Dieta paleo a płodność

Niepłodność jest jednym z poważniejszych problemów współczesnej cywilizacji. Powoduje ją bardzo wiele czynników, w tym tryb życia i zanieczyszczone środowisko, ale nasze pożywienie też ma spory na nią wpływ. U części par borykających się z niepłodnością (10-20%) medycyna rozkłada ręce i nie jest w stanie zdiagnozować żadnej przyczyny. Wiele badań wskazuje na wpływ glutenu, zbóż, węglowodanów, nabiału i roślin strączkowych na bezpłodność.

Dieta paleo a płodność, Paleo smak, Konstantin Makovsky
Portret dziewczynki z niebieską wstążką we włosach, Konstantin Makovsky, ~1890

Istnieją badania, według których dla części (15%) z par przyczyną problemów z płodnością może być gluten spożywany przez kobietę {1}. Po zmianie diety na bezglutenową pary te są w stanie otrzymać wymarzone dziecko.

Zboża szkodzą i w wieloraki sposób obniżają płodność:

  • upośledzają wchłanianie wielu substancji odżywczych i mikroelementów: witamin, żelaza, wapnia, cynku
  • rozregulowują układ hormonalny doprowadzając do zmniejszenia wydzielania hormonów płciowych
  • najsilniej z wszystkich grup pokarmów wpływają na poziom cukru w krwi, a insulinooporność koreluje z bezpłodnością
  • osłabiają organizm matki i jakość nasienia ojca
  • powodują choroby autoimmunologiczne, które mogą być przyczyną poronień, w tym tak wczesnych, że kobieta nawet nie wiedziała, że była w ciąży
  • wywołują stany zapalne jelit, a chory organizm preferuje nie zachodzić w ciążę, która go dodatkowo osłabi
  • pogarszają samopoczucie, wpychają w depresję, a psychika ma ogromny wpływ na płodność
  • kobiety z nadwrażliwością na gluten mają wyższy wskaźnik niewyjaśnionej niepłodności, niż ich koleżanki, które nie reagują tak silnie na to białko

Zboża to czyste węglowodany (współczesna dieta dostarcza ich zdecydowanie za dużo), do których trawienia potrzebny jest hormon insulina. Nadmierne wydzielanie insuliny prowadzi do nierównowagi hormonalnej, co organizm rekompensuje zmniejszając wydzielanie hormonów płciowych (czytaj więcej: Węglowodany a hormony).

Nadmiar węglowodanów lub zaburzenia ich metabolizmu to prosta droga do insulinooporności (tzw. zespół metaboliczny), która powiązana jest z zespołem policystycznych jajników.

Zboża to jedna z grup pokarmów, które najczęściej wywołują nadwrażliwości pokarmowe. Wysokie poziomy przeciwciał IgG powodują problemu autoimmunologiczne, a niektóre z nich (endometrioza, zespół policystycznych jajników) mają duży wpływ na płodność.

Najpowszechniejsze są nadwrażliwości pokarmowe na pszenicę i mleko (oraz wszystkie jego przetwory – w tym te bez laktozy), ale dość często zdarzają się problemy z jajkami, drożdżami, soją i orzechami.

Zboża i nabiał często wpływają negatywnie na pracę tarczycy. Obecnie stosowane normy są oderwane od rzeczywistości – u wszystkich pań starających się o dziecko TSH nie powinno przekraczać 2,5 mIU/ml, a kobiety mające problem z utrzymaniem i donoszeniem ciąży powinno dążyć do TSH w okolicach 1 mIU/ml (źródło).

Wiele „zdrowych” diet promuje ograniczanie przyjmowanych tłuszczów, co dodatkowo upośledza płodność. Dziecko bowiem składa się z białka i tłuszczu (i jedynie odrobiny węglowodanów), a jeśli organizm matki ma niedobory tłuszczu, to raczej nie pozwoli sobie na ciążę.

Także najważniejsze witaminy (A, D, E i K) rozpuszczalne są tylko w tłuszczach. Jak eliminujesz lub ograniczasz tłuszcz, to się ich pozbawiasz.

Dieta paleo całkowicie eliminuje zboża, opiera się na warzywach, owocach, mięsie, jajkach i orzechach, przez co zapewnia wszystkie potrzebne składniki odżywcze, witaminy i mikroelementy w potrzebnych ilościach. Dieta ta poza tym leczy stany zapalne, reguluje układ hormonalny, wzmacnia organizm i leczy choroby autoimmunologiczne.

Zdrowy i silny organizm kobiety, mający pod dostatkiem wszystkich potrzebnych składników odżywczych, dużo łatwiej zajdzie w ciążę (i ją donosi) niż organizm kobiety osłabionej, z wieloma niedoborami witamin i mikroelementów, której układ odpornościowy w dodatku zajęty jest walką z własnymi tkankami.

Jakie jeść mięso i ryby? Koniecznie zobacz: Mięso – zdrowie, pieniądze, sumienie oraz Ryby a rtęć.

Spożywanie węglowodanów w większych ilościach powoduje permanentne stany zapalne, które mogą także powodować lub przyczyniać się do endometriozy i zespołu policystycznych jajników, przez co tym bardziej upośledza płodność. Właśnie na ten ostatni przypadek (PCOS) szczególnie pomaga dieta bardzo niskowęglowodanowa, wręcz ketogeniczna {2}.

Nadmiar węglowodanów prowadzi także do insulinooporności, która u mężczyzn podwyższa estrogeny, a obniża poziom testosteronu. Badania wskazują, że dieta ketogeniczna poprawia jakość spermy, a cukrzyca i stany przedcukrzycowe ją osłabiają (źródło).

Nabiał jest bardzo dyskusyjny – jest bardzo dużo dowodów na zarówno pozytywny, jak i negatywny jego wpływ na nasze zdrowie. U jednej osoby pozytywy przeważają, u innej negatywne efekty biorą górę. Przemysłowe mleko krowie i jego przetwory (w tym sery) zawierają bardzo dużo hormonów, które u niektórych pań z rozregulowanym system hormonalnym mogą powodować niepłodność i zespół wielotorbielowatych (policystycznych) jajników. Wiele odmian diety paleo eliminuje nabiał, przez co także pozytywnie wpływają na płodność w określonych przypadkach.

Kolejną kategorią pokarmów wykluczanych często z diety paleo są rośliny strączkowe. Zawierają one fitoestrogeny, które zaburzają działanie hormonów płciowych w organizmie kobiet. Jedzenie regularnie soi obniża poziom hormonów FSH i LH średnio o 20%, w skrajnych przypadkach prowadząc do zatrzymania miesiączkowania, co przydarza się niektórym wegetariankom jedzącym dużo soi i innych roślin strączkowych.

Fitoestrogeny także negatywnie wpływają na jakość spermy (czytaj więcej: Trzeźwi wegetarianie mają kiepską spermę). Panowie jedzący dużo soi (albo pijący mleko sojowe) mają 50% mniej plemników niż mężczyźni unikający soi (źródło).

Z drugiej zaś strony mężczyźni suplementujący tran mają większe jądra i produkują więcej plemników i spermy {3}.

Hormony płciowe (testosteron, estrogen i progesteron) powstają z cholesterolu. Osoby chore lub biorące trujące „tabletki na cholesterol” (statyny) mają mniej hormonów płciowych, co poza mniejszą ochotą na seks przekłada się między innymi na ilość i jakość nasienia.

Komórki tłuszczowe (adipocyty) przetwarzają testosteron w estrogeny, co skutkuje gorszym nasieniem u mężczyzn albo dominacją estrogenu u kobiet – i to, i to upośledza płodność. Zdrowe odżywianie (mało węglowodanów, dużo zdrowych tłuszczów, błonnika i białka) to mniej tkanki tłuszczowej i mniej problemów hormonalnych.

Niskie poziomy witaminy D korelują z problemami z płodnością – we współczesnym świecie suplementacja jest prawie niezbędna. Rozważ chociaż tylko witaminę D oraz tłuszcze omega-3 (tran albo kapsułki). Więcej na ten temat: Suplementy.

Nie jest to związane z pożywieniem, ale też warto wiedzieć: nie do końca przekonujące są dane dotyczące wpływu telefonów komórkowych na jakość nasienia, ale większość badań informuje o mniejszej ruchliwości plemników. Panowie powinni uważać, żeby nie nosić telefonów w przednich kieszeniach dżinsów – już lepiej w plecaku.

Głodówki (zwane też postami) są częstym elementem stylu życia paleo. Oferują one bardzo dużo korzyści zdrowotnych, ale mogą źle wpływać na płodność u kobiet. Jeśli głodujesz od czasu do czasu, to rozważ rezygnację z nich, kiedy starasz się o dziecko.

Dieta paleo eliminuje większość problematycznych i prozapalnych pokarmów, za to stawia szczególny nacisk na wartości odżywcze. Jedząc jajka, warzywa, owoce, mięso i ryby dostarczysz organizmowi wszystkiego tego, co potrzebuje.

