Siedzimy w domu i z nudów pieczemy ciasta. Z czego jeszcze nie robiłem ciasta czekoladowego? Czerwona fasola? Spróbujmy! Efekt znakomity – to chyba najsmaczniejsze ciasto czekoladowe, jakie jadłem! Wilgotne, bardzo czekoladowe, sycące – brownie z czerwonej fasoli.

Fasole i inne strączki są w szarej strefie żywienia paleo. Z jednej strony jadamy je od zarania dziejów (o wiele dłużej niż zboża), a z drugiej mamy teraz świadomość tego, że mogą one także zaszkodzić (czytaj więcej: Rośliny strączkowe nie takie zdrowe).

Z czerwonej fasoli można zrobić niesamowite ciasto czekoladowe – obłędnie smaczne! Brownie (ciasto czekoladowe) paleo z czerwonej fasoli – bezglutenowe (bez zbóż) i bez nabiału (laktozy i kazeiny) – sprawdzony przepis:

• czerwona fasola (konserwowa lub ugotowana) – 2 szklanki
• jajka – 3 (zobacz też: Zamiast jajek)
• kakao – ⅓ szklanki
• miód – ⅓ szklanki
• mąka kokosowa – od 0 do ½ szklanki (zobacz poniżej)
• olej kokosowy – 3 łyżki
• soda oczyszczona – 1 łyżeczka
• sól (kłodawska lub himalajska) – ¼ łyżeczki

Czerwoną fasolę można kupić w różnych postaciach – suszoną albo konserwową. Tą pierwszą trzeba namoczyć na noc, wodę odlać, a następnie ugotować (najlepiej na parze).

Fasola samodzielnie ugotowana jest dość sucha i do ciasta z niej nie trzeba dodawać żadnej mąki. Takie ciasto niestety może wyjść nieco suche i za bardzo fasolowe. Jeśli takie lubisz, to super, ja jednak przepadam za wilgotnymi ciastami czekoladowymi.

Dlatego użyłem fasoli konserwowej (ze słoika zdecydowanie zdrowsza niż z puszki) – nawet jak ją odcedzisz, to zawiera ona dużo fasolowego „gluta” (tzw. aquafaba). Wtedy trzeba dodać mąkę – żeby uzyskać właściwą konsystencję, musiałem jej dać równe pół szklanki.

Wszystkie składniki poza sodą zblenduj – na początku ciasto może wydawać się za rzadkie, ale po chwili mąka kokosowa pochłonie nieco wilgoci i ciasto powinno być gęstsze.

Opcjonalnie możesz dodać trochę wanilii albo cynamonu. Gdy masz rozgrzany piec, foremkę itp, wsyp sodę oczyszczoną i dobrze wymieszaj. Piecz 30-40 minut w 180°C.

Gotowe ciasto można polać roztopioną czekoladą, co ja też zrobiłem (na zdjęciu powyżej).

Jak dla mnie końcowy efekt jest genialny – ciasto niesamowicie smaczne z delikatnym, niezbyt intensywnym fasolowym smakiem. Mocno czekoladowe, pyszne, wilgotne i sycące. Poezja 🙂

Niestety przez miód i fasolę jest to prawdziwa bomba węglowodanowa – jeden mały kawałek ciasta ma ok. 10 g przyswajalnych węglowodanów – to dużo!

To zdecydowanie nie jest ciasto dla ciebie, jak stosujesz dietę niskowęglowodanową albo chcesz stracić nieco na wadze. Jest tak pyszne, że na jednej porcji się nie kończy i ani się obejrzysz zjesz ich pięć i w ten sposób dostarczysz sobie 450 kcal i 50 g węglowodanów – w 5 minut!

Fasola i niektóre inne składniki nie są niestety dozwolone na dietach SCD, GAPS i FODMAP oraz na protokole autoimmunologicznym.

Ciasta ze strączkami zawierają całkiem sporo białka (jak na ciasta) – w tym przypadku jedna porcja ma niecałe 4 g białka.

Smacznego!

Czytaj więcej: Dieta paleo | Paleo dla początkujących | Efekty diety paleo | Żywieniowe fakty i mity | Dieta na… | Paleo dla dzieci? | Styl życia paleo