Więcej glutenu to częstsza celiakia

Niedawno pojawiło się nowe, bardzo ciekawe badanie, z którego wynika, że im więcej glutenu jadły dzieci poniżej 5 lat, tym częściej zapadały na celiakię. Co dokładnie było w tym badaniu?

Chleby, Paleo SMAK
Sowieckie chleby, Ilya Mashkov, 1936

Dla chcących zgłębić tajniki samodzielnie tutaj jest link do publikacji w magazynie JAMA. Według naukowców jedzenie tylko 1 gramu glutenu dziennie (pół kromki chleba) ponad przyjętą ilość bazową powoduje wzrost częstości celiakii z 6,1 do 7,2%.

Uważny czytelnik prawdopodobnie zwróci uwagę, że te liczby są za duże, biorąc pod uwagę, że celiakia występuje w zachodniej populacji u mniej więcej 1-1,5% populacji. Już wyjaśniam.

W badaniu obserwowano 6605 dzieci z genami HLA-DQ w wariantach predysponujących do celiakii. Takie geny ma jakieś 40% populacji w Europie, Azji i obu Amerykach. Niestety nie mam danych o częstości podatności genetycznej na celiakię w Polsce, ale pewnie jest podobnie.

Warto dodać, że to nie było badanie, w którym podzielono dzieci na identyczne grupy i podawano im czysty gluten w różnych ilościach. To było badanie oparte na obserwacji dzieci i formularzach wypełnianych przez ich rodziców.

Prawie nikt nie karmi dzieci czystym glutenem, przynajmniej nie w Polsce, choć są kraje, gdzie jada się kotlety lub pieczeń z glutenu (zamiast mięsa).

Dzieci oczywiście jadły chleb, paluszki, ciastka, ciasteczka i cały inny przetworzony syf. Można więc zadać pytanie – czy za zwiększoną częstość zapadania na celiakię odpowiada sam gluten, czy też coś innego w tych truciznach z fabryki – cukier, akrylamidy, barwniki albo aromaty?

Choć w moim domu glutenu nie uświadczysz, to jednak daleki jestem od wyciągania lekkomyślnych wniosków i obwiniania łatwego chłopca do bicia, którym jest gluten.

Czytaj więcej na ten temat: Gluten – 55 chorób nie tylko celiakia.

Kilka lat temu małą sensacją było badanie, z którego rzekomo miało wynikać, że kontakt z glutenem jest korzystny dla niemowląt i powoduje rzadsze zapadanie na celiakię. Jak dla mnie to z tego badania wyszło, że dłuższe karmienie piersią chroni przed celiakią, a nie jedzenie syfu, no ale nie jestem naukowcem, więc się nie znam 🙂

Widać wyraźnie, że nauka nie jest jednoznaczna w kwestii przyczyn celiakii. Oczywiście celiakia występuje tylko wtedy, gdy się jada gluten. Istnieje także wyraźna podatność genetyczna.

Jednak coraz więcej badań wskazuje na dodatkowe czynniki sprawcze – zaburzenia mikrobiomu jelit, przebyte infekcje, zanieczyszczenie organizmu metalami ciężkimi itp.

Dlaczego celiakia i gluten to taki ważny temat? W USA 1 osoba na 133 ma prawidłowo stwierdzoną celiakię. Niestety aż 83% nigdy nie było badane albo ma postawioną niewłaściwą diagnozę.

Dzieje się tak dlatego, że na każdą osobę z klasycznymi objawami celiakii (biegunka i problemy jelitowe) jest aż 6 innych osób z mało konkretnymi objawami, którymi są problemy skórne, ataksja, depresja, zmniejszona gęstość kości, choroby autoimmunologiczne, niektóre rodzaje raka i wiele innych, niekojarzonych od razu z glutenem.

Niestety smutne jest to, jakim echem w mediach odbiło się opisywane tu badanie. Np. magazyn Popular Science pisze, że „ograniczenie glutenu może zmniejszyć ryzyko celiakii u dzieci, ale jakim kosztem?„.

Autorka słusznie zauważa, że celiakia nie wynika tylko z glutenu, ale ostrzega, że wyeliminowanie glutenu z diety dziecka naraża je na niedobory ważnych składników odżywczych. Jak zawsze bywa w takich przypadkach, brakuje szczegółów o tych magicznych składnikach odżywczych pszenicy. Nikt ich jeszcze nie widział, a tyle się o nich pisze 🙂

Jak zerkniemy na tabelki gęstości składników odżywczych, to na samej górze są wątróbka, jajka, mięso, owoce morza i warzywa, a pokarmy typowo zawierające gluten (chleb, ciastka, płatki śniadaniowe) są na samym dole.

Co z tego wszystkie wynika dla ciebie, droga czytelniczko, drogi czytelniku? Pamiętaj, że mimo wszystko większość z nas w jakimś stopniu toleruje jedzenie glutenu. Oznacza to, że większość nie ma z tego powodu poważnych problemów zdrowotnych. Choć nie oznacza to, że można i warto jeść gluten od rana do wieczora.

Choć ja sam nie tykam glutenu od lat, a moje dzieci w domu go nie jadają, to poza domem pozwalamy jeść dzieciom normalny syfny tort na urodzinach kolegi ze szkoły.

Dobrze obserwuję zdrowie moich dzieci i mając wieloletnią historię nadwrażliwości pokarmowych, wiem, na co zwracać uwagę. Wydaje mi się, że syn i córka, jak i większość dzieci w Polsce, dobrze tolerują gluten.

Nie mamy celiakii, ale nie jadamy jednak w domu chleba, bo jest on całkowicie pozbawiony składników odżywczych. Staramy się, by dzieci jadły pokarmy jak najmniej przetworzone i jak najbardziej bogate w witaminy, minerały i niezbędne tłuszcze oraz aminokwasy.

Nie wszystkie dzieci muszą unikać glutenu, choć wszystkim wyjdzie na zdrowie, gdy nie będą przesadzać z pokarmami bez wartości odżywczych, a za to będą jeść prawdziwe zdrowe jedzenie.

A argument, że dzieci nie lubią warzyw jest bzdurą. Moje dzieci lubią np. brokuły, jedzą także wiele innych warzyw zarówno gotowanych jak i surowych. Zobacz choćby, co dajemy im do szkoły.

Jeśli masz dzieci, które nie jadają żadnych warzyw, to zdecydowanie masz na sumieniu jakieś błędy, bo nie jest to normalna sytuacja.

Nigdy nie jest za późno na zmiany. Następnym razem, gdy wychodząc z domu z dziećmi weźmiesz jakieś ciastka, by mieć spokój, gdy będą głodne, to może poświęć trochę więcej czasu i przygotuj kawałki jabłka, ogórka, marchewki itp. Do tego trochę hummusu albo jakichś kiełbasek i dzieci na pewno zjedzą do syta.

I tu nie chodzi o te kilka procentów więcej czy mniej celiakii. Chodzi o wartości odżywcze. Od tego, co dziecko je za młodu, zależy całe jego zdrowie i przyszłe życie. Istnieje też NCGS (nieceliakalna nadwrażliwość na gluten), czyli są wśród nas tacy, co mają problem z glutenem, ale nie mają celiakii.

Pamiętaj, że bezglutenowe chleby, ciastka itp nie są żadnym rozwiązaniem. Są one najczęściej bardzo wysoko przetworzone i pozbawione nawet resztek wartości odżywczych. Poza tym całkiem sporo z nas jest nadwrażliwych na inne nieglutenowe białka pszenicy.


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *