Sklepowe lody z owocami mają wspólną tylko nazwę. Tak naprawdę jest tam głównie cukier, chemiczne odtłuszczone mleko w proszku i aromaty, które oszukują nasze zmysły. Całe szczęście każdy może w domu zrobić pyszne i zdrowe lody owocowe.
Najczęstsza ostatnio przekąska w moim domu – lody owocowe paleo – bez mleka (laktozy i kazeiny) i cukru – prawie nie posiadają alergenów i mogą być bezpiecznie jadane przez osoby z problemami autoimmunologicznymi.
Przepis na lody owocowe paleo – bez cukru i mleka (laktozy i kazeiny) – dozwolone na protokole autoimmunologicznym:
- banany – 4 średnie
- truskawki – 400 g
- miód – 1 łyżka
Będą jeszcze potrzebne foremki do lodów – najlepiej takie, które mają osobną podstawkę. Jak chcesz uniknąć lizania plastiku, to postaraj się też o drewniane patyczki.
Oczywiście truskawki są tylko przykładem – można użyć praktycznie dowolnych owoców. Ja najbardziej lubię lody truskawkowe i czereśniowe (na zdjęciu powyżej). Wypróbuj inne smaki i nie bój się eksperymentować!
Przyrządzenie lodów nie zajmuje dużo czasu (10-15 minut), jak masz oczyszczone i przygotowane owoce, co w niektórych przypadkach może zająć dłuższą chwilę.
Zblenduj wszystkie składniki razem. Ja najczęściej rozdrabniam dobrze banany, a potem dodaję owoce i nie mieszam za długo, przez co nie rozpadają się na miazgę – co kto lubi 🙂
Wlej do foremek (u mnie 7-8 sztuk) i wsadź do zamrażalnika, po około 1,5 godzinie dodaj patyczki – lody powinny być już wtedy na tyle gęste, że patyczki nie zatoną. Po kilku kolejnych godzinach lody są gotowe!
Jeśli dobrze tolerujesz nabiał i nie masz żadnych problemów autoimmunologicznych, to możesz do tych lodów dodać tłustej śmietany, śmietanki albo jogurtu 10% – dzięki temu zjesz też trochę zdrowego tłuszczu.
Tak pyszne owocowe lody nie zawierają tak dużo węglowodanów jak opisywane wcześniej lody czekoladowe, ale wciąż mają ich niemało – jedna porcja ma ich 17 g – w końcu to owoce z odrobiną miodu.
Nie jest to przekąska niskowęglowodanowa i jak zwykle – umiar zalecany. Na diecie SCD użyj dojrzałych bananów, a w przypadku diety FODMAP musisz pominąć miód albo zastąpić go syropem klonowym lub w ostateczności cukru.
Pamiętaj, że niektóre owoce są ubogie w składniki FODMAP (banany, truskawki, maliny i większość cytrusów), a inne mają ich całkiem sporo (jabłka, gruszki, śliwki, brzoskwinie, czereśnie itp). Po szczegóły zajrzyj tutaj.
Lody owocowe paleo są dozwolone są nawet na ścisłym protokole autoimmunologicznym – restrykcyjnej wersji diety paleo stosowanej przy chorobach z autoagresją (np. Hashimoto).
Smacznego!
Wartości odżywcze | Wartość energetyczna | Węglowodany | Tłuszcze | Białko | ||
---|---|---|---|---|---|---|
przyswajalne | błonnik | ogółem | wielonienasycone | |||
Porcja | 79 kcal | 17 g | 2,5 g | 0,35 g | 0,15 g | 1 g |
Dieta paleo i samuraja | Dieta LCHF/ niskowęglo- wodanowa | Dieta FODMAP | Dieta SCD i GAPS | Protokół autoimmu- nologiczny |
---|---|---|---|---|
Smacznego! | Niestety nie | Zmodyfikuj przepis | Smacznego! | Smacznego! |
Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo
Czy takie lody owocowe można zrobić z mrożonych owoców? Np. Truskawek. Myślałam, żeby trochę je rozmrozić, zmiksować i jeszcze raz zamrozić. Kiedyś mówiono, że nie można mrozić nic dwa razy, teraz słyszę opinie, że dotyczy to tylko mięsa i nabiału. Jak to jest z tym mrożeniem? Czy może lepiej rozmrozić i zagotować te truskawki?
