Pyszna i bardzo syta sałatka, która idealnie nadaje się na śniadanie. Mimo iż bezmięsna, to zapewnia poczucie sytości na długo. Dzięki małej ilości składników czas przyrządzenia jest krótki, co jest szczególnie istotne rano.
Jak zrobić taką sałatkę? Przepis dla jednej osoby:
- garść drobno poszatkowanej endywii (albo mieszanki sałat)
- 1-2 jajka ugotowane na twardo
- 1-2 pomidory
- pół awokado
- kilka orzechów włoskich
Jajka, pomidory i orzechy kroimy i mieszamy z endywią, całość polewamy oliwą z oliwek – gotowe. Prawda, że proste i szybkie?
Dlaczego endywia? Mimo iż jest dostępna w prawie każdym hipermarkecie (czasem pod nazwą cykoria endywia), endywia nie zdobyła w Polsce takiej popularności jak na zachodzie Europy. Większość liści używanych w sałatkach jest mdła albo gorzka, a endywia zapewnia unikalny pikantny oraz lekko orzechowy smak zawierającym ją daniom. W przypadku problemów z kupnem można użyć zwykłej mieszanki sałat.
Opisana wyżej wegetariańska sałatka jest stosunkowo niskowęglowodanowa (pół awokado dostarcza zaledwie 8-9 g węglowodanów, a jeden pomidor mniej niż 5 g) i zawiera dużo tłuszczu, rozsądną ilość białka i mnóstwo witamin i mikroelementów. Sałatka z endywii z awokado, jajkiem i pomidorami stanowi bardzo sycące i zdrowe śniadanie paleo, choć nadaje się także na kolację czy lunch.
Mimo iż ta sałatka jest bezglutenowa, bez nabiału (laktozy i kazeiny) i wpisuje się doskonale nawet w restrykcyjne diety SCD i FODMAP, to prawie wszystkie składniki są potencjalnie uczulające: jajka, pomidory (psiankowate), orzechy i – choć bardzo rzadko – awokado – z tego powodu jest niedozwolona na protokole autoimmunologicznym.
Smacznego!
Dieta paleo i samuraja | Dieta LCHF/ niskowęglo- wodanowa | Dieta FODMAP | Dieta SCD i GAPS | Protokół autoimmu- nologiczny |
---|---|---|---|---|
Smacznego! | Smacznego! | Smacznego! | Smacznego! | Niestety nie |
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
Polewamy olejem lnianym? Czy gdzieś nie wspomniałeś, że nie powinno się go spożywać?
Racja, to stary wpis i wtedy byłem na etapie oleju lnianego. Chyba każdy przez to przechodzi, zanim nauczy się, że olej lniany, jak już, to w minimalnych ilościach.
W sumie domyślałem się 🙂
Dziękuję za odpowiedź.