Czekoladowy budyń z awokado dla cukrzyka bez konieczności podawania insuliny

Seria wpisów o leczeniu cukrzycy typu 1 dietą jest autorstwa eMMy "Sweet tooth" - gościnnej autorki na blogu PaleoSMAK.

Przyszło lato. W ciepłe dni czasami tak mam, że coś bym zjadła, ale sama nie wiem co.

Ze względu na to, że nie podaję sobie insuliny, nie grozi mi hipoglikemia, więc nie muszę jeść, jeżeli mi się nie chce.

Lody dla cukrzyków i pralinki już mi się przejadły.

Chia zbyt często ostatnio gościła w moim menu (4 wyczesane w kosmos desery z nasion chia) i zaczęła podnosić mi już cukier powyżej 135mg%. Oznacza to, że jeżeli nie chcę podawać insuliny zewnętrznej, potrzebna jest przerwa. (Zasada rotowania o której pisałam w Gdy poranne wstają zorze).

Spojrzałam na parapet pełen awokado (w Biedronce była promocja) i stwierdziłam, że Grzegorz na pewno musiał coś już pisać o deserach na ich bazie.

Awokado

Nie myliłam się. Postanowiłam ciut przerobić ten czekoladowy deser z awokado, aby nie trzeba było podawać insuliny zewnętrznej.

Od czasu odkrycia budyniu uważałam, że nie ma szans, aby powstał lepszy (w konsystencji i smaku) zamiennik budyniu Winiary na mleku krowim. Zresztą, po co, skoro było już prawie idealnie.

Kiedy jednak wyjęłam z lodówki ten czekoladowy budyń z awokado, moim oczom ukazał się budyń o konsystencji, że łyżka staje ? I miał nawet skórkę-skorupkę. Jestem przekonana, że jest w stanie oszukać najbardziej spostrzegawcze oko i najbardziej wybredne kubki smakowe mleczno-zbożowych mugoli 😛

Można zjeść go od razu, albo poczekać 30 minut, żeby ciut się schłodził w lodówce, więc na letnie dni jest w sam raz.

Budyń czekoladowy dla cukrzyka

Porcja, która nie podnosi mi cukrów to:

  • 2 awokado,
  • 10 ml mleka kokosowego,
  • kilka kropli aromatu waniliowego,
  • 10 gramów kakao,
  • 4 łyżeczki ksylitolu – na tą ilość kakao moje kubki smakowe potrzebowały właśnie tyle (zmielonego do postaci cukru pudru).

Jeżeli chodzi o awokado, to bardzo rzadko podnosi mi cukier. Zaliczam je do kategorii produktów obojętnych, ze względu na dużą zawartość tłuszczów (Wartości odżywcze), więc jest świetnym rozwiązaniem na dzień bezbiałkowy.

Zobacz też: Co jeść, żeby nie podawać insuliny – przykładowy jadłospis cukrzyka – dzień bezbiałkowy.

O podziale produktów na bogatobiałkowe roślinne i zwierzęce według doktor Ewy Bednarczyk-Witoszek pisałam w Gdy poranne wstają zorze).

Awokado jest również dobrym rozwiązaniem dla osób unikających pestycydów.

W prawie każdym przepisie jest napisane, że awokado ma być dojrzałe i miękkie. Mam wrażenie, że umiem ocenić, czy ten owoc jest w sam raz do zjedzenia, czy jeszcze nie. Zdarzało mi się jednak kupować, już przejrzałe i do wyrzucenia. Dlaczego teraz wolę kupić takie nie do końca miękkie, które świetnie nadają się do tego budyniu. Malakser i tak wszystko zmieli na jednolitą masę 😛 Dojrzałe i miękkie, oczywiście, też się do tego przepisu nadają.

Miód zastąpiłam ksylitolem.

Trzeba też pamiętać, że każdy pokarm jedzony codziennie nałogowo w pewnym momencie podniesie nam cukry: nawet słodzik. Ja mam zwyczaj mielić słodziki do konsystencji cukru pudru, zwłaszcza jeżeli dodaję do potraw, których nie będę podgrzewać.

