Sauna na podczerwień – zrób to sam

Gotowa sauna do montażu w domu jest naprawdę droga i zajmuje dużo miejsca. Mało kto ma tyle przestrzeni w domu, a typowa sucha (fińska) sauna bierze bardzo dużo prądu. Całe szczęście można łatwo zrobić samodzielnie tanią i małą saunę na podczerwień.

Sauna na podczerwień

Ten opis przedstawia saunę na podczerwień, jaką zrobiłem u siebie w domu. To tylko ogólny przykład – nie kopiuj dokładnie tego, co ja robiłem, a raczej spróbuj potraktować to jako inspirację.

Dlaczego sauna na podczerwień? Jest dużo mniejsza i tańsza (w budowie i użytkowaniu) od tradycyjnej suchej sauny. A dlaczego sauna w domu? Bo ją lubię i ma wiele zalet zdrowotnych (czytaj więcej: Sauna).

Najważniejszym elementem są promienniki podczerwieni. Do tego dochodzi płyta drewniana, która je trzyma i namiot dookoła całości. Dokładna lista zakupów razem z cenami będzie pod koniec wpisu.

Są różne typy źródeł podczerwieni, ale najwięcej korzyści daje nam tzw. bliska podczerwień, której źródłem mogą być (zwykłe lub specjalne) żarówki. Inne grzejniki (np. kwarcowe) mogą nie oferować takich korzyści zdrowotnych.

Ja użyłem promienników podczerwieni dla drobiu kupionych w sklepie (wysyłkowym) dla rolników 🙂 Żarówki mam mocy 250 W – słabsze nie dawałyby chyba wystarczająco dużo ciepła.

Teoretycznie można dać żarówki bez oprawy, ale one nagrzewają się do bardzo wysokiej temperatury. Żarówki na podczerwień bez opraw mogą być źródłem pożaru albo oparzeń! Zdecydowanie polecam dobre oprawy izolujące je od otoczenia.

sauna na podczerwień

Z tyłu drewnianej płyty (ja użyłem dębu, bo twarde drewno lepiej wytrzyma wilgotność w łazience) są podłączenia elektryczne. Można było uciąć przewody od promienników i połączyć je razem w małej puszce, ale ja je zachowałem i zamontowałem poczwórne gniazdo.

Kupiłem kilkumetrowy przedłużacz, którego końcówkę uciąłem i podłączyłem do włącznika (zamontowany z przodu), który sam jest podłączony do gniazdek (moje oprawy nie mają fabrycznie uziemienia, więc gniazdo zwykłe).

Pamiętaj, że taka sauna ma moc 1000 W i w przewodach może płynąć prąd 5 A – wszystkie elementy elektryczne muszą być certyfikowane na co najmniej 10 A.

Jeśli nie czujesz się na siłach, to zleć podłączenie fachowcowi. Z prądem nie ma zabawy!

Płyta drewniana z promiennikami podczerwieni oraz elementy elektryczne kosztowały mnie razem 600 zł, z czego 400 zł to żarówki i ich oprawy (dokładna lista poniżej). Na pewno da się to zrobić taniej.

sauna na podczerwień

Z siedzeniem i namiotem wokół było bardzo dużo improwizowania. Szukałem małego taboretu z czystego drewna, ale nie udało mi się znaleźć niczego rozsądnego, więc pożyczyłem od dzieci małe krzesełko.

Za stelaż namiotu robią u mnie dwie suszarki do prania. Plusem jest to, że można ich używać jednocześnie jako namiotu do sauny i suszenia prania.

Dla bezpieczeństwa (żeby płyta z lampami się nie przewróciła), jest ona przywiązana do suszarki. Myślałem o jakichś nogach czy stojaku, ale taka konstrukcja, jaką mam teraz, jest wystarczająco stabilna.

Całość przykryłem zasłonami kupionymi w sklepie z używaną odzieżą. Kupiłem 4 bawełniane zasłony, chyba z dziecięcego pokoju, bo są w jakieś misie 🙂 Zasłony do stelaża przymocowane są klipsami biurowymi.

Sauna na podczerwień

Próbowałem używać sauny bez namiotu, ale całe ciepło uciekało pod sufit i nie było żadnego większego efektu. Zdecydowanie polecam jakiś rodzaj osłony dookoła.

Moja sauna złożona (gdy suszarki są zsunięte do siebie) zajmuje 55×75 cm, czyli 0,4 m². W pozycji rozsuniętej, kiedy z niej korzystam, zabiera ok. 100×75 cm, czyli 0,75 m².

To niewiele w porównaniu do gotowych saun do montażu w domu, choć zdaję sobie sprawę, że w wielu łazienkach w blokach wygospodarowanie nawet takiej przestrzeni może być trudne. W mojej łazience się mieści.

W przypadku takiej sauny nie trzeba się rozbierać do naga i można mieć na sobie majtki (zwykłe, a nie kąpielówki) i nawet skarpetki (jak lubisz). Mój namiot ma około 150-160 cm wysokości, co do siedzenia w nim w zupełności wystarczy.

Mi taka niewysoka konstrukcja i niskie krzesełko bardzo pasują, bo choć większość podczerwieni trafia na klatkę piersiową, brzuch i ramiona, to wciąż pewna część oddziałuje na uda. Kolana są nieco powyżej ud i są świetną podporą do książki.

Taka sauna nagrzewa się błyskawicznie i w zasadzie nie trzeba jej rozgrzewać wcześniej, w przeciwieństwie do sauny fińskiej. Możesz wejść do środka, włączyć i już czujesz ciepło.

Ja najczęściej używam sauny co drugi wieczór przez ok. 15 minut. To wystarczy, by się naprawdę dobrze wypocić. Ochłodzić się można na balkonie, szczególnie, kiedy na zewnątrz jest naprawdę zimno.

