Nie tak dawno zrobiłem sobie badanie DNA pod kątem sportu i odżywiania (więcej o tym w poprzednim wpisie: Badanie DNAFit – sport). Część sportową już opisałem, teraz pora na odżywianie. Ze względu na ilość materiału opis tego badania będzie obejmował dwa wpisy. Badanie DNA pod kątem odżywiania – czego można się dowiedzieć?
Niedawno z okazji urodzin postanowiłem zrobić sobie prezent w postaci badania DNA. Chciałem się dowiedzieć, czy wyniki będą zgodne z moimi doświadczeniami i obserwacjami. Zrobiłem badanie dostępne na stronie www.dnafit.com, jednak nie bezpośrednio, a przez pośrednika, który dał mi niezły rabat (niestety nie mogę podać, kto to).
Później sprawdziłem też, czego można się dowiedzieć o sobie z badania DNA pod kątem odżywiania, zobacz wpisy o tym: część I oraz część II.
Moje geny zostały przebadane pod kątem żywności i sportu, w tym wpisie przedstawiam właśnie te drugie wyniki. Po co? Żebyście zobaczyli, czego można się dowiedzieć z badania genetycznego, gdybyście się nad nim kiedyś zastanawiali. Czytaj dalej Badanie DNAFit – sport→
*** To wpis z roku 2016, uaktualniony o dane z 2018 wpis jest tutaj. ***
Pochodząc z rodziny ze skłonnością do słodkości i cukrzycy, od dawna badam sobie profilaktycznie poziom glukozy (cukru) w krwi na czczo. Jest to proste i tanie (około 7 zł) badanie, które z dość dobrym prawdopodobieństwem pokazuje, czy insulina i glukoza w krwi są pod kontrolą, czy nie.
Poziom trójglicerydów w krwi jest jednym z najważniejszych wskaźników ryzyka chorób układu krążenia, np. miażdżycy (czytaj więcej: Trójglicerydy). Pochodząc z rodziny, która może mieć pewne genetyczne predyspozycje do większej zapadalności na te choroby, już od 16 lat regularnie robię badania krwi pod kątem trójglicerydów. Oto ostatni wykres:
Pierwsze, wykonane w 2001 badanie wykazało u mnie alarmująco wysoki poziom trójglicerydów w krwi. Nie chciałem w wieku 35-40 lat stać się wrakiem człowieka trzymanym przy życiu tylko dzięki garściom lekarstw łykanych przy każdym posiłku, więc starałem się modyfikować swoje jedzenie i tryb życia i przez to obniżyć ilość trójglicerydów w krwi.
*** To wpis z roku 2015, uaktualniony o dane z 2016 wpis jest tutaj. ***
Od dłuższego czasu monitoruję swój stan zdrowia przeprowadzając różne bania krwi. Do tej pory pisałem o trójglicerydach (w 2014 i 2015), cholesterolu (2014 i 2015), eozynofilach (2014) oraz białych krwinkach (2014). Dociekliwy czytelnik może zapytać – a co z poziomem glukozy w krwi? Jak wygląda cukier w krwi na diecie paleo? Czy także mam książkowe wyniki?
Powyższy obrazek jest rzeczywiście ciekawy i dla mnie samego był wielką niespodzianką. Początkowo, po ograniczeniu spożywanych węglowodanów mój poziom cukru w krwi nieco spadł, żeby wystrzelić do góry w kolejnych latach. Raz nawet delikatnie załapałem się na stan przedcukrzycowy. Czytaj dalej Glukoza i paleo – badanie krwi (2015)→
*** To jest post z roku 2015, zobacz nowszy, uaktualniony wpis z roku 2016 ***
Od około 10 lat sprawdzam sobie mniej więcej co roku poziom cholesterolu krwi (tzw. lipidogram). Ilość cholesterolu w krwi zależy od wielu czynników, a także zmienia się znacznie, nawet w ciągu dnia, więc te badania nie mają wielkiego sensu, ale mimo wszystko jakieś trendy pokazują. Kiedyś wierzyłem mediom i lekarzom odnośnie cholesterolu, teraz wiem, że oni się mylą (czytaj więcej: Cholesterol – fakty i mity) i są w rękach chciwych koncernów produkujących tabletki.
Od jakiegoś czasu regularnie badam sobie krew i posiadam już 15 lat pomiarów ilości trójglicerydów w krwi. To właśnie trójglicerydy są jednym z najważniejszych wskaźników ryzyka miażdżycy i chorób układu krążenia (a nie cholesterol, czytaj więcej: Trójglicerydy). Oto kolejny, uaktualniony o dane z 2015, wykres ilości trójglicerydów przed i po przejściu na dietę paleo.
Ostatnie badanie wykazało najniższy w historii moich pomiarów poziom trójglicerydów, jeszcze niższy niż w latach 2011-2013. Regularne badania zacząłem w roku 2001, kiedy to niestety przekraczałem górną granicę normy. Przez następne lata stosowałem różnego rodzaju diety na obniżenie poziomu trójglicerydów, ale wciąż pozostawały niebezpiecznie wysoko. Czytaj dalej Trójglicerydy i paleo – badanie krwi (2015)→
Badacze z uniwersytetu z Ohio opublikowali niedawno badania, które podważają całą konwencjonalną medycynę i potwierdzają informacje, które możecie znaleźć na naszych stronach.
Ludzie interesujący się zdrowym odżywianiem i paleo wiedzieli od lat, że tłuszcze, szczególnie te nasycone są niegroźne, za to trzeba limitować węglowodany. Naukowcy dopiero teraz dochodzą do prawdy. Czytaj dalej Węglowodany groźniejsze niż tłuszcze nasycone→
Eozynofile to jeden z rodzajów białych krwinek, który odgrywa zasadniczą rolę w zwalczaniu pasożytów oraz reakcjach alergicznych. Podstawową ich funkcją jest niszczenie obcych białek, w tym białek alergennych. Eozynofile powinny stanowić 2% do 4% wszystkich leukocytów (białych ciałek krwi), choć czasem spotyka się normy 1%-5%.
Procentowa ilość eozynofili w mojej krwi była prawie niezmienna i wynosiła zawsze mniej więcej 4%, czyli tyle, co górna granica ich normy. Kiedy przeszedłem na żywienie paleo, procentowa ilość tych krwinek spadła o 1/3, a w dalszych latach, kiedy zdobywałem więcej wiedzy o żywności i paleo, spadła jeszcze bardziej, nawet poniżej połowy poprzednich procentowych wartości.