Pamiętaj, że ważne są też niedietetyczne czynniki jak stres albo braki snu. Czasem po prostu trzeba „wyluzować”, choć nie jest to proste, bo niepłodność i stres wzajemnie się napędzają jak błędne koło.

Warto jednak podkreślić, że pomimo wielu historii zakończonych sukcesem dieta paleo nie jest magicznym lekarstwem, które pomoże w każdym przypadku. Niepłodność to bardzo skomplikowane zagadnienie, którego przyczyny nie są znane.

Dieta paleo, uzdrawiając ciało i ducha może jednak być pomocna w niektórych przypadkach. Nic nie stoi na przeszkodzie byś spróbował(a), w najgorszym razie nie odczujesz żadnej różnicy, w wielu jednak przypadkach odczujesz znaczącą poprawę samopoczucia i stanu zdrowia. Kto wie, może akurat tego brakuje, by cieszyć się upragnionym potomstwem?

Podyskutuj o żywieniu i płodności: polskie forum paleo – zadaj pytanie albo podziel się swoimi doświadczeniami i pomóż innym.

Czytaj więcej o żywieniu dzieci: Paleo dla dzieci? | Ciąża | Niemowlęta | Kaszki – początek nałogu | Gluten NIE dla niemowląt | Pierwsze pokarmy | Dodaj tłuszcz do posiłku niemowlaka | Autyzm i zespół Aspergera


Chcesz dostawać informacje na maila o nowych postach na stronie PaleoSMAK? Nie spamujemy, szanujemy prywatność i zawsze możesz się wypisać.

Czytaj więcej o diecie paleo: Co to jest dieta paleo? | Paleo dla początkujących | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Skąd wziął się mit o szkodliwości tłuszczu? | Zboża szkodzą | Styl życia paleo

Źródła:
  1. Choi JM, Lebwohl B, Wang J, Lee SK, Murray JA, Sauer MV, Green PH. Increased prevalence of celiac disease in patients with unexplained infertility in the United States. J Reprod Med. 2011 May-Jun;56(5-6):199-203. [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  2. Mavropoulos JC, Yancy WS, Hepburn J, Westman EC. The effects of a low-carbohydrate, ketogenic diet on the polycystic ovary syndrome: a pilot study. Nutr Metab (Lond). 2005 Dec 16;2:35.
    DOI/Crossref: 10.1186/1743-7075-2-35 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
  3. Jensen TK, Priskorn L, Holmboe SA, Nassan FL, Andersson AM, Dalgård C, Petersen JH, Chavarro JE, Jørgensen N. Associations of Fish Oil Supplement Use With Testicular Function in Young Men. JAMA Netw Open. 2020 Jan 3;3(1):e1919462.
    DOI/Crossref: 10.1001/jamanetworkopen.2019.19462 [PubMed] [Google Scholar] [Pełna treść w PMC]
Dodaj komentarz przez Facebooka poniżej albo formularzem na dole strony:

2 komentarze do “Dieta paleo a płodność”

  1. „Właśnie na ten ostatni przypadek (PCOS) szczególnie pomaga dieta bardzo niskowęglowodanowa, wręcz ketogeniczna (źródło).“

    W artykule źródłowym:
    "During the first group meeting, subjects were instructed on both the rationale and implementation of the dietary intervention via use of a LCKD diet book and handouts containing suggestions on choice of appropriate foods. (…) Subjects were also encouraged to take one multivitamin per day and to exercise at least three times per week on their own, although this was not mandatory."

    Więc nawet jeśli nie brali multiwitamin, ani nie ćwiczyli więcej, to i tak po prostu zmienili im diety na oparte na składnikach lepszej jakości, zdrowszych. Samo to zapewne stanowiło połowę sukcesu w tym badaniu, jeśli nie znaczną większość.
    Wierzę w keto, ale nieoparte na zdrowej żywności jest bardziej szkodliwe niż pomocne, a sama ta zdrowa żywność już czyni cuda; różnicy między samym pierwszym a obojgiem naraz takie badanie nie pokaże.

  2. Stety niestety ale jestem przykładem osoby której lekarz ginekolog-endokrynolog poleciła dietę paleo jeśli chcę się wyleczyć i mieć jeszcze dzieci. Stwierdzono u mnie policystyczne jajniki . Czy dieta Paleo mi pomaga? Pomaga bo czuję się lepiej. Czy będę miała jeszcze dziecko nie wiem ale wolę próbować leczyć się w taki sposób niż faszerować prochami.

Dodaj komentarz

Twój adres nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone symbolem *

Dieta paleo po polsku i styl życia dla dzieci i dorosłych