Dodałam łyżkę mleka kokosowego, ale można dodać każde inne roślinne (jeżeli nam służy), bądź całkowicie zrezygnować z tego składnika.

Dawno nie jadłam kakao, więc dodałam 10 gramów. Jeżeli kakao zaczyna podnosić nam cukry, można zamienić na karob (pamiętając, że jest to produkt bogatobiałkowy roślinny).

Włożyłam do lodówki na 30 minut.

Od razu ostrzegam: nie ma sensu myć malaksera, bo będą potrzebne kolejne porcje.

Jeżeli po dwóch dniach deser ten zacznie podnosić cukry, może wystarczy zamienić słodzik na inną substancję słodzącą, bądź kakao zastąpić karobem. Ja po dwóch dniach musiałam zrezygnować z mleka kokosowego, ale to nie miało dużego znaczenia dla smaku.

Tak, nawet te 15 gramów mleka kokosowego może podnieść cukier. Jeżeli nie podaje się insuliny zewnętrznej, najmniejsza ilość ma znaczenie.

Z życzeniami niskich cukrów

eMMa
"Sweet tooth"
lp.pw@htootteewsamme


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo

6 komentarzy do “Czekoladowy budyń z awokado dla cukrzyka bez konieczności podawania insuliny”

    1. alprazolam to co proponujesz do słodzenia? Czym według Ciebie można zastąpić cukier i miód?
      Oczywiście chodzi mi o cukrzycę typu 1, osobę która nie podaje sobie insuliny, ponieważ cukry trzyma dietą?

  1. Ozinka, WOW!!! GRATULUJĘ!!! Pięknie.
    Co do Twoich pytań, może lepiej będzie na maila?
    Co do porannych cukrów, może już pora na jeden rodzaj białka? Albo zrobić dzień bezzbiałkowy? A może to jakieś węglowodany jadane "nałogowo"?
    Może cukier po wysiłku nie jest efektem wysiłku, tylko reakcją na to, co jadłaś 3,5,8, itp godzin wcześniej?
    pozdrawiam serdecznie

    1. eMMa, bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź. Twój blog stał się dla mnie inspiracją i natchnieniem do działania oraz wiarą w to, że można inaczej. Bardzo bym chciała, abyśmy porozmawiały drogą mailową (mój adres to: ozinka2018@gmail.com). Pozdrawiam także i czekam na Twojego maila.

      1. Ozinka, cieszę się, że moja historia zainspirowała Cię do działania 🙂
        Pod każdym moim wpisem jest mail do mnie.
        Pozdrawiam serdecznie 🙂

  2. Cześć eMMa. Dzięki Twojemu blogowi otworzyłam oczy i zaczęłam zagłębiać się w wiedzę dotyczącą właściwej diety. Od 4 lat choruję na cukrzycę typu I: dwa lata byłam na penach, a od dwóch kolejnych jestem na pompie. Od dwóch tygodni stosuję Dietę Dobrych Produktów i od pierwszych chwil z nowym sposobem żywienia obserwuję poprawę moich wyników. Stosuję się także do Twoich rad. Zmniejszyłam zapotrzebowanie na insulinę o 60% na bazie (pozostało mi 10j. bazy), do posiłku nie podaję wcale. Ewentualnie robię korektę 1,2j. Zbadałam C -peptyd i wynosi 0,29. Mam jednak kilka wątpliwości i mam nadzieję, że będziesz mogła służyć mi radą. Wiem, że bardzo ważne jest mieć niski poziom cukrów rano. Zdarzają się dni, kiedy cukier rano o godz. 7:30 mam dobry, np. 87, ale bez jedzenia o godz. 8:00 rośnie na 150 lub więcej i nie wiem dlaczego. Zdarza się też, że przed ćwiczeniami (bieganie, rower) cukry mam w normie, ale już po ćwiczeniach są wyższe. Mam jednak ostatnio dni, gdy wstaję rano z wyższym cukrem: 160, 190, 150, choć stosuję 1 rodzaj białka zwierzęcego i jeden rodzaj białka roślinnego na dobę. Czy domyślasz się, jaka może być tego przyczyna? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *