Krótkowzroczność jest najczęściej spotykaną wadą wzroku, coraz częściej także występuje u dzieci. Lekarze „rozwiązują” problem przepisując okulary, co jednak tak naprawdę go nie rozwiązuje, a jedynie maskuje. Jakie są przyczyny krótkowzroczności? I czy węglowodany mają z nią coś wspólnego?
Na pewno przyczyną krótkowzroczności jest obecny tryb życia. Nasi przodkowie większość czasu spędzali na otwartej przestrzeni, patrząc na obiekty daleko od siebie. Jednak my teraz przez wiele godzin dziennie patrzymy na książki, ekrany komputerów i komórek, położonych zaledwie kilkadziesiąt centymetrów od naszych oczu. Znamy też genetyczne predyspozycje do krótkowzroczności. Krótkowzroczność zależy także od grupy etnicznej, aż 70-90% Azjatów jest krótkowzrocznych, 30-40% Europejczyków i Amerykanów i tylko 10-20% Afrykanów.
Jednak gdzie w tym dieta? Loren Cordain (jeden z ojców diety paleo) prowadził zespół badaczy, którzy doszli do wniosku (link nie działa, ale podobna treść jest tutaj), że do krótkowzroczności przyczynia się także to, co jemy. Według badaczy na wyspach Vanuatu nauka szkolna jest obowiązkowa przez 8 godzin dziennie, jednak tylko 2% tamtejszych dzieci jest krótkowzrocznych. Dla porównania w krajach zachodnich krótkowzroczność dotyka aż 1/3 nastolatków. Jaka jest różnica? Dzieci w Vanuatu jedzą ryby, bataty i kokos, które nie podnoszą tak bardzo insuliny, a zachodnie dzieci jedzą od rana do wieczora zboża, po których poziom insuliny skacze bardzo wysoko (czytaj więcej: Śniadanie dzieci dawniej i dziś)
Znamy także historie całych społeczeństw, które w ciągu kilku lat zostały przestawione ze swojej tradycyjnej diety na zachodnie pożywienie, przydarzyło się to np. Eskimosom i mieszkańcom niektórych wysp na Pacyfiku. Po tym, jak zarzucili tradycyjne pożywienie (ryby, mięso…) na rzecz zbóż, zaczęli nagle chorować na dziesiątki nieznanych u nich wcześniej chorób. Jednym ze schorzeń, które wcześniej prawie u nich nie występowało, a stało się nagminne, jest także krótkowzroczność. Oczywiście zmiana diety wiązała się także ze zmianą trybu życia, jednak wielu przedstawicieli tych prymitywnych ludów nie było zbyt piśmiennych, więc nie można krótkowzroczności zwalić na za długi czas przy książkach.
Czy to prawda? Jest to dość prawdopodobne. Po posiłkach bogatych w zboża poziom insuliny w krwi osiąga bardzo wysokie poziomy. Po talerzu owsianki czy kromce chleba insulina skacze wyżej niż po słodkich batonach! Cukrzyca poprzez wysokie poziomy insuliny i cukru w krwi wyniszcza cały organizm, a oczy należą do organów dotkniętych szczególnie wcześnie. Przedłużające się okresy wysokiego poziomu glukozy w krwi uszkadzają delikatne naczynia krwionośne zasilające oczy, co prowadzi do osłabienia tych delikatnych organów. Może zacząć się to od krótkowzroczności, by później przejść w retinopatię cukrzycową, jaskrę i zaćmę.
To tylko jeden z wielu powodów, żeby nie jeść zbóż, które tak nam szkodzą.
Czytaj więcej o żywieniu dzieci: Paleo dla dzieci? | Niemowlęta | Kaszki – początek nałogu | Gluten NIE dla niemowląt | Pierwsze pokarmy | Dodaj tłuszcz do posiłku niemowlaka | Autyzm i zespół Aspergera | Jedzenie i zachowanie | Trądzik
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
W szkołach (nawiązuję do Vanuatu) ponadto są regularne przerwy, co innego wielogodzinne sesje przy tabletach czy monitorach. Inna sprawa, że artykuł i tak jest bardzo ciekawy, chociaż link do badań już praktycznie kilkunastoletni – warto by sprawdzić, co nowego się pojawiło w tym zakresie w przeciągu ostatnich lat. A ciągłe jedzenie wyłącznie zbóż na pewno naturalne nie jest i konsekwencje dla organizmu ma.
wiadomo że zła dieta niszczy cały organizm, ale jestem krytyczny co do badań naukowców. Dzieci w Europie odrywają wzrok od smartfona, gdy leci coś ciekawego w telewizji lub gdy siadają przed monitorem. Dzieci w Vanuatu raczej tego problemu nie mają?