Pomimo dziesiątków badań rzadko kiedy przebija się do świadomości przeciętnego zjadacza chleba związek pomiędzy cukrem i rakiem. Niedawno trafiłem na badanie na ten temat obejmujące ponad milion ludzi!
Związek pomiędzy węglowodanami i rakiem jest jasny i znany od dawna (zobacz więcej: Rak żywi się cukrem). Nie było jednak jeszcze badania na tak wielką skalę!
Naukowcy z Seulu badali przez 10 lat 1.298.385 Koreańczyków (829.770 mężczyzn i 468.615 kobiet) w wieku 30-95 lat {1}. Interesowało ich, kto z tej grupy zachoruje na raka albo usłyszy taką diagnozę.
Przez te 10 lat na raka zmarło 20.566 mężczyzn i 5907 kobiet. Spośród nich ci, którzy mieli dość wysoką ilość glukozy w krwi na czczo (140 mg/dl / 7.8 mmol/l albo więcej) mieli zdecydowanie większe ryzyko zachorowania niż ci, co rano mieli niski poziom cukru (90 mg/dl / 5 mmol/l).
Ta korelacja była wyraźnie widoczna nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie albo spożywanie alkoholu.
Największa różnica dotyczyła raka trzustki, co nie powinno dziwić, bo to właśnie ten organ gra jedną z głównych ról w metabolizmie węglowodanów.
Znaczące różnice zaobserwowano także w przypadku nowotworów przełyku, wątroby, jelita grubego, odbytu i dróg żółciowych u mężczyzn oraz wątroby i szyjki macicy u kobiet.
Naukowcy zaobserwowali prostą korelację – im wyższy poziom glukozy w krwi, tym częstsze nowotwory. Spośród 26.473 osób zmarłych na raka w grupie badanych tylko 848 (3%) miało niską ilość cukru w krwi (90 mg/dl i mniej) na czczo. Wszyscy pozostali mieli wyższe wyniki tego prostego badania.
Dodatkowym czynnikiem ryzyka była cukrzyca – chorzy na nią, nawet mając nie tak wysoki cukier na czczo, częściej chorowali na raka niż inni.
Zwróćmy uwagę, że Koreańczycy nie są otyłym społeczeństwem – przeciętny wskaźnik BMI u badanych to 23,2, a tylko 25% z nich miało BMI powyżej 25 (dla porównania – za otyłość uważamy BMI powyżej 30).
Średnie BMI badanych Koreańczyków jest bardzo podobne do przeciętnego BMI w Polsce – nie mówimy więc o społeczeństwie tak odmiennym od naszego.
Oczywiście badanie to nie pokazało, że to cukier jest przyczyną (lub jedną z przyczyn raka). Pokazało korelację, czyli częste występowanie razem wysokiego poziomu glukozy w krwi i nowotworów.
Niezależnie od tego, jakie dokładnie, jeszcze nieznane nam procesy, prowadzą do powstawania raka, można jasno stwierdzić, że jedną z głównych przyczyn jest objadanie się węglowodanami, szczególnie tymi wysoko-przetworzonymi.
Chodzi nie tylko o czysty cukier, ale także o zboża, mąkę i wszystko z nich wyprodukowane: chleb, makaron, płatki śniadaniowe, herbatniki, przekąski, pieczywo chrupkie itp – wszystko to, co miliony bezmyślnie konsumują każdego dnia.
Na koniec warto wspomnieć, że źródłowe dane dotyczące obserwowanych Koreańczyków zostały zebrane w ramach koreańskiego badania dotyczącego zapobiegania nowotworom.
Bo wiedza o tym, że cukier i rak chodzą w parze, nie jest zbyt użyteczna, jak już dostaniemy diagnozę (choć wciąż żywienie może być ważnym elementem walki o życie).
Tu chodzi o zapobieganie – proste zmiany w żywieniu i stylu życia mogą uchronić przed rakiem dziesiątki tysięcy Polaków (obecnie w Polsce na raka umiera mniej więcej 100.000 ludzi rocznie).
Uwaga mediów jest skierowana na przejaskrawione zagrożenie (COVID-19), a o cukrze i chlebie nie mówi nikt w kontekście śmierci. Wyłącz telewizor – swoje życie masz we własnych rękach, a dokładniej rzecz biorąc – na talerzu.
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
- Jee SH, Ohrr H, Sull JW, Yun JE, Ji M, Samet JM. Fasting serum glucose level and cancer risk in Korean men and women. JAMA. 2005;293(2):194-202.
DOI/Crossref: 10.1001/jama.293.2.194 [PubMed] [Google Scholar] [Link]