Ponad rok temu w mediach pojawiła się informacja o dramatycznych konsekwencjach nieleczonej cukrzycy Michała Figurskiego. Od tego czasu śledzę z uwagą i zaciekawieniem, jak również z ogromnym podziwem, jego ciężką pracę nad powrotem do zdrowia.
Podobno tylko wtedy, kiedy znajdujemy się na krawędzi życia, potrafimy je docenić.
Każdy z nas ma swoje ulubione potrawy i inne podejście do żywienia paleo. Jadłospisy niektórych z nas mogą się znacznie różnić, a wciąż być bardzo zdrowe dla odpowiedniej osoby. Najważniejsze, żeby słuchać swojego organizmu. Jeśli jadasz odmiennie od przedstawianych tu jadłospisów, to nie znaczy, że robisz to źle. Być może nawet robisz to lepiej 🙂
Jak często należy się kąpać i brać prysznic? Prawdopodobnie dużo rzadziej niż myślisz. Dla wielu osób tylko długi ciepły prysznic daje poczucie czystości. Czy częste mycie jest potrzebne, a przede wszystkim – czy jest zdrowe?
Według naukowców myjemy się głównie z poczucia estetyki i dla własnego zadowolenia. Pod względem właściwej higieny czy bakterii zamieszkujących naszą skórę codzienny prysznic na pewno nie pomaga, a czasem szkodzi. Czytaj dalej Jak często się myć?→
Wiele chlebów paleo jest dość wilgotnych i ciężkich, mają też wyraźny posmak omleta albo kokosa (z mąki kokosowej). Chleb paleo z ziemniaków i lnu jest lekki i dość suchy – bezglutenowy, bez mąki kokosowej, zbóż i nabiału (laktozy i kazeiny).
Smakiem ten chleb odpowiada nieco pszenicznemu razowemu albo pełnoziarnistemu, choć nie ma w składzie pszenicy ani żadnych innych zbóż. Doskonale nadaje się na kanapki, tosty, zapiekanki albo nawet do takich dań jak bruschetta.
Jajka są jednym z najzdrowszych i najgęstszych odżywczo pokarmów, wciąż niestety jednak lekarze i dietetycy starej daty odradzają ich jedzenie. Niektórzy jedzą głównie albo tylko białka, inni zaś wybierają same żółtka. Jak wygląda porównanie wartości odżywczych białka i żółtka? Co jest zdrowsze?
Kupując kolejną książkę o cukrzycy i jej leczeniu dietą, zastanawiałam się: po co? Przecież mój sposób świetnie działa. Początkowo wydaje się skomplikowany, ale wszystko, co nowe, może dawać takie złudzenie. W każdej z książek już opisanych przeze mnie znajdowałam potwierdzenie słuszności swoich poczynań. Jednak nadal czegoś mi brakowało. Wiele rzeczy testowałam (z różnym skutkiem dla poziomu moich cukrów), dochodząc zawsze do tego samego wniosku: po co zmieniać coś, co świetnie sprawdza się w moim przypadku. Dlatego stwierdziłam, że ta pozycja już będzie ostatnią. (Jest jeszcze jedna książka, która czeka w kolejce – będę ją tłumaczyć i systematycznie publikować). Dopiero jak przeczytałam tę małą hmm… broszurkę, bez zdjęć, bez obrazków oraz jadłospisu, wiedziałam, dlaczego ją kupiłam.
Dynia makaronowa, mało znane w Polsce warzywo, to prawdziwy skarb, z którego można wyczarować cuda. Dynie i ziemniaki przywędrowały do nas z Ameryki i choć obie te grupy roślin doskonale udają się w naszym klimacie, to dynie nie zdobyły dużej popularności. A szkoda.
Dynia makaronowa nie bez powodu nosi taką nazwę (po angielsku spaghetti squash), można z niej bowiem przygotować warzywny makaron spaghetti, który, przynajmniej w moim odczuciu, jest dużo smaczniejszy od pszenicznego oryginału. A o ile zdrowszy! Tak, można przyrządzić makaron z dyni.