Latem, gdy jest gorąco, sauny nie używam, za to zimą jest to fantastyczne odprężenie i wyciszenie przed snem. Wyłączam komputer, wchodzę z książką do sauny i wkrótce potem się kładę. Super!

W konstrukcji płyty z promiennikami podczerwieni nie widzę wiele możliwości modyfikacji. 4 sztuki ułożone w kształt diamentu wydają mi się bardzo optymalnym ułożeniem.

Za to w przypadku namiotu możliwości są nieograniczone. Ja najpierw planowałem zaprojektować i zbudować składaną drewnianą konstrukcję albo w jakiś sposób podwiesić zasłony pod sufitem, ale w końcu kupiłem te gotowe suszarki do prania, których dodatkowo używamy także do suszenia.

To taka prowizorka, która w moim domu okazała się bardzo trwała. Tak naprawdę wystarczy dowolna konstrukcja, która pozwoli zatrzymać ciepło. Nie wzoruj się na moich suszarkach, tylko wymyśl coś, co będzie użyteczne i nie będzie zagracać.

Na końcu obiecana lista zakupów:

  • płyta dębowa klejona 50×100 cm – 140 zł
  • promiennik podczerwieni (oprawa), 4 szt po 50 zł – 200 zł
  • żarówka IR 250W, 4 szt po 50 zł – 200 zł
  • gniazdo poczwórne natynkowe – 25 zł
  • przedłużacz 4m – 25 zł
  • wyłącznik natynkowy – 10 zł

Do namiotu:

  • zasłona bawełniane (używana), 4 szt po 20 zł – 80 zł
  • suszarka wielopoziomowa do prania, 2 szt po 75 zł – 150 zł
  • klipsy biurowe – 10 zł

Płyta z promiennikami kosztowała mnie 600 zł, z czego 400 zł to same żarówki z oprawami. Moja wersja namiotu to dodatkowe 240 zł. Całość w moim przypadku 840 zł.

Suszarki nie są najtańsze, ale służą nie tylko saunie, bo suszymy na nich także pranie (choć nie możemy wykorzystać ich całej powierzchni). Na pewno da się wszystko zrobić taniej (i pewnie lepiej).

Na samym początku spodziewałem się, że koszt będzie mniejszy, ale nie chciałem oszczędzać na siłę. Żarówki na podczerwień da się już kupić za 10 zł, ale ja wziąłem lepsze po 50 zł.

Zamiast kupować 4 duże oprawy do żarówek myślałem o wykorzystaniu metalowej kratki/rusztu z piekarnika/grilla i zamocowaniu jej w taki sposób, by chroniła żarówki. Wyszłoby na pewno taniej, ale raczej nie odbijałoby podczerwieni tak dobrze, jak te oprawy (i pewnie nie byłoby tak bezpieczne).

Jaki jest koszt użytkowania? Ja do sauny wchodzę co drugi dzień na 15 minut. Żarówki mają razem moc 1000 W, więc w skali miesiąca to 3,75 kWh, co przy obecnych cenach energii elektrycznej kosztuje 2,5 – 2,8 zł. Mniej niż 3 zł na miesiąc!

Dla porównania – moc pieca niewielkiej fińskiej sauny to od 5 do 9 kW i musi ona się długo rozgrzewać, więc jednorazowo to co najmniej godzina. Przy użytkowaniu co drugi dzień kosztowałaby ona dużo więcej – od 60 do 150 zł!

Mam nadzieję, że ten wpis zainspiruje niejedną osobę do sprawdzenia swoich sił w samodzielnej budowie sauny na podczerwień.

Za niecałe 3 zł miesięcznie (i kilkaset zł jednorazowego wydatku) możesz mieć własną saunę w domu. Zbliża się zima i nie ma nic lepszego, jak wygrzać i wypocić się w cieple.

Powodzenia!


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

9 komentarzy do “Sauna na podczerwień – zrób to sam”

  1. Mi chodzi taki pomysł po głowie, aby położyć się w wannie na leżąco (na jakimś kocu czy materacu żeby było wygodnie), bez wody, lampy zawiesić/oprzeć na wysokości brzegów wanny, i przykryć całą wannę, tak aby ciepło nie uciekało 🙂

  2. Przy nie aż tak dużym dodatkowym nakładzie na kupno jeszcze jednej deski z żarówkami i możnaby nieco oddalić suszarki (na czas korzystania) i naświetlać z tyłu i z przodu. To zawsze nieco więcej dobra dla ciała i umysłu. Mi pomysł się bardzo spodobał tylko deskę rozmieściłem nade mną, a ja leżę (całe ciało się naświetla i jest przyjemniej niż na siedząco). Oczywiście lampy roznieściłem wzdłuż deski.
    Powodzenia wszystkim

  3. A co myślicie żeby zamiast namiotu umieścić coś takiego w kabinie prysznicowej? (oczywiście nie na stałe).

    1. Bardzo ciekawy pomysł, mi to do głowy nie przyszło, bo nie mam kabiny w domu 🙂 Kabina prysznicowa jest z reguły otwarta od góry, więc może trzeba by coś na nią narzucić. Ale bardzo ciekawy pomysł! Daj znać, jak zrealizujesz 🙂

      1. Zainspirowałeś mnie. Już rodzi się w mojej głowie projekt. Myślę żeby umieścić te lampy po dwie w rogach po jednej stronie kabiny skierowane do środka żeby więcej miejsca było do siedzenia. To może się udać! 🙂

  4. super pomysł, też myśłałam o takiej saunie ale nie bardzo mamy miejsce na klasyczną "komórkę " .. wysyłam mężowi jako inspiracje 🙂 dzięki!

Skomentuj Andrzej Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *