? Czego sam(a) możesz się dowiedzieć z badania DNA? Czytaj dalej Badanie DNAFit – odżywianie – część 1

Związek mojej cukrzycy z paleo

Związek to nie bokserski ring, gdzie walczy się o to, kto ważniejszy, czyje na wierzchu. Zamiast próbować podporządkować sobie partnera i stale z nim rywalizować, lepiej pozwolić mu być sobą.*

Prawdziwa miłość, której fundamentem powinna być przyjaźń i wspólne wartości, jest podstawą stworzenia szczęśliwego partnerstwa.**

Właśnie taka jest moja relacja z dietą paleo. Mamy wspólne wartości, a najważniejszą z nich jest zdrowie. Każde ma prawo do własnego zdania: do własnych smaków i potraw.
Nie rozumiem zachwytu larwami Buffalo worms (zdjęcie na stronie PaleoSMAK na Facebooku), ale domyślam się, że wiele rzeczy, które ja jem i nie podnoszą mi cukru, nie do końca zachwyca paleo świat. Nie zmienia to faktu, że razem zajdę dalej.

Samemu idziesz szybciej, we dwoje dalej

Coraz częściej brakuje mi produktów, które trzymają moje cukry w ryzach, a są czymś, czym można się najeść. Czytaj dalej Związek mojej cukrzycy z paleo

Naturalna pasta do zębów (z glinką bentonitową)

Sklepowa pasta do zębów zamiast dbać o nasze zęby troszczy się o dochody koncernów, przede wszystkim tych wykorzystujących fluor – zamiast płacić za utylizację tej wyjątkowo silnej trucizny, dodają ją nam do pasty do zębów (czytaj więcej: Pasta do zębów). Komercyjna pasta do zębów nie ma witamin ani minerałów, nie zwalcza bakterii – za to ma trujący fluor. Całe szczęście możesz samodzielnie zrobić zdrową pastę do zębów.

Pasta do zębów z glinką bentonitową

Przepis na naturalną, remineralizującą pastę do zębów z glinką bentonitową: Czytaj dalej Naturalna pasta do zębów (z glinką bentonitową)

Jadłospis paleo (nr 24)

Przyjemność przedstawienia kolejnego jadłospisu paleo należy do Marty – autorki strony PaleoBite (znikła niestety z internetu na przełomie 2020/2021). Marta od lat zmaga się z problemami zdrowotnymi i Hashimoto i długo szukała swojej drogi do zdrowia. Przeszła wiele terapii, ale w końcu to zmiana nawyków żywieniowych na paleo spowodowała najwięcej pozytywnych zmian zdrowotnych i w samopoczuciu. Teraz dzięki diecie Marta poznaje zupełnie nowe smaki, które do tej pory były jej zupełnie obce.

Co jemy? Jadłospis paleo, paleo menu, paleo smak

Przykładowy jadłospis paleo na jeden dzień: Czytaj dalej Jadłospis paleo (nr 24)

Jan Nadzieja

Jest Jan Brzechwa, którego wiersze uwielbiałam jako dziecko. Nadal czasami do nich wracam (Zakazany owoc).
Jest Jan Sebastian Bach, którego utwory bardzo często mnie uspakajają.
Jest Jan Matejko, którego obrazy są niesamowitym źródłem wiedzy historycznej.

Niedawno poznałam Jana, który dał mi ogromną nadzieję. Z tego też powodu postanowiłam nazwać go: Janem Nadzieją.

Kiedy zdiagnozowano u mnie cukrzycę, bez trudu zalazłam w Internecie znane osoby z tą chorobą. Okazało się, że jest ich bardzo dużo. Kilkoro z nich poznałam osobiście. Dali mi nadzieję, że można z tą chorobą żyć, i to całkiem przyzwoicie. Zdobywać nawet medale na olimpiadzie.
Kiedy postanowiłam odstawić insulinę i żywić się tak, żeby się nie kłuć, znalezienie osób z takim podejściem graniczyło z cudem. Znalazłam doniesienia naukowe, artykuły, książki, w których jest udokumentowane, że tą metodą wyleczono z cukrzycy typu I. Nie miałam jednak możliwości, aby podejść i zapytać o to wszystko, do czego doszłam sama metodą prób i błędów.
W sumie to się nie dziwię. Tacy ludzie cieszą się powrotem do zdrowia i szkoda im czasu oraz energii na przebijanie się przez grube mury hejtu i zasad współczesnej diabetologii.

Szkoda, że jeszcze trudniej jest znaleźć lekarzy, według definicji z „Przysięgi Hipokratesa”:

Zdrowy tryb życia i sposób odżywiania się zalecał będę wedle swoich sił i osądu, mając na względzie pożytek cierpiących, chroniąc ich zaś przed szkodą i krzywdą.