Dynia makaronowa nie ma typowego smaku dyni, który sam z siebie jest trochę nijaki i wymaga przypraw i dodatków. Dynia makaronowa ma delikatny smak o wyraźnie wyczuwalnej słodkiej nucie. Makaron z dyni sam z siebie stanowi pyszne danie, doskonale też komponuje się z wieloma dodatkami. Czytaj dalej Spaghetti z dyni makaronowej→
Prawdopodobnie zauważyliście, że w publikowanych tu jadłospisach dominowały jajka, szczególnie na śniadania. Jajka to jeden z najzdrowszych i najbardziej odżywczych pokarmów, lecz niestety są wśród nas tacy, którzy tymczasowo lub na stałe muszą je wykluczyć ze swojego jadłospisu.
W przypadku chorób autoimmunologicznych stosuje się często modyfikację diety paleo – protokół autoimmunologiczny, który z reguły w początkowej fazie wyklucza jajka. Czy można jeść paleo bez jajek? Owszem – zresztą już kilka opublikowanych wcześniej jadłospisów nie zawierało jajek, np. 13, 15 i 26. Dziś kolejny.
Niedawno w księgarniach pojawiła się atrakcyjna graficznie książka z figurkami jaskiniowców na okładce i pod ciekawym tytułem: Dieta paleo dla początkujących. Już na samym początku autorka ujawnia, że przez 20 lat była wegetarianką i dopiero kilka lat temu przeszła na żywienie paleo. Co była wegetarianka mogła napisać o diecie paleo?
Dzień dobry, próbowała Pani nasion chia tzw. szałwii hiszpańskiej. My zalewamy nasionka kokosowym mlekiem, dodajemy trochę cukru kokosowo lub inuliny i zostawiamy na noc (wystarczy też odstawienie na kilka minut i nasionka też spuchną). Można zjeść jako samodzielny deserek lub poprzekładać borówką, poziomką, maliną lub truskawką, te owoce nie podnoszą mojemu synkowi cukru, tak jak cukier kokosowy, czy inulina. Syn ma C-peptyd 0,22, a więc bardzo niski. Ponadto kupujemy czekolady firmy Torras, bezglutenowe i bez cukru, na inulinie właśnie i również nie podnoszą synowi cukru. Proszę spróbować, może będzie OK. Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za Pani wpisy.” Pisownia oryginalna
Ucieszyłam się ogromnie. Po pierwsze dlatego, że ktoś czyta moje wpisy i uczy się na moich błędach. Po drugie, że coraz więcej osób zaczyna wierzyć, że cukrzycę typu I można ujarzmić dietą a nie tylko insuliną. A po trzecie, że nie znałam wcześniej tych nasion i mam kolejny pomysł na fajny deser (a desery to moja słabość).
Odpisałam: „Bardzo dziękuję za przepis. Nie próbowałam, ale jutro kupię i sprawdzę, co na to moja trzustka. Czekolady Torras znam. Pani syn ma C-peptyd dwa razy większy od mojego z początku choroby. Skoro mi się udało po trzech latach uzyskać poziom 1,3 i sprawić, że przeciwciała przeciwtrzustkowe maleją – mam przeczucie, że Wam też się uda!! Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.”
Jak napisałam, tak zrobiłam. Byłam tak podekscytowana odkryciem nowego smaku, że mój zdrowy rozsądek nie miał siły przebicia. Przeszukałam internet i trafiłam na stronę www.gurbacka.pl/przepisy-z-chia-7-pomyslow-na-pyszne-dania/. Pyszna inspiracja.
Pierwszy deser – najprostszy, najszybszy deser z chia według sugestii Pani Ani (która zamieściła komentarz):
Do 200 ml mleka kokosowego wsypałam dwie łyżki nasion chia i wlałam do kieliszka. W ten sposób sprawiając, że żadna ekskluzywna restauracja nie powstydziłaby się takiego deseru. Wstawiłam do lodówki na noc.