Po co gotować owoce? To powinno być karalne 🙂 Ja robię lody ze świeżych owoców, choć niektórzy twierdzą, że z zamrożonych otrzymuje się lepszą strukturę.
Dziękuje za odpowiedz:-) Faktycznie, kiedys ludzie zaprzątali sobie głowę zupełnie czymś innym. No, ale nie ma co się dziwić, raczej nikt podczas wojny nie myślał o tym co je, tylko ważne, że w ogóle je…
Jeszcze zastanawia mnie kwestia Francuzów. Mieszkałam trochę we Francji i faktycznie można powiedzieć, że to jest "kraj glutenu i nabiału" hehe…wszyscy zajadają się bagietkami, ciastkami i moda na diete bezglutenową właściwie tam nie doszła. W Paryżu nie widziałam zbyt wiele knajp z jedzeniem bezglutenowym. Faktycznie Francuzi są dość szczupli, chociaż w ich diecie przeważa cukier, biała mąka i sery. W piekarniach króluje jasne pieczywo. Jak wrociłam do Polski, musiałam wyleczyć swoją cerę i właśnie poprawić dietę, bo jednak odbiła się na mnie ta kuchnia francuska… Właściwie zdumiewa mnie (pozytywnie) ten trend teraz na diete bezglutenową w Polsce. I znowu pytanie z czego to wynika? Czy Francuzi nie cierpią na celiakie?! Skoro nie ma tam popytu na żywność raw, bezglutenową itp?
Celiakia jest rzadkością i pewnie w Europie występuje podobnie często we wszystkich krajach. To, czy jest diagnozowana, to inna sprawa. Żywności bezglutenowej w sklepach jest bardzo dużo – mięso, grzyby, warzywa, owoce, tłuszcze itp i nawet Francuzi kupują tego bardzo dużo 🙂
Witam,
Śledzę Pana stronę od dawna i jestem pod wrażeniem wiedzy:)
Chciałabym jednak dowiedzieć się, jak to się stało, że teraz tak wiele osób młodych i starszych ma problemy z układem pokarmowym, jelitami i nie może spożywać glutenu, mleka itd?
Kiedyś ludzie np 100 lat temu głównie też odżywiali się chlebem, kaszami, serami etc i nie mieli takich problemów? Ja wiem, że kiedyś mąka nie była tak przetworzone, ale no mąka to mąka, czysty gluten i ludzie to jedli.. Nasze babki piekły ciasta i nikt chyba nawet nie zastanawiał się, że to ma tyle glutenu. Wiem, że głównie na tej stronie zajmujemy się odżywianiem ludzi pierwotnych, ale mnie ciekawi sposób żywienia ludzi z np XVI wieku czy XIX… Czy oni wtedy nie mieli takich nietolerancji pokarmowych i mogli jeść wszystko, czy się po prostu nie przejmowali?
Mam nadzieję, że głupot nie napisałam i będę wdzięczna za odpowiedź :)) Pozdrawiam
Kiedyś chleb robiło się z mąki i na zakwasie. Teraz chleb robi się z chemikaliów z mąką, która zawiera ogromne ilości pestycydów. Poza tym jest olbrzymie skażenie środowiska – jemy chemikalia, pijemy, oddychamy nimi. Zwróć uwagę też, że długość i jakość życia znacznie się polepszyła i przez to zwracamy uwagę na rzeczy, które naszym przodkom nie zaprzątały głowy.