Natomiast Thomas Edison powiedział :
Lekarz przyszłości nie poda żadnych lekarstw, ale zmotywuje pacjenta do dobrego wykorzystywania jedzenia, świeżego powietrza i ćwiczeń.

7 najlepszych lekarzy

Dlatego tak bardzo się ucieszyłam, kiedy Jan zostawił swój komentarz pod moim wpisem
Ja i moja cukrzyca typu I. Od razu napisałam do niego maila.
Z jednego maila, zrobiło się kilka. Za zgodą Jana postanowiłam zamieścić naszą korespondencję. Czytaj dalej Jan Nadzieja

Co jedzą ludzie? Hamburgery

W szkołach prawie nie ma prawie ani słowa o tym, skąd wziął się nasz gatunek, jak żyli nasi przodkowie, ani co jedli. Ba – nawet na studiach medycznych czy dietetycznych nie uczą tego. Dzieciom się wydaje, że pełen cukru chemiczny rakotwór ze zbóż (sprzedawany jako płatki śniadaniowe) z odtłuszczonym mlekiem to naturalne śniadanie naszego gatunku (zobacz więcej: Śniadanie dzieci – dawniej i dziś).

Jedzenie Homo Sapiens

Niektóre placówki edukacyjne tylko w tym dzieci utwierdzają. Powyższe zdjęcie pochodzi z wyjazdu do krajów Beneluxu, z muzeum historii naturalnej w Rotterdamie. Mamy czaszki sześciu różnych istot razem z ilustracją tego, co zwykle jedzą.

Bydło je trawę, mrówkojad mrówki, koń marchewkę (stereotyp), a jakieś drapieżne zwierzę je inne zwierzątko. Homo Sapiens je hamburgera. Czytaj dalej Co jedzą ludzie? Hamburgery

Badanie DNAFit – sport

Niedawno z okazji urodzin postanowiłem zrobić sobie prezent w postaci badania DNA. Chciałem się dowiedzieć, czy wyniki będą zgodne z moimi doświadczeniami i obserwacjami. Zrobiłem badanie dostępne na stronie www.dnafit.com, jednak nie bezpośrednio, a przez pośrednika, który dał mi niezły rabat (niestety nie mogę podać, kto to).

Później sprawdziłem też, czego można się dowiedzieć o sobie z badania DNA pod kątem odżywiania, zobacz wpisy o tym: część I oraz część II.

DNAFit sport

Moje geny zostały przebadane pod kątem żywności i sportu, w tym wpisie przedstawiam właśnie te drugie wyniki. Po co? Żebyście zobaczyli, czego można się dowiedzieć z badania genetycznego, gdybyście się nad nim kiedyś zastanawiali. Czytaj dalej Badanie DNAFit – sport

Naturalnie

Jeszcze kilka lat temu miałam obsesję na punkcie kremów do twarzy, żeli, toników, żeli pod prysznic, dezodorantów, szamponów i całej tej chemii. Żel pod prysznic musiał pachnieć jak najintensywniej, a zapach jak najdłużej utrzymywać się na skórze po umyciu. Uwielbiałam być otulona pięknymi zapachami!

Joanna naturalnie

Gdy zaczął się okres dojrzewania, moje włosy i skóra twarzy zaczęły się strasznie przetłuszczać. Włosy myłam co dwa dni, ale na drugi dzień wyglądały już koszmarnie. Szukałam jakichś specjalnych szamponów. Lekarze, różne artykuły w gazetach i reklamy polecały np. szampon z czarnej rzepy. Taki szampon jednak nie był zbyt zachęcający, bo raz, że ohydnie śmierdział, a dwa, że był za drogi! Czytaj dalej Naturalnie

Migdały ziemne (orzechy tygrysie)

Niedawno dostałem maila od sympatycznej pani, która sprowadza do Polski migdały ziemne – zdrową przekąskę, według niej dozwoloną nawet na bardzo restrykcyjnej wersji diety paleoprotokole autoimmunologicznym. Stronę PaleoSMAK prowadziłem już wtedy od paru lat i myślałem, że o jedzeniu paleo wiem prawie wszystko. „Prawie” i „myślałem” to kluczowe słowa, bo okazało się, że wciąż mogę się wiele nauczyć 🙂

Migdały ziemne

Krótkie szukanie w Internecie potwierdziło, że pani Aneta ma rację – migdały ziemne, znane też jako cibora jadalna albo orzechy tygrysie (kalka z angielskiego tigernuts), są rzeczywiście dozwolone na diecie paleo jak i protokole autoimmunologicznym. Migdały ziemne praktycznie w ogóle nie uczulają i z reguły mogą być bezpieczne jadane przez osoby z najostrzejszymi alergiami. Czytaj dalej Migdały ziemne (orzechy tygrysie)

Dieta paleo po polsku i styl życia dla dzieci i dorosłych